Home/business/Afera w JSW. KNF komentuje wyciek informacji poufnych

business

Afera w JSW. KNF komentuje wyciek informacji poufnych

W Jastrzebskiej Spoce Weglowej doszo do wycieku informacji. Ich waga moga byc przyczyna 10-procentowego skoku notowan akcji spoki na GPW. Komisja Nadzoru Finansowego po wyjsciu na jaw nowych okolicznosci zapowiada szczegoowe wyjasnienie sprawy.

October 04, 2024 | business

W Jastrzębskiej Spółce Węglowej doszło do wycieku informacji.Ich waga mogła być przyczyną 10-procentowego skoku notowańakcji spółki na GPW. Komisja Nadzoru Finansowego po wyjściu na jaw nowych okolicznościzapowiada szczegółowe wyjaśnienie sprawy. fot. Reuters / / FORUM Sprawa dotyczy ujawnianie na facebookowym profilu na nazwie "JSW Związki" zdjęcia pisma zatytułowanego"Kluczowe inicjatywy o największym potencjale". Post opatrzono opisemo treści "Niepotwierdzony projekt ‘’Programu Naprawczego JSW SA’’, którynajprawdopodobniej został przesłany do Rady Nadzorczej JSW, dokonsultacji". Z dokumentu wynika, że w latach 2024-27 JSW może poszukaćnawet 5,7 mld zł oszczędności, w tym 3,1 mld na świadczeniach pracowniczych. Rzecznik JSW powiedział, że nie jest to oficjalny dokument przyjętyprzez spółkę, a po paru godzinach przesłał oświadczenie JSW, w którym potwierdzono, żedoszło do wycieku informacji ze spółki. Kurs JSW w czwartek na sesji zyskał blisko 8,4 proc. przyponad 43 mln zł obrotu, na początku sesji kurs rósł nawet o 10 proc. W piątek, po początkowych wzrostach na otwarciu sesji,kurs JSW zaczął osuwać się w dół i już po godzinie 10.20 zniżkował o przeszło 2proc . Rzecznik KNF-u komentuje aferę w JSW Do nowych okoliczności odniósł się rzecznik KNF we wpisie na platformie X oraz przesłał komentarz do sprawy na prośbę redakcji Bankier.pl. "Spółka w pierwotnym oświadczeniu zdementowała, że jest to oficjalny dokument Spółki, a następnie przekazała komunikat, że jednak doszło do wycieku informacji. Spółka nie przekazała informacji o programie naprawczym w formie raportu o informacji poufnej. KNF nie bagatelizuje sygnałów, które mogą wskazywać na potencjalne naruszenie rozporządzenia MAR, w tym na potencjalne nieprawidłowości w wykonywaniu obowiązków informacyjnych przez emitentów" - odpowiedział rzecznik KNF-u. "Komisja monitoruje także informacje rozpowszechniane w mediach społecznościowych również pod kątem potencjalnej manipulacji jak i bezprawnego ujawnienia informacji poufnych. Sprawa ta jest i będzie przez nadzór szczegółowo wyjaśniana, a w przypadku uzasadnionego podejrzenia dotyczącego ujawnienia i wykorzystania informacji poufnych, skierowane zostaną stosowne zawiadomienia do organów ścigania" - dodał. Oto założenia planu naprawczego JSW Po potwierdzeniu przez spółkę, że pismo jest efektem wycieku informacji, warto przedstawić, co zawierało. To przede wszystkim oszczędności w zakresie świadczeń pracowniczych jak wstrzymanie nagrody rocznej tzw. 14 pensji. Czytaj więcej... Dzień wcześniej rzecznik, w odpowiedzi na pytania naszej redakcji,o to czy wpis na profilu JSW Związku, w którym nazywa się pismo "Niepotwierdzonymprojektem Programu Naprawczego JSW SA’ ze wskazaniem jego szczegółów, na którymw dodatku można się dopatrzyć znaku wodnego JSW, jaki zawierają inne dokumentyspółki, można uznać za niezgodne z rozporządzeniem MAR, wyjaśniał, że „nie każdainformacja dotycząca spółki publicznej automatycznie będzie spełniała kryteriainformacji poufnej określone w art. 7 rozporządzenia MAR”. Było to jeszcze przedpotwierdzeniem wycieku informacji ze spółki. „Sytuacja ta dobrze obrazuje problematykę dotyczącą presjiwywieranej na nadzorze związanej z komentowaniem zdarzeń rynkowych ad hoc"na gorąco", niemal w czasie rzeczywistym, kiedy nie są częstojeszcze znane wszystkie okoliczności sprawy” – skomentował w piątek na X rzecznikKNF. "Oczywiste jest, że w przypadku JSW sytuacja jest i będzie przez nadzór szczegółowo wyjaśniana, a w przypadku uzasadnionego podejrzenia dotyczącego ujawnienia/wykorzystania informacji poufnych, skierowane zostaną stosowne zawiadomienia do organów ścigania" - poinformował rzecznik KNF-u. Przestępstwo zagrożone karą do 5 mln zł i 5 latami więzienia Teraz okoliczności się istotnie zmieniły i wygląda na to, że faktycznie nieokreślona liczba osób mogła mieć wiedzę o kluczowychpomysłach dyskutowanych i konsultowanych w spółce i potencjalnie. choć to tylko przypuszczenia, które należy sprawdzić, wykorzystać tęwiedzę w handlu na GPW. Kiedy wie się więcej niż rynek i przed upublicznieniemtych informacji nabywa się lub sprzedaje akcje, również popełnia sięprzestępstwo wg Rozporządzenia MAR. To temat, który będzie sprawdzany, o czympoinformował w piątek rzecznik KNF-u. Więcej o innych niezgodnych z prawem zrachowaniachna rynku w artykule „Manipulacjena giełdzie wciąż żywe”. Ustawa o obrocie instrumentami finansowymi za nieuprawnionewykorzystanie informacji poufnej dotyczącej instrumentów finansowych przewidujekarę grzywny do 5 mln zł albo, karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat5, albo obie kary łącznie. Przypomnijmy, że sam postna Facebooku pojawił się wg danych platformy już w środę 2 października okołogodziny 19.55. Nie wiemy, jednak kiedy zdjęcie z informacjami dotyczącymi,jak go nazwano we wpisie "Niepotwierdzonego projektu Programu NaprawczegoJSW SA’” było w dyspozycji administratora konta, od kogo je otrzymał oraz ile osób iod kiedy miało do niego, jak i samego pisma dostęp. Sam wydruk, któregodotyczy cała afera nie ma daty (przynajmniej widocznej na zdjęciu). Wczwartkowym tekście pt. „Otozałożenia planu naprawczego JSW. Spółka potwierdza wyciek informacji” opublikowaliśmykomunikat JSW, w którym poinformowano, że „Spółkabędzie podejmowała stosowne kroki w celu ochrony swoich interesów oraz dobregoimienia". MIchał Kubicki Źródło:

SOURCE : bankier
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS