Joe Biden z usmiechem przywita Donalda Trumpa. Internauci podejrzewaja ze wcale nie gosowa na Kamale Harris

"Witamy z powrotem!" — powiedział Joe Biden, który musi opuścić Biały Dom za dwa miesiące, do Donalda Trumpa. Prezydent elekt był w swojej dawnej rezydencji po raz pierwszy od stycznia 2021 r. i również wydawał się przyjaźnie nastawiony. Przekaz polityczny był jasny: Biden zaakceptuje wynik wyborów w uczciwy i sportowy sposób, zgodnie ze zwyczajem amerykańskiej demokracji. Przekazanie władzy odbędzie się pokojowo. "Mieliśmy naprawdę dobre spotkanie" — powiedział zwycięzca wyborów w wywiadzie dla "New York Post". Świta Donalda Trumpa w Białym Domu budzi obawy. Prezenter telewizyjny na czele Pentagonu "zwróci uwagę wrogów Ameryki" Jednak kiedy pozowali do kamer, Joe Biden uśmiechał się tak szeroko, że obserwatorzy zastanawiali się, czy nie jest szczęśliwy z powodu powrotu Donalda Trumpa . Na X (dawniej Twitter) pojawiło się nawet pytanie, czy nie zrobił czegoś niewyobrażalnego i potajemnie nie zagłosował na republikanina. Atmosfera na spotkaniu wydawała się nie tylko luźna, ale także przyjazna . Czy obaj panowie zapomnieli, jak zaciekłymi rywalami politycznymi byli, jaką brudną walkę toczyli ze sobą przez lata? Że Trump nazywał Bidena "najgorszym prezydentem w historii", "głupim", "niekompetentnym" i "zaspanym"? 40 pytań na temat nowego przywódcy USA. Oto kluczowe zagadnienia dotyczące drugiej kadencji Donalda Trumpa Internauci żartują z Bidena i Harris "Nigdy nie widziałem Joego Bidena tak szczęśliwego" — pisze influencer Collin Rugg w tweecie pokazującym wideo ze spotkania szeroko uśmiechniętego prezydenta ze swoim następcą. "Wszyscy są szczęśliwi, że Trump wrócił do Białego Domu. Łącznie z Bidenem" — twierdzi użytkownik Sean Parnell. Inne zdjęcia prasowe w ogrodzie Białego Domu również pokazują niezwykle przyjazną atmosferę po spotkaniu w Gabinecie Owalnym. "Nie mógł ukryć swojego ogromnego uśmiechu" — pisze (związany z Trumpem) użytkownik Nick Sortor. "Nadal macie wątpliwości, na kogo głosował?". Internauci podejrzewają też, że Bidenowie nie znoszą przegranej kandydatki na prezydenta, Kamali Harris. Dlatego nawet oni cieszą się, że Trump wygrał wyścig o Biały Dom Zdjęcia rzeczywiście wydają się pokazywać, że nastrój Joego Bidena podczas niedawnego spotkania z Kamalą Harris był zupełnie inny: smutne twarze, prawie żadnej pogawędki. "Co za kontrast!" — napisano w jednej z relacji.