Blogs
Home/world/Niemieckie media Gdzie sie podzia duch przeomu Uczmy sie od Polski

world

Niemieckie media Gdzie sie podzia duch przeomu Uczmy sie od Polski

W Niemczech nie milkna komentarze na temat mozliwych trudnosci z organizacja przedterminowych wyborow parlamentarnych. Przed kopotami m.in. z zakupem papieru i drukiem kart wyborczych przestrzega niedawno szefowa Federalnej Komisji Wyborczej. "Panstwo i administracja powinny sprawiac wrazenie jestesmy gotowi. Uczmy sie tutaj od Polski" pisze "Frankfurter Allgemeine Zeitung".

November 12, 2024 | world

Komentator "FAZ" Reinhard Mueller zauważa, że z były polski szef Sztabu Generalnego wysłał ostatnio inny sygnał: Gdyby Rosja zaatakowała choćby centymetr litewskiego terytorium, odpowiedź byłaby natychmiastowa "Nikt nie wie, czy dokładnie tak by było. Jednak sygnalizuje się tutaj zarówno do wewnątrz, jak i na zewnątrz wyraźną determinację do obrony kraju i sojuszu – poprzez wyraźne powiedzenie potężnemu przeciwnikowi" – pisze Dodaje, że nawet choć chodzi o słowa byłego wojskowego, to obowiązuje tu "prymat polityki" Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" ("FAZ") uznaje to za przejaw "nowego niemieckiego trendu" , by wszystko z góry uznawać za niemożliwe do wykonania, bo wymaga wysiłku. A za wzór do naśladowania "FAZ" stawia Polskę. "Ufność zawsze brzmi dobrze, choć nie zawsze jest równoznaczne z otwartością i (domniemaną) prawdomównością. Gdy (w 2022 r. — red.) generalny inspektor wojsk lądowych powiedział w obliczu poważnego zagrożenia, że Bundeswehra jest »goła«, mogło to być prawdą, ale było również wątpliwym sygnałem zarówno wewnątrz kraju, jak i na zewnątrz. W Niemczech to wyznanie uznano za odważnie szczere bądź za normalny opis sytuacji " – przypomina komentator "FAZ" Reinhard Mueller. Zobacz także: Wybory w Niemczech nie odbędą się przez... brak papieru? Polscy politycy są gotowi pomóc sąsiadom I zauważa, że z kolei były polski szef Sztabu Generalnego wysłał ostatnio inny sygnał: Gdyby Rosja zaatakowała choćby centymetr litewskiego terytorium, odpowiedź byłaby natychmiastowa : "Nie pierwszego dnia, ale w pierwszej minucie. Uderzymy we wszystkie strategiczne cele w promieniu 300 kilometrów’" – cytuje autor. Sygnał, który buduje zaufanie "Nikt nie wie, czy dokładnie tak by było. Jednak sygnalizuje się tutaj zarówno do wewnątrz, jak i na zewnątrz wyraźną determinację do obrony kraju i sojuszu – poprzez wyraźne powiedzenie potężnemu przeciwnikowi: Uderzymy natychmiast z całej siły. To buduje zaufanie " – pisze Reinhard Mueller. Dodaje, że nawet choć chodzi o słowa byłego wojskowego, to obowiązuje tu "prymat polityki". "Tymczasem w Niemczech, którym Polska już zaoferowała papier na nowe wybory , wydaje się, że to federalna komisarz wyborcza może decydować o nowych wyborach" – ocenia komentator. Wyjaśnia, że szefowa Federalnej Komisji Wyborczej musi zorganizować wybory na podstawie konstytucji, gdy zapadnie w tej sprawie decyzja polityczna. Nikt nie wymaga, by odbyło się to z dnia na dzień, a urzędy nie muszą być dzień i noc gotowe na niespodziewane zdarzenie. "Ale w tym przypadku trzeba by było żyć w głębokiej jaskini przez jakiś czas, aby nie zdawać sobie sprawy, że koniec koalicji rządzącej, a tym samym nowe wybory wydają się możliwe" – pisze autor. Trzęsienie ziemi w niemieckiej polityce. Co to oznacza dla Polski? Nowy niemiecki trend "Jest to jednak kolejny przykład nowego niemieckiego trendu polegającego na deklarowaniu, że coś jest niemożliwe, ponieważ wymaga pewnego wysiłku. Można też przecież – cóż za śmiały pomysł – postrzegać nowe wybory jako ekscytujące wyzwanie dla administracji, która mogłaby w ten sposób zabłysnąć. Na poziomie federalnym, krajowym i lokalnym " – dodaje Mueller. Jego zdaniem również czołowi politycy nie są bez winy, kierując się raczej interesami własnymi i swoich partii. Konstytucja nikogo nie zobowiązuje do występowania o wotum zaufania czy rozwiązania parlamentu w przypadku nieuzyskania wotum przez rząd, a jedynie tworzy ramy dla politycznych decyzji. Również lider opozycji może w każdej chwili starać się o większość i dojść do władzy poprzez konstruktywne wotum nieufności – aby następnie zwrócić się o wotum zaufania lub też nie – wskazuje dziennikarz "FAZ". Każdy organ konstytucyjny "może pokazać, co myśli o Ustawie Zasadniczej i, jeśli zechce, udowodnić swoją wielkość. Powinno to także emanować na administrację", nie tylko w sprawie organizacji wyborów – postuluje Reinhard Mueller. Wielki pech niemieckiej centrolewicy. Żaden kanclerz nie rozstawał się z urzędem na własnych warunkach "Jeszcze Niemcy nie zginęły" W jego ocenie "nowy początek" wraz z powołaniem nowego rządu, który będzie zdolny do działania powinien także oznaczać nowy początek pod względem programowym i wyzwolić duch przełomu. "Bowiem dokąd doprowadzą te wszystkie przepychanki? Żadnych zamachów w Boże Narodzenie, żadnych ataków w weekendy i żadnych powodzi podczas letnich wakacji, bardzo proszę? Państwo i administracja powinny sprawiać wrażenie: Jesteśmy gotowi. Proszę, uczmy się tutaj od Polski. Miejmy nadzieję, że Niemcy jeszcze nie zginęły " – konkluduje dziennikarz "FAZ".

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS