Home/world/Pierwsze zasiki przyznane ale na pieniadze na remonty powodzianie zaczekaja

world

Pierwsze zasiki przyznane ale na pieniadze na remonty powodzianie zaczekaja

Specustawa powodziowa podpisana przez prezydenta. Dzieki niej dodatkowe finansowe wsparcie trafi do powodzian. Na razie wciaz odbieraja oni zasiki celowe oraz tzw. powodziowy. W sumie 10 tys. z.

By Janina Blikowska | October 04, 2024 | world

Na wyższe kwoty, na remonty mieszkań czy domów - a toodpowiednio 100 lub 200 tys. zł - muszą jeszcze zaczekać. - Komisje chodzą wterenie, szacują wysokość szkód, a my wnioskujemy do wojewody o środkifinansowe. Jak tylko dostaniemy te środki od rządu, od wojewody to będziemy jewypłacać - zapowiada Dariusz Chromiec, burmistrz Stronia Śląskiego, miasta, wktórym ok. 80 proc. budynków została uszkodzona przez powódź. Większość odebrała zasiłek celowy Sejm uchwalił nowelizację we wtorek, natomiast w czwartekbez poprawek przyjął ją Senat. W czwartek prezydent Andrzej Duda podpisał tzw.specustawę powodziową. Nowela ustawy o szczególnych rozwiązaniach w związku zusuwaniem skutków powodzi przewiduje m.in. wsparcie dla kredytobiorców, ale nietylko. Na razie miasta i gminy wypłacają wciąż zasiłki celowe (8tys. zł) oraz powodziowe w wysokości 2 tys. zł. W sumie 10 tys. zł. - Jeszczenie wszyscy otrzymali u nas te zasiłki, ale większa grupa już je odebrała -przyznaje burmistrz Stronia Śląskiego. W mieście złożono do czwartku 1112 wniosków na 2 tysiące złi 710 na 8 tysięcy złotych. Powoli spływają też wnioski na remonty zniszczonychmieszkań i domów. Na razie przewidziano na ten cel po 100 tys. zł namieszkanie, a dwa razy tyle na dom. Tylko w Stroniu Śląskim do czwartku złożono42 wnioski na remont mieszkań i prawie 300 na odnowienie zniszczonych domów. Czytaj więcej Ponad 400 szkół zostało zniszczonych przez powódź, połowa z nich wymaga remontów - od drobnych, po całkowite. Do pozostałych uczniowie powoli wracają na normalne lekcje, ale część z nich wyjeżdża na tzw. zielone szkoły. - Takie kwoty mogą wystarczyć na remont mieszkania, jeszczezależy jak bardzo zostało zniszczone, ale na remont domu, to już niekoniecznie. Może być za mało. Ludzie stracili cały dobytek - zauważa burmistrzChromiec. Dodaje, że w mieście pojawił się pewien problem. Część mieszkańcównie chce wracać do zniszczonych domów, czy mieszkań, które położone są wstrefach zalewowych, a szukają nowych miejsc, bardziej bezpiecznych. - I tu jest problem, jak gmina ma działać, żeby takie gruntysprzedać po minimalnej cenie, bo to wiadomo, że jeżeli cena rynkowa wchodziłabyw grę, to tych ludzi może nie być na nie stać. Potrzebne są zmiany wspecustawie, żeby samorządy miały możliwość przekazania takich działek, czysprzedania ich po niższych cenach powodzianom - uważa burmistrz StroniaŚląskiego. Urzędnicze wsparcie przy zasiłkach W Lądku- Zdroju także jeszcze nie wszyscy mieszkańcy dostalito pierwsze wsparcie finansowe. - Pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej każdegodnia wpisują do systemu kolejne wnioski. Mamy też pomoc z zewnątrz, boapelowałem o nią - przyznaje w rozmowie z nami Tomasz Nowicki, burmistrzLądka-Zdroju. Dodaje, że pracownicy OPS są mocno zmęczeni pracą niemal nonstop od trzech tygodniu. Stąd wniosek o wsparcie do starostwa powiatowego. -Starostwo odpowiedziało na nasz apel i otrzymaliśmy na tydzień pracowników,którzy nam pomagają - przyznaje burmistrz Nowicki. W Lądku-Zdrój na razie też jeszcze nie są wypłacanepieniądze na remonty mieszkań i domów. - Tu jest bardziej skomplikowanasytuacja, ponieważ przepisy wyraźnie mówią, kto powinien być członkiem komisji,która szacuje straty w terenie. Te komisje już są skompletowane, a teraz będądokonywać szacunków w poszczególnych domach - zapowiada włodarz Lądka-Zdroju. Czytaj więcej Rozliczenia co do skuteczności inwestycji zrealizowanych wcześniej na wypadek powodzi dopiero się zaczną. Mimo zapowiedzi część z nich nie pomogła. A tych zniszczonych domów w mieście jest bardzo dużo. Więcprace takich komisji będą rozciągnięte w czasie. Przyznaje, że powoli mieszkańcy przystępują do remontów. Onsam też ma zniszczony dom, który sprzątała po zalaniu żona i rodzina. Dopiero wczwartek po południu udało mu się wspomóc bliskich w tych pracach, bo wcześniejnie miał na to czasu. - A teraz powoli trzeba będzie przymierzać się doremontu, ale najpierw trzeba osuszyć cały dom - dodaje burmistrz. Samorządy czekają na większe pieniądze W Lewinie Brzeskim do czwartku w południe wypłacono ponad 2 mlnzłotych na pierwsze zasiłki dla powodzian. Miasto przyjmuje wnioski o zasiłkina remonty domów i mieszkań. - Od poniedziałku rusza ekipa z przedstawicielamiPolskiego Związku Inżynierów Budownictwa, by szacować straty - mówi Artur Kotara,burmistrz Lewina Brzeskiego. Dodaje, że do każdemu inżynierowi będzietowarzyszyć urzędnik. W sumie ma powstać ok. 30 takich zespołów. Burmistrz liczy, że ich praca potrwa do środy włącznie, bokażdy z nich będzie dziennie szacować straty w ok. 20 domach czy mieszkaniach.Wszystko zależeć będzie od skali uszkodzeń, od trudności pracy na miejscu. Także w Kłodzku jeszcze nie wszyscy mieszkańcy dostali tepierwsze zasiłki. - Ile osób ich jeszcze nie odebrało nie jestem w staniepowiedzieć, bo nie mamy takich danych - przyznaje Michał Piszko, burmistrzKłodzka. Także w tym mieście są zbierane wnioski o środki na remontymieszkań i domów, czy od przedsiębiorców, którzy ponieśli straty z powodupowodzi. - Na ten moment opiewają one na kwotę 112 mln zł - przyznaje burmistrzPiszko. Nie wie, kiedy ruszą te wypłaty. Na razie miastotych pieniędzy nie ma. Dostało tylko pieniądze na zasiłki celowe - 8 tys. zł ipowodziowe - po 2 tys. zł.

SOURCE : rp
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS