TikTok a wybory prezydenckie w Rumunii. Europosowie maja pytania do dyrektora chinskiej platformy

Zwycięstwo w pierwszej turze ultranacjonalisty i prorosyjskiego kandydata Calina Georgescu wywołało szok co do przyszłości kraju należącego UE i NATO. Wiele obaw koncentrowało się na tym, w jaki sposób kampania na TikToku zdołała wypromować niemal nieznanego wcześniej kandydata. "Wzywamy dyrektora generalnego TikToka do zabrania głosu w tej izbie i zapewnienia, że jego platforma nie narusza przepisów DSA " — oświadczyła Valerie Hayer, liderka liberalnej grupy Renew Europe. "Rumunia to dzwonek ostrzegawczy: radykalizacja i dezinformacja mogą mieć miejsce w całej Europie ze szkodliwymi konsekwencjami" — dodała sojuszniczka francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona. "To polityczne trzęsienie ziemi". Niespodziewane zwycięstwo krytyka NATO i przeciwnika Ukrainy w I turze wyborów prezydenckich w Rumunii Jej apel pojawia się dwa dni po szokującym zwycięstwie Georgescu. Nie miał on poparcia partii, a sondaże nie wskazywały na jego popularność . Teraz analitycy zwracają uwagę na wielką kampanię na TikToku, którą prowadził w dniach poprzedzających wybory. - Uważamy, że Tiktok był niewłaściwie używany przez niego i armię fałszywych kont, które były wykorzystywane do jego celów — twierdzi Bogdan Manolea, dyrektor rumuńskiej kampanii Association for Technology and Internet. Rumuński premier Marcel Ciolacu powiedział we wtorek, że finansowanie kampanii Georgescu na TikToku musi zostać poddane przeglądowi. "To system, nie wiem, na ile legalny, ale zrozumiałem, w jaki sposób został wykorzystany. Moim zdaniem należy zbadać źródło finansowania , »podążać za pieniędzmi«". Na tym etapie nie ma jednak dowodów na zaangażowanie Rosji lub innych podmiotów państwowych. Bogdan Manolea dodaje, że TikTok powinien był zauważyć "falę tysięcy fałszywych kont" i że firma powinna być za to odpowiedzialna na mocy DSA. Chociaż płatne reklamy polityczne nie są dozwolone zgodnie z regulaminem TikToka, tym razem zasada ta była "w dużej mierze nieskuteczna", jak zauważa Keith Kiely, koordynator Bulgarian Romanian Observatory on Digital Media. Jego zdaniem platforma miała "znaczący wpływ" na wynik wyborów. Chiny intensywnie "przygotowują się na najgorszy scenariusz", Zachód zaspał. Jeśli szybko nie odstraszy Pekinu, może obudzić się w innym świecie To nie pierwszy raz, kiedy TikTok, którego właścicielem jest chińska firma Bytedance, został skrytykowany w Unii Europejskiej. W 2023 r. Macron nazwał TikTok "oszukańczo niewinnym" i uznał go za przyczynę "prawdziwego uzależnienia" wśród użytkowników. Mimo to UE nie nałożyła jeszcze żadnych większych grzywien ani kar na platformę . TikTok odmówił komentarza na temat swojej roli w rumuńskich wyborach. Firma utworzyła centrum wyborcze w aplikacji, aby zapewnić wiarygodne informacje i nawiązała współpracę z lokalną organizacją pozarządową w celu zwiększenia umiejętności cyfrowych i przeciwdziałania dezinformacji .