Blogs
Home/world/Polska i Ukraina powinny sie przygotowac na drastyczne decyzje Donalda Trumpa. "Sygna alarmowy dla darmozjadow"

world

Polska i Ukraina powinny sie przygotowac na drastyczne decyzje Donalda Trumpa. "Sygna alarmowy dla darmozjadow"

Donald Trump wygra wybory prezydenckie w USA. Republikanom udao sie tez znaczaco wzmocnic swoja pozycje w Kongresie. To triumfalny odwet nie tylko na Kamali Harris ale takze rezultat caej masy bedow ktore nagromadziy sie w amerykanskiej polityce przez dwie dekady. Z perspektywy Polski i Ukrainy kluczowe sa jednak kwestie wsparcia oraz bezpieczenstwa zapewnianego przez USA w obliczu zagrozenia jakim jest Rosja. Wedug ukrainskiej dziennikarki politycznej Mariny Daniluk-Jarmolajewej prezydentura republikanina moze okazac sie korzystna dla jej kraju bo "Trump zdecydowanie nie jest prorosyjskim politykiem jak twierdza znawcy z mediow spoecznosciowych". Zwraca rowniez uwage na to jakie wyzwania stoja teraz przed Polska.

November 07, 2024 | world

Sądząc po szybkości, z jaką światowi przywódcy pospieszyli pogratulować zwycięzcy wyborów w USA , już są spięci. I doszli do zasadniczego wniosku, że lepiej mieć dobre stosunki z nieprzewidywalnym Trumpem niż żadne. Warto zauważyć, że prezydenci Ukrainy i Polski byli jednymi z pierwszych, którzy pogratulowali zwycięzcy w bardzo przyjaznym tonie. Dlaczego tak się stało? Na długo przed finałem wyborów 5 listopada br. Trump dał jasno do zrozumienia, że Europa powinna więcej inwestować we własne bezpieczeństwo za własne pieniądze i nie będzie więcej darmowego bufetu z Waszyngtonu . Logiczne jest więc, że wschodnia granica NATO i Ukraina będą musiały przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości geopolitycznej . Są to potencjalnie terytoria frontowe między Zachodem a "osią zła" — dobrze, że przywódcy tych krajów ostatnio otwarcie o tym mówią. Trump zdecydowanie nie jest prorosyjskim politykiem, jak twierdzą "znawcy" z mediów społecznościowych. Jest szokujący, nieprzewidywalny i samolubny, a takich na kontynencie europejskim już nie ma — wyginęli jak mamuty po zakończeniu zimnej wojny. Kampania wyborcza przeciwko Kamali Harris i Demokratom, którzy zostali wybrani do Kongresu, wyraźnie pokazała, że Trump jest zdeterminowany i nie zatrzyma się przed niczym. Wykorzystał smażenie frytek, jazdę śmieciarką i wysadzenie w powietrze historii wiewiórki blogerki, która została poddana eutanazji z powodu przepisów uchwalonych przez Demokratów. Putin i Xi Jinping, którzy kreują się na samców alfa, mają prawdziwego konkurenta — i to prawdziwego samca, Donalda Trumpa. "Wszystko stracone"? Nie dla Ukrainy Pierwszą rzeczą, która przychodzi na myśl po wynikach wyborów, jest to, że nowy-stary prezydent USA z pewnością nie będzie grał w przedłużającą się grę eskalacyjną, jak robił to jego poprzednik Joe Biden. Powinniśmy spodziewać się drastycznych decyzji i przygotować się na nie. To, czego Trump nie zrobi, to celowe przyczynienie się do przedłużenia wojny — jest zdeterminowany, aby poradzić sobie z problemami wewnętrznymi, a nie tworzyć drugi Afganistan, który stał się wizerunkową porażką USA. Co, nawiasem mówiąc, zainspirowało Xi i Putina do przygotowania inwazji na Ukrainę na pełną skalę. Donald Trump oskarża prezydenta Zełenskiego o inwazję Rosji na Ukrainę. "Nigdy nie powinien był dopuścić do wybuchu tej wojny" Czy warto więc posypywać głowy popiołem i krzyczeć "jestem w żałobie" i "wszystko stracone"? Absolutnie nie . Bo absolutnie nie wiadomo, czy byłoby lepiej, gdyby wygrała Harris . Kilka tygodni temu sztab kandydatki Demokratów opublikował listę osób, które mają być odpowiedzialne za sektor bezpieczeństwa i obrony. Lwia część z nich pochodzi z ery Baracka Obamy, którego geopolityczne działania zainspirowały Putina do podzielenia świata na dwie części. Władimir Putin skontaktuje się z Donaldem Trumpem? Nowe informacje z Kremla Ponadto, jeśli spojrzymy chłodno na panią Harris, ma ona niewielkie doświadczenie z Europą Wschodnią. Nie była poważnie zainteresowana ukraińską wojną, która trwa od jedenastu lat. Zaczęła mówić jakieś sensowne rzeczy o naszej walce i perspektywach dopiero podczas debaty z Trumpem — i trudno powiedzieć, czy było to szczere, czy tylko przygotowane przez sprawnych strategów politycznych. "Zwycięstwo Trumpa to sygnał alarmowy dla darmozjadów" Jeszcze na etapie partyjnych prawyborów w lutym 2024 r. Trump mówił o tym, jak w przeszłości straszył kraje NATO, że zostaną zaatakowane przez Rosję, jeśli nie zwiększą swoich wkładów do Sojuszu. W tym czasie Polska była niemal jedynym krajem, który odpowiedział, że słyszał to już wcześniej i wydaje 4 proc. PKB na własną armię . Zwycięstwo Trumpa w Stanach Zjednoczonych jest sygnałem alarmowym, że era darmozjadów i zrzucania odpowiedzialności na cudze barki dobiegła końca. Teraz politycy w każdym kraju w pobliżu granic Rosji powinni się zastanowić, czy wydawać pieniądze na wspieranie transpłciowych toalet, czy na własną broń. Kiedy więc Polska ma przejąć przewodnictwo w Radzie UE na kolejne sześć miesięcy [od 1 stycznia 2025 r.], ma pełne prawo zapytać, co z jej zachodnimi sąsiadami? Czy liczą na nuklearny parasol Waszyngtonu, czy też nadal sprawdzają, co zostało w ich własnych magazynach broni? Kraje Europy Wschodniej zwiększyły wydatki na obronność do rekordowego poziomu. Ale "to tylko ułamek tego, co potrzebne" Ironią losu jest, że po oficjalnym ogłoszeniu wyników wyborów Wołodymyr Zełenski może ironicznie zapytać Trumpa, gdzie jest "koniec wojny w ciągu 24 godzin" [Donald Trump obiecywał, że jako prezydent USA zakończy wojnę rosyjsko-ukraińską w ciągu doby]. Wybór Trumpa może przyspieszyć zamrożenie obecnej wojny w Ukrainie do lepszych czasów — kiedy pójdziemy do urn i wybierzemy najlepszą silną drużynę w trudnych czasach. Ten nowy rząd powinien zdecydowanie wziąć pod uwagę, że los Ukrainy jest w naszych rękach. I że żadna ilość nowoczesnej broni nie pomoże, jeśli z tyłu będzie kryzys rządzenia. "Bardzo trafny" komentarz Donalda Tuska Te oceny pokrywają się z poglądami polskiego premiera Donalda Tuska. W 2025 r. Polska wybierze nowego prezydenta, który musi mieć odpowiedź na trudne pytanie, co zrobić, gdy [do granic] zapuka Rosja . A nie tylko skutecznie uśmiechać się z billboardów. Tusk bardzo trafnie wypowiedział się na portalu społecznościowym X na temat politycznego tsunami w Stanach Zjednoczonych jeszcze przed rozstrzygnięciem wyborów prezydenckich w tym kraju: "Harris czy Trump? Niektórzy twierdzą, że przyszłość Europy zależy od amerykańskich wyborów, podczas gdy zależy ona przede wszystkim od nas. Pod warunkiem, że Europa w końcu dorośnie i uwierzy we własne siły. Niezależnie od wyniku, era geopolitycznego outsourcingu dobiegła końca". Z Trumpem na pewno nie będzie nudno. Niewygodne słowa Donalda Tuska o Donaldzie Trumpie. Teraz zaprzecza sam sobie I jak na ironię, ci, którzy nie chcą płacić za własne bezpieczeństwo i dostosować się do nowych realiów, będą przypominać małego Kevina McCallistera z filmu "Kevin sam w Nowym Jorku". Kiedy można uciąć sobie przyjacielską pogawędkę z Trumpem w lobby, a nawet zatrzymać się w luksusowych pokojach. Na końcu jednak okaże się, że karta bankowa nie działa, a rachunek będą musieli zapłacić rodzice. Projekt jest współfinansowany przez Polsko-Amerykańską Fundację Wolności w ramach programu Wsparcie Ukrainy realizowanego przez Fundację Edukacja dla Demokracji.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS