Blogs
Home/world/Od lat zajmuje sie amerykanska dyplomacja. "Strach jest uzasadniony"

world

Od lat zajmuje sie amerykanska dyplomacja. "Strach jest uzasadniony"

NATO jest niezwykle wazne dla USA. Pomys ze jakikolwiek prezydent mogby watpic w znaczenie Sojuszu Ponocnoatlantyckiego dla Stanow Zjednoczonych jest gupi mowi bya ambasador USA w Niemczech Amy Gutmann. Jednoczesnie uwaza ze tegoroczne wybory to powazny test dla amerykanskiej demokracji. W rozmowie z "Die Welt" wyjasnia dlaczego Europa takze ma powody do obaw.

November 05, 2024 | world

W nowym biurze Amy Gutmann wciąż jest dużo Niemiec. Za biurkiem znajduje się jej zdjęcie z kanclerzem federalnym Olafem Scholzem , a obok zdjęcie Angeli Merkel. 74-latka świętowała niedawno Halloween w koszulce piłkarskiej Borussii Dortmund. Po dwóch i pół roku pracy jako ambasador USA w Berlinie Gutmann wróciła tego lata do Pensylwanii . Pracuje jako profesor w Annenberg School for Communication w Filadelfii — największym mieście w spornym stanie, gdzie mogą rozstrzygnąć się wybory prezydenckie w USA. Amy Gutmann: We wtorek pójdziemy z mężem do naszego lokalu wyborczego i zagłosujemy. Dla mnie to najbardziej podstawowe prawo i obowiązek każdego obywatela. Ibrahim Naber: Na kogo będzie pani głosować? Będę głosować na Kamalę Harris. Dlaczego? Po raz pierwszy w historii Ameryki pojawił się kandydat na prezydenta, który zaprzeczył wynikom poprzednich wyborów i nadal to robi. Jestem naukowczynią i profesor demokracji. Swoje życie zawdzięczam amerykańskiej demokracji. Mój ojciec uciekł z Niemiec do Indii, a następnie do Stanów Zjednoczonych. Przeżył imigrancką historię Ameryki. Dla mnie zachowanie demokracji jest ponad wszystko. Donald Trump już mówi o oszustwach wyborczych w Pensylwanii. Niektórzy obawiają się, że jego partia tworzy obecnie podstawy do teorii o skradzionych wyborach — podobnie jak w 2020 r. Wszystko wskazuje na to, że w przypadku porażki były prezydent będzie twierdził, że wygrał. Ostatnim razem było ponad 60 pozwów sądowych i wszystkie zakończyły się niepowodzeniem. Mamy naprawdę silne rządy prawa. My, ludzie, musimy wspierać te rządy prawa. To podstawa demokracji i naszej wolności. Zadziałało w ostatnich wyborach i myślę, że zadziała ponownie. Europa drży przed "naczelnym destruktorem". Druga kadencja Donalda Trumpa będzie inna. "Pamięta, kto go skrzywdził" Skargi to jedno. Drugą kwestią jest strach przed wybuchem przemocy po wyborach , jeśli Trump przegra. Jestem gorącą orędowniczką wolności słowa. Ale wolność słowa ma też swoje granice. Nie można zagrażać ludzkiemu życiu ani źródłom utrzymania. Przemoc jest niedopuszczalna. Nie tylko polegamy, ale także wspieramy naszą policję i nasz system prawny, aby zapewnić, że ludzie, którzy nie przestrzegają prawa, poniosą konsekwencje. 45 proc. Amerykanów uważa, że obecnie amerykańska demokracja nie reprezentuje dobrze ludzi. Co jest nie tak w USA? Pierwszą rzeczą jest gospodarka . Musimy lepiej służyć klasie robotniczej. Nierówności w tym kraju ogromnie wzrosły na przestrzeni dziesięcioleci, a klasa robotnicza czuje, że ich dzieci i wnuki mogą nie mieć się tak dobrze jak oni. Drugą kwestią jest edukacja. Musimy poprawić edukację dla wszystkich i uczynić ją bardziej dostępną. I tutaj Niemcy są naprawdę ważnym pionierem. W Niemczech bardziej dostępne jest nie tylko szkolnictwo wyższe, ale istnieją również programy studiów dualnych. Trzecią kwestią jest etyka. Musimy ożywić etyczne normy poszanowania godności wszystkich ludzi. W demokracji nie powinno być miejsca na nienawiść. Czy to antysemityzm, czy inne formy nienawiści, islamofobia, rasizm, okropne obelgi wobec kobiet i praw