Blogs
Home/world/"Siedza i gadaja nie maja pojecia jak naprawde wyglada sytuacja". Ukraincy o planie pokojowym Donalda Trumpa. "Nie do przyjecia"

world

"Siedza i gadaja nie maja pojecia jak naprawde wyglada sytuacja". Ukraincy o planie pokojowym Donalda Trumpa. "Nie do przyjecia"

Mowili ze wszystko skonczy sie na przeomie roku ze wiosna przejdziemy do kontrofensywy. Odbijemy wszystko i wygramy. Dla mnie to tylko gadanie. Ludzie ktorzy mowia takie rzeczy nie walcza na linii frontu nie maja pojecia jak naprawde wyglada sytuacja. Siedza i gadaja ale nie potrafia przewidziec przyszosci mowi Borys zonierz ktory od 2022 r. walczy w Donbasie. Podobnie jak inni wojskowi nie wierzy w to ze Donald Trump speni swoje zapowiedzi i w tym roku zakonczy wojne w Ukrainie.

"Siedzą i gadają, nie mają pojęcia, jak naprawdę wygląda sytuacja". Ukraińcy o planie pokojowym Donalda Trumpa. "Nie do przyjęcia"
January 24, 2025 | world

Daria Kaleniuk — ukraińska działaczka, kieruje Centrum Działań Antykorupcyjnych w Kijowie. Od czasu inwazji z 2022 r. wiele się w Ukrainie nauczyliśmy. Nie wierzymy w to, że Demokraci zbawią świat. Nie oczekujemy też, że Donald Trump szybko zakończy tę wojnę. Nie ma realnego sposobu na to, by szybko doprowadzić ją do końca. Coraz więcej ludzi w Ukrainie rozumie, że każde zawieszenie broni będzie tylko przygotowaniem do nowej wojny. W naszym społeczeństwie toczy się wiele dyskusji na temat tego, czy powinniśmy zaakceptować zawieszenie broni, aby zyskać czas i przygotować się na nowy rosyjski atak. Rosja zrobi wszystko, co w jej mocy, aby odciąć wsparcie i odizolować nasz kraj. Jeśli Trump przestanie wspierać Ukrainę, a państwa takie jak Niemcy pójdą w jego ślady, nie oznacza to, że się poddamy. Owszem, możemy przegrać. Rozumiemy jednak, że porażka skutkowałaby stworzeniem rosyjskich obozów koncentracyjnych w Ukrainie. Dałaby również Rosji czas na przygotowywanie do nowej inwazji. Kreml przestawił swoją gospodarkę w tryb wojenny, a tej machiny nie da się zatrzymać z dnia na dzień. Czy Ukraina przestałaby walczyć po rosyjskim uderzeniu nuklearnym? Nie, ponieważ jeśli spojrzeć na takie miasta jak Mariupol, Bachmut czy Awdijiwka, to już wyglądają jak po uderzeniu nuklearnym. "Nie chce być popychadłem". Donald Trump się pomylił. Zmienia plan dla Ukrainy i Rosji. Oto co kryje się za groźbą wobec Putina Dla nas główną kwestią są teraz gwarancje bezpieczeństwa. Zaproszenie do NATO jest obecnie wykluczone, nawet Biden był temu przeciwny. Teraz chodzi o inne, realne gwarancje bezpieczeństwa : konfiskatę zamrożonych rosyjskich miliardów na zakup broni dla Ukrainy, wysłanie europejskich wojsk do Ukrainy w ramach wspólnych ćwiczeń, patrole na niebie prowadzone przez koalicję chętnych państw. To byłby silny środek odstraszający. Podobnie zadziałałyby bazy szkoleniowe dla Amerykanów, Niemców i Francuzów w Ukrainie. Biden zrezygnował z Afganistanu i wszystkich Afgańczyków. Jeśli Trump zrezygnuje z Ukrainy, popełni ten sam błąd. "Zamrożenie konfliktu jest dla nas nie do przyjęcia" Żołnierz Andrij, pseudonim bojowy Cziczin — od 2018 r. broni swojego kraju na linii frontu we wschodniej Ukrainie. Myślę, że zapowiedzi Trumpa o szybkim zakończeniu wojny to populizm. Wiemy, że wiele z tego, co mówią politycy, nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Może próbować wpłynąć na przebieg wojny między Ukrainą a Rosją, ale nie sądzę, by przyniosło to wymierne rezultaty. Najwięcej, co może z tego wyniknąć, to zamrożenie konfliktu — a to byłoby dla nas nie do przyjęcia . Bo wróg wykorzystałby ten czas na wzmocnienie się i mógłby ponownie rozpocząć wojnę, gdy tylko prezydentura Trumpa dobiegnie końca. Sojusznik Donalda Trumpa ostrzega. "Agresja w Ukrainie może skończyć się jak wojna wietnamska" To wszystko jest czystą polityką. Myślę, że niektórzy wojskowi, a nawet wielu żołnierzy, zasadniczo nie są temu przeciwni. Wiemy, że wojny rozpoczynają wojskowi, a kończą politycy. Tak naprawdę nie zależy to więc od nas. Wierzę jednak, że większość nie zaakceptuje zabrania nam obwodów donieckiego i ługańskiego. A ponieważ Rosja od dawna nie tylko domaga się tych regionów, ale także chce zająć więcej ziemi, zamrożenie