"Skarby" Ukrainy warte fortune. Donald Trump postawi Kijowowi ultimatum

Więcej takich historii znajdziesz na stronie głównej Onetu — Mówimy Ukrainie, że mają bardzo cenne metale ziem rzadkich. Chcemy, by zastawili je jako gwarancję. Chcemy gwarancji, bo dajemy im pieniądze garściami — powiedział Trump, przemawiając do dziennikarzy w Białym Domu . Prezydent USA dodał, że domaga się "wyrównania" od Ukrainy za "blisko 300 mld dol." wsparcia udzielonego przez Waszyngton. Donald Trump wściekły z powodu "głupiego prezentu". "Szokująca propozycja" Reagując na oświadczenie Trumpa, jeden z wyżej postawionych ukraińskich urzędników stwierdził, że Ukraina jest gotowa współpracować z USA w sprawie umów dotyczących minerałów ziem rzadkich, pod warunkiem że Stany Zjednoczone zaoferują wystarczające gwarancje bezpieczeństwa, aby zapobiec wpadnięciu tych zasobów w ręce Rosji. Już pod koniec ubiegłego roku toczyły się rozmowy dotyczące podpisania stosownych umów między Kijowem a administracją ówczesnego prezydenta Joego Bidena. Władze ukraińskie odłożyły jednak podpisanie takiej umowy na wyborcze rozstrzygnięcia w USA. Kulisy rozmowy Wołodymyra Zełenskiego i Donalda Trumpa. Padła poważna propozycja W grudniu ukraińska delegacja rządowa spotkała się z amerykańskimi biznesmenami w Waszyngtonie, przedstawiając potencjalne transakcje biznesowe, które, jak podaje "The New York Times", obejmowałyby nabycie licencji na produkcję krytycznych minerałów, bezpośrednio lub poprzez partnerstwo z istniejącymi posiadaczami licencji. Fortuna ukryta w ziemi Ukraińskie władze twierdzą, że kraj ten posiada duże złoża metali ziem rzadkich, których szacunkowa wartość wynoszą... kilka bilionów dolarów. Eksperci ostrzegają jednak, że prawdziwa wartość jest trudna do oszacowania, ponieważ wiele rezerw pozostaje niedostępnych, częściowo z powodu rosyjskiej okupacji części Ukrainy. Metale ziem rzadkich to grupa 17 metali, które występują w przyrodzie w bardzo ograniczonych ilościach. Są one wykorzystywane w produkcji elektroniki (smartfony, telewizory, komputery), w przemyśle lotniczym oraz w medycynie (w rezonansie magnetycznym, laserach i niektórych lekach). Nie są znane ich substytuty. Biały Dom zamierza zawrócić USA z kursu z "krainy szaleństwa". Tak Donald Trump spłaca dług wobec nowych wyborców 17 pierwiastków ziem rzadkich to: lantan (La), cer (Ce), prazeodym (Pr), neodym (Nd), promet (Pm), samar (Sm), europ (Eu), gadolin (Gd), terb (Tb), dysproz (Dy), holm (Ho), erb (Er), tul (Tm), iterb (Yb), lutet (Lu), skand (Sc) i itr (Y). Rzadko występują one w dużych, skoncentrowanych złożach samodzielnie, a raczej wśród innych pierwiastków. Jak cenne są to pierwiastki, pokazuje serwis mining.com. Jeden amerykański myśliwiec F-35 potrzebuje około 427 kg metali ziem rzadkich, a przy produkcji atomowego okrętu podwodnego klasy Virginia zużywa się prawie 4,2 tony. Aby zrozumieć, dlaczego Trumpowi tak bardzo zależy metalach ziem rzadkich, wystarczyć spojrzeć w dane. Obecnie to największy konkurent USA — Chiny — znajduje się na szczycie listy pod względem produkcji kopalnianej i rezerw metali ziem rzadkich — 44 mln ton rezerw i 140 tys. ton rocznej produkcji. Na drugim miejscu znajduje się Wietnam (22 mln ton rezerw metali ziem rzadkich) oraz Brazylia (21 mln ton). Stany Zjednoczone, posiadając zaledwie 1,5 mln ton rezerw, są w dużej mierze zależne od importu z Chin rafinowanych metali ziem rzadkich. Meksyk może odetchnąć z ulgą. Prezydentka dogadała się z Donaldem Trumpem w sprawie ceł Wypowiedź Trumpa, jak wraca uwagę Agencja Reuters, jest nie do końca jasna. Nie wiadomo bowiem czy prezydent USA użył terminu "metale ziem rzadkich" w odniesieniu do wszystkich rodzajów krytycznych minerałów, czy tylko do metali ziem rzadkich. Amerykańska Służba Geologiczna uważa 50 minerałów za krytyczne w tym kilka rodzajów metali ziem rzadkich, niklu i litu. Ukraina, oprócz metali ziem rzadkich, posiada bowiem także znaczne rezerwy rzadkich zasobów naturalnych. Rezerwy litu — kluczowego surowca w produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych — mogą być największe w Europie. Sporym problemem dla USA jest jednak fakt, że obecnie cenne złoża berylu, niobu i tantalu znajdują się na terenach okupowanych przez Rosję.