Wybory prezydenckie w USA. A gdyby gosowali sami Polacy

Dla bezpieczeństwa Polski relacje ze Stanami Zjednoczonymi są kluczowe. Jak zaznacza RMF FM, Kamala Harris wydaje się być polityczką bardziej przewidywalną niż Donald Trump. Wysoce możliwe jest, że kontynuowała będzie rządy Joe Bidena. Jeśli na czele USA stanąłby Trump, pod znakiem zapytania mogłyby znaleźć się kwestie zaangażowania wojsk amerykańskich w Europie. Problematyczny mógłby okazać się również element wojny w Ukrainie i płynącej tam pomocy. Polacy w sondażu dla RMF FM i „Dziennika Gazety Prawnej” odpowiedzieli na pytanie, kto według nich byłby lepszym prezydentem Stanów Zjednoczonych. Miażdżąca przewaga Kamali Harris Jeśli w wyborach głosowaliby wyłącznie Polacy, Kamala Harris miałaby wygraną w kieszeni. Oddałoby na nią głos aż 58,1 procent ankietowanych. Poparcie ma przede wszystkim wśród zwolenników obozu rządzącego w Polsce. Z badań wynika, że 86 procent respondentów, którzy deklarują poparcie KO, Trzeciej Drogi lub Lewicy zagłosowałoby na nią. Jak łatwo się domyślić, zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji oddałoby głos na Donalda Trumpa. W Polsce wybrałoby go 31 procent ankietowanych. Płeć? W tym kontekście ma spore znaczenie Nie bez wpływu na wyniki głosowania ma tutaj także płeć ankietowanych. Trumpa wybiera zaledwie 9 procent ankietowanych kobiet, z kolei Harris – aż 77 procent. Wśród mężczyzn większe poparcie ma jednak kandydat republikanów (55 procent). Co dziesiąty respondent nie ma zdania na temat najbardziej korzystnego rozstrzygnięcia wyborów w USA dla Polski. Badanie zostało zrealizowane przez United Surveys w dniach 25-27 października metodą mix-mode online oraz telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CAWI/CATI), na próbie 1000 osób.