konfliktu nie rozwiąże problemu. Rosja żąda od nas zmniejszenia naszych zdolności obronnych i redukcji armii, podczas gdy sama nie ma zamiaru robić tego samego. Zamiast tego gromadzi zasoby na potrzeby przyszłych działań wojennych. Ukraina nie jest w stanie wyprodukować takiej samej ilości amunicji jak Rosja. Większość amunicji otrzymujemy z Europy. Przy zawieszeniu broni Rosja postara się o to, by nasi partnerzy nie wysyłali nam już broni i amunicji. A przez to sama będzie mogła w dłuższej perspektywie zgromadzić broń i wykorzystać ją przeciwko nam. Rosja bardzo skutecznie sieje propagandę. Ponieważ Ukraina jest społeczeństwem postsowieckim i wszyscy mówią tu po rosyjsku, w języku wroga, Rosji jest znacznie łatwiej wpływać na Ukraińców. Czasami trudno powiedzieć, czy opinia pochodzi od prawdziwego obywatela, czy od bota. Rosja rozsiewa też twierdzenia, że nikt nie powinien być na linii frontu, że służby obronne są skorumpowane, że rząd jest zły. To wszystko kłamstwa mające stworzyć wrażenie, że walczymy tylko dla polityków i posłów. "To jest nasz kraj. Nigdy nie zaatakowaliśmy innego kraju" Żołnierz Borys, pseudonim bojowy Matros — walczy od 2022 r., głównie w Donbasie Mówienie nie oznacza działania. A my potrzebujemy konkretnych działań. Nie rozumiem, dlaczego wszyscy tak bardzo boją się Rosji. Ona jest jak chwast — niszczy inne kraje. Nie mogę nic powiedzieć o Trumpie. Niech Bóg bgo łogosławi, jeśli rzeczywiście zakończy wojnę. Kto wie? Może naprawdę postawi Rosję do pionu. Może satelity Elona Muska nagle spadną na Rosję. Nie sądzę, żeby wojna zakończyła się w tym roku, ale mam taką nadzieję. Na początku wszyscy myśleliśmy, że walki potrwają maksymalnie kilka dni lub miesięcy. Tak się jednak nie stało. Mówili, że wszystko skończy się na przełomie roku, że wiosną przejdziemy do kontrofensywy. Odbijemy wszystko i wygramy. Dla mnie to tylko gadanie. Ludzie, którzy mówią takie rzeczy, nie walczą na linii frontu, nie mają pojęcia, jak naprawdę wygląda sytuacja. Siedzą i gadają, ale nie potrafią przewidzieć przyszłości. Putin poczuł krew i zbroi Rosję w szalonym tempie. "Ogromne zagrożenie" dla NATO. Ekspert ostrzega przed atakami na cele w Polsce Jak mamy oddać ukraińskie terytorium? Pochodzę z Zaporoża, jak mogę zaakceptować to, że po prostu zabierają mi połowę mojej ojczyzny? Rozumiem, że niektórzy byliby w stanie to zaakceptować, bo wtedy być może zginie mniej ludzi. Ale prawda jest taka, że wróg zbuduje silną obronę, zmieni sytuację polityczną i będzie kontynuował zbrojenia. Ukraińcy na tych obszarach będą zalewani rosyjską propagandą, do tego stopnia, że w końcu staną przeciwko nam — przeciwko swoim rodakom, jak to już miało miejsce w Bachmucie, Doniecku czy Ługańsku. Mieliśmy swój kraj i swoją historię. A potem pojawił się stary człowiek — Putin — i zaczął wyrywać nam kawałek po kawałku. Czy kiedykolwiek kogoś zaatakowaliśmy? Przez dziesięciolecia byliśmy zdemilitaryzowani, nasze myśliwce zostały zniszczone, helikoptery spalone — tak, że w pewnym momencie nie mogliśmy się już bronić. Mychajło Podolak — jeden z najbliższych doradców prezydenta Wołodymyra Zełenskiego Stany Zjednoczone mają wiele do stracenia przez wspieranie Ukrainy. Jeśli jednak przyjmiemy pragmatyczne podejście Trumpa — Waszyngton może dużo więcej zyskać, jeśli wesprze Kijów i zakończy wojnę na uczciwych warunkach. "Niesprawiedliwy pokój", czyli ustanowiony na warunkach Rosji, nie tylko zachęci ją do dalszej ekspansji, ale i pokaże, że kraje, które stworzyły obecny porządek świata i zasady międzynarodowe, nie są w stanie ich bronić. Miałoby to daleko idące konsekwencje. USA straciłyby własną supremację, zasady, prawo międzynarodowe. Musielibyśmy zaakceptować dominację Federacji Rosyjskiej lub sojuszy przez nią stworzonych. Ostatecznie zmusiłoby to Stany Zjednoczone do wydawania znacznie większych pieniędzy na swoje bezpieczeństwo — i to byłby dopiero początek. Kolejną ważną kwestią jest osłabienie Rosji jako globalnego gracza. Wojna podważa jej zdolność do zjednywania sobie autorytarnych systemów, takich jak Iran czy Korea Północna, co przyczynia się do stabilizacji wielu regionów.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS