Home/business/Abris znowu szuka chetnego na AAA Auto

business

Abris znowu szuka chetnego na AAA Auto

Fundusz Abris Capital Partners po raz kolejny probuje sprzedac spoke Aures Holdings wasciciela sieci salonow z uzywanymi samochodami AAA Auto.

July 04, 2024 | business

Do trzech razy sztuka. I fundusz Abris Capital Partners właśnie po raz trzeci w ostatnich sześciu latach rozpoczyna próbę sprzedaży spółki Aures Holdings — pisze czeska gazeta „E15”, powołując się na nieoficjalne informacje. Jej dziennikarze potwierdzili w kilku niezależnych źródłach, że polski fundusz rekrutuje już prawników i doradców specjalizujących się w fuzjach i przejęciach, którzy mieliby mu pomóc w transakcji. Celem jest sfinalizowanie sprzedaży jeszcze przed końcem tego roku. Szacunkowa wartość transakcji to kilkaset milionów euro (dwa-trzy lata temu w czeskich mediach pojawiała się w tym kontekście kwota około 250 mln EUR). „Zgodnie z naszą polityką informacyjną nie komentujemy bieżących działań operacyjnych” — odpisał nam fundusz Abris poproszony o odniesienie się do powyższych informacji. „W tym momencie nie mam nic do powiedzenia na ten temat” — stwierdziła również Karolína Topolová, prezeska Aures Holdings, którą o ewentualną sprzedaż zapytał czeski dziennik. — To bardzo ambitny cel pod względem terminu realizacji. Abris nie jest zmuszany przez inwestorów do sprzedaży Aures Holdings za wszelką cenę, ale niewątpliwie presja na to, by spieniężyć tę spółkę, rośnie — komentuje cytowany przez „E15” Petr Kymlička, partner w firmie doradczej Moore Czech Republic. W jego ocenie nabywcą firmy mógłby być podmiot zainteresowany konsolidacją wciąż znacznie rozdrobnionego rynku używanych samochodów w naszym regionie. Ekspert zauważa, że z jednej strony przychody i zyski Aures Holdings wciąż rosną, ale z drugiej — firma stoi przed koniecznością kolejnych inwestycji zarówno technologicznych, jak też w rozwój sieci, zwłaszcza na polskim rynku. Przypomnijmy, że do Aures Holdings należy licząca około 50 placówek sieć AAA Auto, która oferuje samochody z drugiej ręki. To największy podmiot w tej branży w naszej części Europy. Pod marką AAA Auto skupuje i sprzedaje pojazdy w Czechach, na Słowacji i na Węgrzech oraz w Polsce, a w Niemczech prowadzi sprzedaż online. Czeska firma ma także kilka innych marek — m.in. Mototechna, Driverama czy 1.autodiskont, które funkcjonują przede wszystkim na czeskim rynku. W minionym roku Aures Holdings sprzedał łącznie prawie 98,2 tys. pojazdów (wzrost o ponad 10 proc. rok do roku), dzięki czemu jego przychody przekroczyły 1,1 mld EUR (to o prawie 11 proc. więcej niż rok wcześniej). Abris jest głównym akcjonariuszem Aures Holdings od listopada 2014 r., kiedy kupił większościowy pakiet akcji czeskiej spółki (obecnie ma ich około 76 proc.). Zazwyczaj fundusze PE inwestują w średnim horyzoncie, czyli na trzy-pięć lat. Tymczasem w tym przypadku za kilka miesięcy minie okrągła 10. rocznica inwestycji. Abris wcale nie planował, że tak długo będzie głównym akcjonariuszem Aures Holdings. Firmę próbował sprzedać już dwa razy: najpierw w 2018, a następnie w 2022 r. Za pierwszym razem na przeszkodzie stanęła afera GetBacku i wynikające z niej problemy reputacyjne (Abris był akcjonariuszem spółki windykacyjnej), za drugim — wybuch pełnoskalowej wojny w Ukrainie i związane z tym zawirowania w europejskiej gospodarce. Czy rzeczywiście z tych przyczyn nie udało się sprzedać Aures Holdings? Abris tego też nie chce w żaden sposób komentować. Dwa lata temu pytaliśmy Wojciecha Łukawskiego, partnera w Abrisie, o wyjście z czeskiej inwestycji. — To zapewne perspektywa kilkunastu miesięcy. Ekspansja na kolejny duży rynek będzie już raczej decyzją nowego właściciela firmy — twierdził wtedy. Jak pisały w tamtym okresie „Hospodářské noviny”, sposobem na wyjście z akcjonariatu Aures Holdings miał być debiut giełdowy spółki na którymś z zachodnioeuropejskich parkietów. Rozważano przede wszystkim giełdę w Amsterdamie. O ewentualnym wejściu na GPW nie było wtedy mowy. Przedstawiciele Aures Holdings mówili wprawdzie o badaniu „różnych opcji strategicznych”, ale nie odnosili się bezpośrednio do informacji o IPO. Przypomnijmy, że w latach 2007-13 spółka była już — wtedy pod nazwą AAA Auto — notowana na giełdzie w Pradze.

SOURCE : pb

LATEST INSIGHTS