Home/world/Zwiazek Radziecki planowa niespotykany pokaz siy. Ostatecznie plany spaliy na panewce

world

Zwiazek Radziecki planowa niespotykany pokaz siy. Ostatecznie plany spaliy na panewce

Pod koniec lat 50. XX wieku Nikita Chruszczow wpad na pomys wysania bomb atomowych na Ksiezyc. Mia byc to kolejny krok w wyscigu zbrojen w ktorym nawzajem przescignac staray sie Zwiazek Radziecki oraz Stany Zjednoczone. Niebezpieczny plan zaczeto nawet realizowac wydano odpowiednie rozkazy i zbudowano modele. Gotowa bya nawet rakieta nosna. Dlaczego ostatecznie nie zosta on wykonany

September 06, 2024 | world

Wyścig zbrojeń pomiędzy Związkiem Radzieckim a Stanami Zjednoczonymi dotyczył również przestrzeni kosmicznej Wystrzelenie Sputnika na orbitę zaostrzyło apetyt Nikity Chruszczowa — przywódca KPZR postanowił iść krok dalej i zademonstrować światu "potęgę" ZSRR. W tym celu planowano detonację broni atomowej na Księżycu Mimo rozwoju oraz opracowania planów, projekt ostatecznie nie doszedł do skutku Więcej podobnych historii znajdziesz na stronie głównej Onetu 4 października 1957 r. Związek Radziecki wystrzelił na orbitę pierwszego sztucznego satelitę. Dokonania ZSRR miały ogromny wpływ na działania ówczesnych Stanów Zjednoczonych oraz zachodu: dzięki Sputnikowi łatwo było promować opinię, że radzieckie rakiety były znacznie lepsze od amerykańskich. Sputnik to za mało. Chruszczow mierzył wyżej Niecałe sześć miesięcy później Nikita Chruszczow, przywódca KPZR, chciał powtórzyć ten triumf. Na posiedzeniu Prezydium Komitetu Centralnego Komunistów Radzieckich w marcu 1958 r. zaplanował sensacyjną demonstrację światu możliwości swojego kraju w zakresie rozwoju broni jądrowej i rakiet. Rakieta z głowicą nuklearną miała zostać wysłana na Księżyc. Historyk Matthias Uhl, pracownik Niemieckiego Instytutu Historycznego w Moskwie, odkrył jakiś czas temu w rosyjskich archiwach państwowych akta w tej sprawie. Zgodnie z dokumentami, początkowa propozycja wyszła od Jakowa Seldowicza, fizyka jądrowego i członka Radzieckiej Akademii Nauk . Natomiast plan "E-3", który Chruszczow promował lub przynajmniej przychylnie wspierał, był częścią szeroko zakrojonego programu mającego na celu zademonstrowanie radzieckich możliwości. Wieloetapowe plany ZSRR Zgodnie z tym programem, " twarde" lądowanie sondy kosmicznej na Księżycu było planowane w ramach programów, którym nadano skrót "E-1". "E-2" miał natomiast na celu wykonanie zdjęć dalekiej strony Księżyca, tj. orbity wokół satelity, a podprojekt "E-5" miał odpowiadać za wykonanie zdjęć dalekiej strony w lepszej rozdzielczości. Celem programu było "miękkie" lądowanie na Księżycu z transmisją obrazu, ale najważniejszym podprojektem podczas zimnej wojny był prawdopodobnie "E-3" , który miał dostarczyć niepodważalnego dowodu na to, że Związek Radziecki może uderzyć w Księżyc i zdetonować tam eksplozję nuklearną. Tak chorował i umierał Leonid Breżniew. "Demonstracja siły. Gensek zrobił 10 kroków" Według Uhla, władze ZSRR miały nadzieję, że powstały w wyniku uderzenia błysk światła będzie widoczny z Ziemi. Byłaby to imponująca demonstracja "skuteczności" radzieckich pocisków międzykontynentalnych, które w tamtym czasie nie były jeszcze operacyjne. Sześć miesięcy później, 23 sierpnia 1958 r., decyzja została sprecyzowana. Ministerstwo Średniej Inżynierii Mechanicznej, które było odpowiedzialne za rozwój broni jądrowej, oraz podległe mu Biuro Projektowe nr 11 otrzymały zlecenie opracowania jednej głowicy jądrowej i jednej wodorowej dla podprojektu "E-3". Waga jednej głowicy nuklearnej miała wynosić 400 kg i rozwijać "maksymalną siłę wybuchu", druga 200 kg i mieć siłę wybuchu od 10 do 20 kiloton. Odpowiadało to w przybliżeniu efektowi detonacji amerykańskiej bomby Hiroszima. "E-3" miał się odbyć w dwóch etapach: Najpierw na Księżyc miała zostać wystrzelona rakieta z kopią głowicy, ale bez "pakietu" niezbędnego do faktycznej eksplozji nuklearnej , czyli materiału rozszczepialnego. Następnie miała ona zostać zdetonowana, aby sprawdzić, czy skomplikowana technologia przetrwała długi lot. W drugim etapie bomby atomowe i wodorowe miały zostać wysłane na powierzchnię Księżyca. Wystrzelenia te zaplanowano na okres od kwietnia do sierpnia 1959 r. Uderzenia miały być dokumentowane za pomocą specjalnych kamer fotograficznych i filmowych . Plany zniweczone przez problemy techniczne Jako rakieta nośna miał zostać wykorzystany zaawansowany R-7 (kod NATO: SS-6), podstawowy typ radzieckiego międzykontynentalnego pocisku balistycznego, który był również wykorzystywany w większości cywilnych projektów kosmicznych ZSRR. Zgodnie z aktami, stworzono już odpowiednie modele stopnia rakiety i ładunku wybuchowego. Wkrótce jednak ujawniły się liczne problemy techniczne związane z programem. Istniały również obawy, że eksplozje na Księżycu nie dadzą imponujących obrazów z powodu braku atmosfery. Ponadto obawiano się, że głowica bojowa mogłaby spaść na obce terytorium lub nawet eksplodować z powodu awarii rakiety nośnej. Projekt został więc ostatecznie anulowany. Zagadkowy lot amerykańskich pilotów. Przekroczyli "żelazną kurtynę". Po chwili samolot stanął w płomieniach

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS