Putin jest bezwzgledny dla swoich zonierzy i juz sie nawet z tym nie kryje. Mowi o "nowych realiach"

W październiku tego roku każdego dnia na froncie ginęło średnio 152 Rosjan. W ub.r. liczba ta wynosiła ok. 90. Według badań średni wiek wszystkich żołnierzy zabitych w 2024 r. wynosi 38 lat. Dla porównania w pierwszych miesiącach po głównej inwazji rosyjscy żołnierze, którzy zginęli, mieli średnio 21 lat. Oznacza to, że wiek tych, którzy zginęli, prawie się podwoił. To znak, że Putin robi dobrą minę do złej gry. W sumie dziennikarze BBC i "Mediazony" zbadali nazwiska 78329 rosyjskich żołnierzy, którzy zginęli w Ukrainie. Według raportu większość zabitych to Rosjanie, którzy zgłosili się na ochotnika na wojnę . Na początku ataku na dużą skalę w lutym 2022 r. większość z nich była jeszcze żołnierzami elitarnych jednostek. Katastrofalna kontrofensywa wojsk rosyjskich w Kursku. Duże straty Putina i to w zaledwie dwa dni Według najnowszych szacunków NATO Rosja straciła łącznie ok. 600 tys. żołnierzy w Ukrainie . Obejmuje to zarówno zabitych, jak i rannych. Opublikowane teraz badania odnoszą się tylko do poległych, których nazwiska poznali dziennikarze. Putin chce maksymalizować podboje Jedną z przyczyn wysokiej liczby rosyjskich ofiar jest ostatnia ofensywa rosyjskiego wojska w celu zdobycia ukraińskich terytoriów — na przykład w regionie Doniecka w miastach Wuhłedar i Pokrowsk. Według raportu opublikowanego w brytyjskim dzienniku "The Daily Telegraph" Putin również niedawno dał swoim żołnierzom ultimatum. Chodzi o zwycięstwo w rosyjskim regionie Kurska . Ukraińska armia podbiła tam w sierpniu obszar wielkości Berlina — i do tej pory nie została zdecydowanie odepchnięta. "Władimir Putin rozmieścił 50 tys. rosyjskich i północnokoreańskich żołnierzy, aby odbić Kursk z rąk Ukrainy, zanim Donald Trump obejmie urząd prezydenta USA w styczniu", pisze gazeta, powołując się na źródła NATO i tajną ocenę brytyjskiego wywiadu. Charków walczy o przetrwanie. Tak wygląda zimowa strategia Putina Najwyraźniej Putin chce umocnić swoją pozycję przez planowanymi rozmowami dotyczącymi porozumienia pokojowego, które obiecał amerykański prezydent-elekt. W piątkowej rozmowie telefonicznej z kanclerzem Niemiec Olafem Scholzem rosyjski władca nalegał również, według Kremla, że potencjalne porozumienie musi odzwierciedlać "nowe realia terytorialne". Innymi słowy, Putin chce zamrozić zyski terytorialne — a zatem powinny one być tak duże, jak to możliwe w momencie zawarcia umowy. Obecnie pod jego kontrolą znajduje się ok. 20 proc. Ukrainy. Biuro kanclerza Niemiec poinformowało w komunikacie, że "biorąc pod uwagę powagę sytuacji militarnej i konsekwencje wojny na Ukrainie", Olaf Scholz wezwał przywódcę Rosji do "jak najszybszego znalezienia rozwiązania dyplomatycznego, opartego na zawieszeniu broni, całkowitym wycofaniu wojsk rosyjskich oraz poszanowaniu integralności terytorialnej i suwerenności Ukrainy". Kanclerz oznajmił również, że "dalsze rosyjskie kroki w zakresie aneksji nie pozostaną bez odpowiedzi i nie zostaną uznane w żadnych okolicznościach". Żołnierze Kim Dzong Una już walczą w Kursku W realizacji planu Kremla Putinowi pomagają żołnierze Korei Północnej . Większość z ponad 10 tys. wojskowych wysłanych do wschodniej Rosji została rozmieszczona w zachodnim regionie Kurska — powiedział dziennikarzom we wtorek wicerzecznik Departamentu Stanu USA Vedant Patel. Koreańczycy "zaczęli angażować się w operacje bojowe z rosyjskimi siłami zbrojnymi" . Celem Rosjan jest odbicie zajętych przez Ukraińców terenów obwodu kurskiego przy pomocy Koreańczyków.