Putin przekracza kolejne granice okrucienstwa. Chce zdazyc przed inauguracja Donalda Trumpa

50 tys. żołnierzy — w tym rekruci z Korei Północnej — zostało zebranych w celu odzyskania rosyjskich terytoriów okupowanych przez Ukrainę w niespodziewanej ofensywie w obwodzie kurskim. Putin ogłosił, że chce, aby wojska ukraińskie zostały tam pokonane do 20 stycznia, czyli dnia inauguracji Donalda Trumpa . Teraz rekrutuje również najemników z Jemenu . Według "Financial Times" Rosjanie obiecują im pracę i rosyjskie obywatelstwo, ale na miejscu naciskają na nich, by podpisywali kontrakty i zaciągali się do walki w Ukrainie. Rosjanie intensyfikują ataki, aby jak najszybciej przejąć kontrolę nad Donieckiem. "Postępują szybciej niż kiedykolwiek w tym roku" Putin zaskoczył cały świat rozmieszczeniem eksperymentalnego międzykontynentalnego pocisku balistycznego . "RS-26 Rubież", który może być wyposażony w głowice nuklearne, został wystrzelony w kierunku miasta Dniepr . Była to jego odpowiedź na zgodę USA dla Kijowa na rozmieszczenie amerykańskiej broni dalekiego zasięgu przeciwko celom na terytorium Rosji. Moskwa eskaluje swój rakietowy terror również na inne sposoby — w szczególności celując w infrastrukturę: Ukraina ma zostać zbombardowana i pogrążona w chłodzie i ciemności na początku zimy. Taktyka Joego Bidena wobec Ukrainy jest jak śmierć zadana przez tysiąc cięć. To Donald Trump może pomóc jej wyjść z zabójczego bagna Putin wyznacza kurs na eskalację Wygląda na to, że Putin z niepokojem oczekuje powrotu Donalda Trumpa do Białego Domu. Jedną z kluczowych obietnic wyborczych Trumpa było zakończenie wojny w Ukrainie , która trwa już ponad 1000 dni. Presja na Moskwę i Kijów prawdopodobnie wzrośnie. Odwieczny strach Joego Bidena przed Władimirem Putinem ułatwia walkę Rosji. "Jakby chciał uspokoić Szalonego Włada" Ustępujący prezydent Joe Biden również przyczynia się do tego — również poprzez zezwolenie Ukrainie na używanie zakazanych na arenie międzynarodowej min przeciwpiechotnych w strefie działań wojennych. Jego celem jest zapewnienie Ukrainie lepszej pozycji negocjacyjnej przed objęciem urzędu przez jego następcę. Z tego powodu Kreml chce również zdobyć jak najwięcej terytorium w krótkim czasie — a następnie przystąpić do negocjacji z Trumpem z pozycji siły. Putin wie, że nowy-stary prezydent USA jest nieprzewidywalny. Czy jego jeszcze bardziej wściekły atak wskazuje, że obawia się jej powrotu? Oczywiście pytanie o to, jaki wpływ ma Trump na rosyjski reżim, pozostaje otwarte. Eskalacja Putina pokazuje jego słabość. "Jeśli ludzie nie pozwolą się dłużej zastraszać, straci władzę". Analityk nie ma wątpliwości Jeśli chodzi o strategię Rosji, Ian Bremmer, ekspert do spraw polityki zagranicznej, wskazuje na skomplikowaną rzeczywistość. — Wojna nie idzie dobrze dla Ukrainy, nie będą w stanie odzyskać terytoriów okupowanych przez Rosję — mówi Bremmer w rozmowie z "Bildem". Ewentualne porozumienie pokojowe może doprowadzić do rozłamu wzdłuż obecnej linii frontu. To byłby gorzki scenariusz dla Kijowa.