Rosja wydalia brytyjskiego dyplomate. W tle podejrzenia o szpiegostwo

FSB wydała komunikat dla mediów, w którym omówiła sytuację jednego z brytyjskich dyplomatów. Jak podała agencja Interfax, Rosjanie oskarżyli mężczyznę o podanie nieprawdziwych informacji na swój temat. Rosja wydaliła brytyjskiego dyplomatę Jak podawała dalej FSB, dyplomata trafił do Moskwy w zastępstwie jednego z sześciu brytyjskich oficerów wywiadu, których Rosja wydaliła w sierpniu tego roku. Zapewniała też, że ujawnione ślady działań wywiadowczych miały wskazywać na zagrożenie ze strony tego człowieka dla bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej. Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych miało też wezwać brytyjskiego ambasadora na rozmowę. Wskazany dyplomata ma opuścić Rosję w ciągu dwóch tygodni. Podobne działania po obu stronach wzmogły się od czasów pełnoskalowej inwazji wojsk Putina na Ukrainę. Wielka Brytania przyłączyła się do najcięższych antyrosyjskich sankcji zachodniej koalicji oraz zapewniła miliardowe wsparcie militarne oraz ekonomiczne dla walczącej z okupantem Ukrainy. Eskalacja wojny ukraińsko-rosyjskiej W ubiegłym tygodniu ukraińskie wojsko po raz pierwszy wystrzeliło brytyjsko-francuskie rakiety dalekiego zasięgu Storm Shadow, rażąc cele położone w głębi Rosji. Na ten ruch zdecydowano się dzień po tym, jak Ukraińcy w podobny sposób użyli amerykańskich rakiet dalekiego zasięgu ATACMS. Użycie zachodniej broni w nowy sposób spotkało się z potępieniem ze strony prezydenta Rosji Władimira Putina. Zapowiedział on w odpowiedzi wykorzystanie nowej broni średniego zasięgu. Rosja przypuściła też rekordowy nocny atak z udziałem 188 dronów.