Nie chcia zadzwonic na Kreml w dniu inwazji. Gdy usysza Radosawa Sikorskiego wyszed z sali

Wasilij Nebenzia pełni funkcję ambasadora Rosji przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ od 2017 r. Od momentu rosyjskiej inwazji na Ukrainę wielokrotnie było głośno o jego antyukraińskich wypowiedziach i zachowaniach Dyplomata miał m.in. zakłócić minutę ciszy, którą w ONZ uczczono ofiary inwazji na Ukrainę Podczas wtorkowych obrad utrzymywał propagandową narrację. Twierdził m.in., że Rosja nie zabija cywilów. Spotkało się to z ostrą reakcją Radosława Sikorskiego Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Onetu Szukasz pogłębionych treści? Wejdź na Onet Premium Podczas debaty w ONZ doszło do mocnej wymiany zdań między ministrem spraw zagranicznych Polski Radosławem Sikorskim a ambasadorem Rosji Wasilijem Nebenzią. Rosjanin mówił m.in. o "nazistowskim reżimie" w Kijowie. Szef MSZ w odpowiedzi przypomniał o porwaniach ukraińskich dzieci i porównał działania Rosjan do praktyk niemieckich nazistów. Dyplomata nie czekał na zakończenie wystąpienia i opuścił salę obrad. Radosław Sikorski ostro odpowiedział rosyjskiemu ambasadorowi. Pokazał zdjęcie Kim jest rosyjski ambasador w ONZ? W lutym 2023 r. Nebenzia przerwał minutę ciszy, która podczas posiedzenia RB ONZ miała uczcić pamięć ofiar rosyjskiej inwazji w Ukrainie. W tym samym roku we wrześniu próbował przerwać przemówienie Wołodymyra Zełenskiego. W 2022 r. obwiniał Ukrainę o rzeź w Buczy. — Był normalnym człowiekiem — powiedział o Nebenzii w rozmowie z Wirtualną Polską Wołodymyr Jelczenko, były ambasador Ukrainy przy ONZ. Przyznał, że poznał ambasadora wiele lat wcześniej. Rosjanin miał być wtedy oczytany i inteligentny, a podczas przyjęć recytować własne wiersze. Wszystko zmieniło się w okolicach 2014 r. Urodzony w 1962 r. w Wołgogradzie Nebenzia z polityką miał styczność właściwie od dzieciństwa, bo jego ojciec był zastępcą przewodniczącego Państwowego Komitetu Wydawniczego ZSRR, który zajmował się m.in. cenzurą. Ukończył Moskiewski Państwowy Instytut Stosunków Międzynarodowych i od tamtej pory niemal przez cały czas kontynuował karierę w dyplomacji. Pełnił m.in. funkcję attaché Ambasady ZSRR w Tajlandii i zajmował różne stanowiska w Ministerstwie Spraw Zagranicznych ZSRR, a później Rosji. "Słynny" ambasador straszył Zachód na sesji ONZ. Te słowa spodobają się Putinowi Nebenzia nie chciał obudzić Ławrowa w dniu inwazji Do ONZ trafił w 1996 r. jako doradca w stałym przedstawicielstwie Rosji, gdzie pracował przez cztery lata. W latach 2013-2017 był wiceministrem spraw zagranicznych Rosji, a później został stałym przedstawicielem swojego kraju przy ONZ. Zastąpił tam zmarłego Witalija Czurkina. Co ciekawe — w momencie rosyjskiej inwazji na Ukrainę w lutym 2022 r. — Nebenzia pełnił funkcję przewodniczącego Rady Bezpieczeństwa [obsada tej funkcji zmienia się co miesiąc]. Kiedy przedstawiciel Ukrainy przy ONZ poprosił go o interwencję w sprawie inwazji, ten miał odpowiedzieć, że "budzenie ministra Ławrowa w tym momencie nie jest czymś, co planuje zrobić" — informowała w 2022 r. amerykańska sieć radiowa NPR. Kolejne wystąpienia Nebenzii w ONZ od momentu inwazji były utrzymywane w podobnym tonie. Zawetował proponowaną rezolucję Rady Bezpieczeństwa ONZ potępiającą atak Rosji, mówił o potrzebie "demilitaryzacji i denazyfikacji" Ukrainy. Na jednym ze spotkań Rady Bezpieczeństwa w 2023 r. dyplomata miał powiedzieć, że "zakończenie działań wojennych będzie możliwe dopiero wtedy, gdy zagrożenie dla Rosji przestanie pochodzić z terytorium Ukrainy i gdy zakończy się dyskryminacja rosyjskojęzycznej ludności tego kraju".