kobiet — musimy poprawić naszą demokrację. Wiele osób w Niemczech obawia się, że te wybory mogą mieć negatywny wpływ na ich przyszłość , zwłaszcza jeśli wygra Trump. Jak uzasadniony jest ten niemiecki strach? W tym przypadku niemiecki strach jest uzasadniony i my jako Amerykanie też powinniśmy go mieć. Niemcy często mówili mi, że bez Amerykanów nie byliby w stanie tego zrobić. Mieli na myśli na przykład wsparcie dla Ukrainy . Odpowiadałam wtedy: Amerykanie też potrzebują Niemców. Potrzebujemy siebie nawzajem, aby wzmacniać nasze demokracje i wspierać inne kraje jako sojusznicy, gdy są atakowane przez autorytarnych władców, tak jak ma to miejsce w Ukrainie. Kiedy kilka tygodni temu prezydent Biden odwiedził Niemcy , miałam zaszczyt mu towarzyszyć. Powiedział kanclerzowi Scholzowi, że Niemcy są najsilniejszym i najbliższym sojusznikiem USA. To prawda i tak musi pozostać. Jest to niezwykle ważne dla naszego życia oraz życia naszych dzieci i wnuków. Ponad 40 mln Amerykanów, w tym ja, nazywa Niemcy krajem pochodzenia swojej rodziny. To ogromny odsetek naszej populacji. Niemcy i USA zwierają szyki. Chcą ochronić Europę przed "katastrofą" Trump zagroził podniesieniem ceł na import z USA do 10, a nawet 20 proc. Niemiecki Instytut Ekonomiczny przeprowadził badanie, z którego wynika, że taka wojna handlowa może oznaczać dla Niemiec stratę 180 mld euro (784 mld zł) w ciągu czterech lat. Czy leży to w interesie Stanów Zjednoczonych? Nie. Prosta odpowiedź brzmi: nie. W rzeczywistości jest to podatek dla Amerykanów o średnich i niskich dochodach. Wyższe ceny importowanych towarów zostaną przeniesione na konsumentów. Będzie to więc strasznie wysoki podatek, na który nie będzie stać większości Amerykanów. To okropny pomysł. Czy Niemcy inwestują wystarczająco dużo, aby chronić siebie i Europę militarnie? Niemcy inwestują coraz więcej. Ale to wystarczy tylko wtedy, gdy pomożemy Ukrainie wygrać tę wojnę. A wygranie tej wojny, jak wiemy z historii, prawdopodobnie oznacza osiągnięcie porozumienia z Putinem. Ale musi to być porozumienie, które pozwoli Ukrainie trwać jako bezpieczna, suwerenna demokracja. Jak realistyczny jest pani zdaniem pokój w Ukrainie w tej chwili? Na podstawie dowodów, które posiadamy, uważamy, że w tej chwili Putin nie podejdzie do stołu negocjacyjnego przed wynikiem wyborów w USA. Uważaliśmy tak przez długi czas. Dlatego nie sądzimy, że teraz jest czas, aby wezwać Ukrainę do zasiadania do stołu. Ponieważ oznaczałoby to kapitulację, a to jest nie do przyjęcia. Ale ten czas nadejdzie. A kiedy ten czas nadejdzie, będziemy wspierać to, czego Ukraina potrzebuje, aby iść naprzód jako suwerenna demokracja. Czy jest pani przekonana, że Wołodymyr Zełenski zaakceptuje cesje terytorialne w zamian za pokój? Jestem przekonana, że Zełenski zrobi to, co konieczne, aby zaprowadzić pokój w suwerennej, demokratycznej Ukrainie. Jak wybory w USA mogą pomóc Putinowi? Nie chodzi wcale o Donalda Trumpa Patrząc na wypowiedzi Trumpa i jego potencjalnego wiceprezydenta J.D. Vance'a , niektórzy w Europie obawiają się, że USA mogą osłabić NATO lub nawet wycofać się z NATO. NATO jest silniejsze niż kiedykolwiek. To właśnie mam na myśli, gdy mówię, że Putin się przeliczył. Trzy lata temu nikt nie mógł sobie wyobrazić, że Finlandia i Szwecja dołączą do sojuszu. NATO jest niezwykle ważne dla Stanów Zjednoczonych. Mamy sojusz, który będzie chronił naszą demokrację, a my będziemy chronić inne demokracje. Ma to szerokie, dwupartyjne poparcie. Pomysł, że jakikolwiek prezydent mógłby wątpić w znaczenie NATO dla Stanów Zjednoczonych, jest głupi. To po prostu głupota.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS