Blogs
Home/world/Kijow drzy po wygranej Donalda Trumpa. Mychajo Podolak o czym tu negocjowac

world

Kijow drzy po wygranej Donalda Trumpa. Mychajo Podolak o czym tu negocjowac

Wygrana Donalda Trumpa wywoaa obawy o to ze Ukraina zostanie odcieta od amerykanskiej pomocy a Waszyngton bedzie probowa dogadac sie z Wadimirem Putinem. "Nie mamy wojny o sporne terytoria o jakies wyspy ktore my uwazamy za nasze a Moskwa uwaza za swoje. Mamy do czynienia ze zwykym najazdem Rosja przybya na terytorium Ukrainy i szaleje" mowi Mychajo Podolak doradca Szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy. W rozmowie z serwisem Meduza opowiada o perspektywach negocjacji pokojowych i wyjawia jakie sa plany administracji Woodymyra Zeenskiego oraz jak bardzo Kijow obawia sie drugiej kadencji republikanina.

November 11, 2024 | world

Wołodymyr Zełenski zadzwonił do Donalda Trumpa po ogłoszeniu jego zwycięstwa . Czy rozmawiali o możliwościach zakończenia wojny? Podczas pierwszej rozmowy po wyborach raczej nie omawia się poważnych kwestii. Ale symboliczne jest to, że prezydent Zełenski był jednym z pierwszych, którzy wykonali ten telefon. Przypomnę, że on i Trump rozmawiali już w lipcu i spotkali się we wrześniu, co oznacza, że komunikacja między nimi jest dość sprawna, bezpośrednia, bez żadnych spekulacyjnych podtekstów. Umożliwi to stworzenie kilku platform negocjacyjnych, omówienie współpracy wojskowej między USA i Ukrainą oraz różnych scenariuszy kontynuacji lub zakończenia tej wojny. Tekst publikujemy dzięki uprzejmości portalu Meduza. Wesprzyj niezależne rosyjskie dziennikarstwo W przeciwieństwie do Kamali Harris , która osobiście powiedziała Zełenskiemu, że pomoc dla Kijowa jest strategicznym interesem Waszyngtonu, Trump regularnie krytykuje zarówno sposób, w jaki USA wspierają Ukrainę, jak i wielkość tego wsparcia. Czy spodziewa się pan zmniejszenia wsparcia USA? Co to będzie oznaczać dla Ukrainy i dla frontu? Przedwyborcza retoryka Trumpa była z pewnością twarda, ekscentryczna, emocjonalna — i powinna uderzająco różnić się od wypowiedzi przeciwnej kandydatki. Ale kiedy jesteś już wybrany i informowany przez członków amerykańskiej społeczności wywiadowczej i Departamentu Obrony w przeddzień objęcia urzędu, to zupełnie inna sprawa. Trump otrzyma znacznie więcej informacji na temat natury tej wojny i prawdziwych intencji Putina. Miejmy nadzieję, że w końcu pojawi się jakiś raport analizujący psychotyp Putina, który wyjaśni, dlaczego ten człowiek z definicji nie jest zdolny do traktatów. Donald Trump nie pomoże Ukrainie? Ekspert: to retoryka przedwyborcza Im bardziej się w to zagłębiamy, tym bardziej staje się oczywiste, że ta wojna to nie tylko walka o terytorium gdzieś w Europie Wschodniej, ale konfrontacja na poziomie tego, jakie będą zasady bezpieczeństwa na świecie. Jest to konflikt o globalne przywództwo jako takie, a inwestycja w Ukrainę jest inwestycją we własne przywództwo, we własne bezpieczeństwo i w istniejące prawo międzynarodowe, które Putin chce unieważnić. Stany Zjednoczone podjęły pewne zobowiązania i wyglądałoby to bardzo dziwnie, gdyby w środku poważnego konfliktu z udziałem nie tylko Rosji, ale także Korei Północnej i Iranu, wycofały się z tych zobowiązań. Dziwnie byłoby przegrać politycznie z tym autokratycznym sojuszem. Ale Trump jest znany ze swojego izolacjonizmu, a podczas kampanii obiecał zająć się przede wszystkim wewnętrznymi sprawami USA, głównie gospodarką. Czy jest pan pewien, że po wysłuchaniu raportów wojskowych i wywiadowczych nagle zmieni kurs? Jak budować potęgę gospodarczą, nie zwracając uwagi na układ zewnętrzny, w którym będzie tuzin wojen? Niestabilność wszędzie. Będziesz wielki, ale w porównaniu z kim? Komu będziesz sprzedawać swoje towary? Wszystkie wypowiedzi Trumpa od czasu jego wyboru są dla mnie bardzo sympatyczne. Mówi, że musimy przywrócić wielkość Stanom Zjednoczonym — a tego nie da się zrobić samodzielnie w kraju. USA będą musiały aktywnie zaangażować się w rozwiązywanie konfliktów w Europie Wschodniej, na Bliskim Wschodzie i na Pacyfiku. Patrzę na przyszłe działania Trumpa bardziej optymistycznie, niż wielu się spodziewa. Podejmowanie decyzji w stylu biznesowym nie jest niczym złym. Kraje demokratyczne i europejskie biurokracje mają tendencję do długiego omawiania niezbędnych decyzji lub podejmowania ich tylko częściowo, przekazując problemy następnemu pokoleniu politycznemu. Taki styl podejmowania decyzji zachęca Rosję — i nie tylko Rosję — do ciągłej ekspansji. Nie pozwala bowiem na szybkie przejęcie inicjatywy przez pion autorytarny. Istnieją na przykład umowy dotyczące wielkości i terminów dostaw sprzętu wojskowego do Ukrainy, ale terminy te nie są dotrzymywane. W rezultacie przygotowanie ukraińskich operacji ofensywnych opóźnia się o miesiące, co daje Rosji możliwość okopania się — na przykład zbudowania fortyfikacji w rejonie Zaporoża . Kilka ukraińskich ofensyw nie zostało przeprowadzonych na odpowiednim poziomie tylko dlatego, że decyzje nie zostały podjęte na czas. Nie sądzę, by podejście Trumpa było gorsze. Być może on, jako pragmatyk, po prostu podejmie najbardziej efektywne decyzje, które faktycznie przyspieszą przebieg wojny. Czas w tej wojnie decyduje o wszystkim. Role się odwróciły. Donald Trump może zawrzeć pokój stulecia w sprawie Ukrainy. "Ma w rękach wszystkie karty" [OPINIA] Ale Trump dodatkowo wielokrotnie powtarzał, że to UE, a nie USA, powinna wziąć na siebie główną odpowiedzialność za pomoc Kijowowi. Moim zdaniem to słuszne stanowisko: Europa powinna być w stanie bronić się sama. Jak dotąd wojna pokazuje, że Europa niestety nie jest na to gotowa. UE musi aktywniej inwestować we wspieranie Ukrainy i we własną obronę. Musi przemyśleć swoje stosunki z Rosją. Moskwa chce odzyskać swoje wpływy w regionie, odzyskać część z nich, jak w czasach sowieckich. Stąd próby ingerowania w kampanie wyborcze w Gruzji i Mołdawii oraz ostra retoryka wobec Litwy, Łotwy i Estonii. Widzimy, co dzieje się z Białorusią i byłymi republikami radzieckimi Azji Środkowej. Ponadto Rosja jest zainteresowana wpływaniem na procesy polityczne w krajach Europy Środkowej [i Południowej] — w Niemczech, Francji, Włoszech, Hiszpanii. Widzimy, że Moskwa finansuje tam partie ultralewicowe i skrajnie prawicowe. "Rosja jest największym zagrożeniem dla Europy". Anne Applebaum zdradza, jak zakończyć wojnę w Ukrainie [WYWIAD] Trump dał jasno do zrozumienia, że chce zakończyć wojnę tak szybko, jak to możliwe: "w jeden dzień" lub "zaraz po wygraniu wyborów" . W tym celu chce posadzić Zełenskiego i Putina przy stole negocjacyjnym. Co na to Kijów? Nie mamy wojny o sporne terytoria — o jakieś wyspy, które my uważamy za nasze, a Moskwa uważa za swoje. Mamy do czynienia ze zwykłym najazdem: Rosja przybyła na terytorium Ukrainy i szaleje. A kiedy ludzie mówią mi o negocjacjach, zastanawiam się: o czym tu negocjować? "Słuchaj, zabiliśmy cię, zajęliśmy twoje terytoria i pozostaniemy na nich, aby gromadzić zasoby. W międzyczasie zastanówcie się, czy będziecie z nami walczyć w następnej fazie"? Podczas niedawnego przemówienia Putin ponownie wysunął te szalone żądania: "dacie nam wszystko i żadnych sankcji". Co chcecie osiągnąć w negocjacjach z taką osobą? Aby Federacja Rosyjska w końcu zdała sobie sprawę, że nie ponosi odpowiedzialności za akt agresji? W ten sposób zachęca się ją do kontynuacji! Co zacznie robić Korea Północna w swoim regionie, widząc bezkarność Rosji? Jeśli teraz zatrzymamy wojnę na warunkach Moskwy, będziemy musieli przygotować całą Europę na oblężenie. Rosyjski sabotaż, który już ma miejsce w całej UE, zostanie zintensyfikowany. Rosja Putina może istnieć tylko w formacie ekspansji. Czy nie obawia się pan, że Trump będzie próbował dogadać się z Putinem poza Ukraińcami i na warunkach rosyjskiego prezydenta? Jest mało prawdopodobne, by cokolwiek dało się zrobić ponad Ukrainą. Podmiotowość Zełenskiego jest teraz niezwykle ważna: uczestniczy on we wszystkich konsultacjach. Wszystko, co dotyczy Ukrainy, na pewno nie jest omawiane bez niego. Propozycje zakończenia wojny, które zespół Trumpa już przygotował, jak donosi "The Wall Street Journal", powołując się na jego współpracowników, jak dotąd wyglądają jak seria ustępstw na rzecz Rosji. Obejmują one porzucenie przez Ukrainę planów przystąpienia do NATO na co najmniej 20 lat i zamrożenie linii frontu. W rzeczywistości można zaproponować zaakceptowanie faktu, że Moskwa kontroluje 20 proc. ukraińskiego terytorium. Czytaliśmy takie propozycje więcej niż raz, słyszymy je od czasu do czasu. Wszystkie te formaty są niewykonalne. Ponieważ cele, dla których Rosja rozpoczęła inwazję na pełną skalę, nie zostały zrealizowane i nie zostaną zatrzymane. Zamrożenie wojny będzie tylko operacyjną pauzą, kiedy będzie można kontynuować mobilizację , zwiększyć produkcję wojskową i przywrócić zasoby. I wydać gigantyczne pieniądze na pracę informacyjną w Europie, aby zniszczyć koalicję wspierającą Ukrainę, przekonując ludność do "skoncentrowania się na własnych sprawach". Ile Kreml wydaje na wojnę w Ukrainie? Wydatki wojskowe zjadają budżet Rosji Nie do końca rozumiem, dlaczego ten scenariusz jest nazywany "scenariuszem końca wojny". To scenariusz kapitulacji Ukrainy! A w dżentelmeńskim społeczeństwie sugerowanie, że partner, który stawiał opór przez trzy lata, powinien przegrać wojnę na warunkach, na jakich się rozpoczęła, jest w jakiś sposób niestosowne. Perspektywy przystąpienia Ukrainy do NATO będą również zależeć od nowego amerykańskiego prezydenta. Czego można oczekiwać od Trumpa w tej kwestii? Wszystko będzie zależeć od tego, jak skuteczne będą negocjacje. Jak jasno wyjaśnimy motywy Ukrainy i w jaki sposób nasze kompetencje mogą być przydatne dla naszych partnerów. I dlaczego to, czego potrzebujemy, będzie przydatne zarówno dla USA, jak i dla Trumpa. Moim zdaniem prezydent Zełenski jest bardzo dobry w stawianiu takich akcentów. Jak trudno jest pracować z Trumpem jako negocjatorem? Na przykład w 2019 r. zamroził dostawy Javelinów do Ukrainy — po tym, jak Zełenski odmówił dostarczenia mu materiałów kompromitujących Joego Bidena. Uciekł się wtedy do szantażu politycznego. Nie jestem gotów porównywać 2019 z 2024 — to po prostu różne okresy historyczne. Wierzę jednak, że pragmatyzm — zarówno Trumpa, jak i Zełenskiego — pozwoli im bardzo szybko dojść do porozumienia. A jeśli Trump zażąda od Ukrainy niemożliwego? Czy postawi ultimatum? Przedstawiciele populistycznego skrzydła Partii Republikańskiej dali jasno do zrozumienia, że jeśli proponowane przez Trumpa porozumienie zostanie odrzucone przez Kijów, Biały Dom odetnie Ukrainę od pomocy wojskowej i finansowej. Przewidywanie, jakie scenariusze pojawią się na stole, jest wciąż dziwne. Zobaczymy, kiedy rozpoczną się procesy negocjacyjne, kiedy zostaną przedstawione propozycje pakietów partnerów. Musimy jeszcze trochę poczekać. Ale dla USA Ukraina jest bardzo dobrą inwestycją. Za swoją inwestycję w Ukrainie Stany Zjednoczone otrzymały konkretne rzeczy — korzyści reputacyjne i militarne "unieważnienie" Rosji. W końcu jest teraz jasne, że pod względem broni i technologii zarządzania wojskowego Moskwa nie jest w stanie stawić czoła nie tylko Stanom Zjednoczonym, ale także NATO. Nawet aby poradzić sobie z Ukrainą, Putin musiał rozpocząć mobilizację, wydać ogromne sumy na działania rekrutacyjne i zacząć szukać pocisków w Korei Północnej i dronów w Iranie . Z drugiej strony, to właśnie Trump dał w 2017 r. zielone światło na dostarczenie Ukrainie śmiercionośnej broni, czego od dawna odmawiał Barack Obama. Teraz administracja Bidena ponownie nie pozwala Kijowowi na użycie amerykańskich pocisków dalekiego zasięgu — tym razem w celu uderzenia na terytorium Rosji. Czy liczy pan na sojusz Trumpa w tej sprawie? Liczymy na maksymalne poparcie dla propozycji Ukrainy, ponieważ opiera się ona na namacalnych faktach: czym są uderzenia dalekiego zasięgu, jakie cele w Rosji Ukraina proponuje zaatakować i jak zmienią one przebieg wojny. Ponadto dziwne jest przestrzeganie ograniczeń, których nie przestrzega kraj agresora. Wyjaśnijmy w prawie międzynarodowym, że jeśli kraj prowadzi wojnę obronną, zabraniamy mu skutecznie się bronić, ponieważ chcemy zobaczyć, czym jest ludobójstwo. Czego można się spodziewać po otoczeniu Trumpa? Na przykład wiceprezydent elekt J.D. Vance nazywa cel Zełenskiego, jakim jest przywrócenie Ukrainy do granic z 1991 r., "fantastycznym". Poczekajmy na nominacje, aby zrozumieć, kto będzie odpowiedzialny za politykę zagraniczną, bezpieczeństwo narodowe, finanse i obronę. Chcielibyśmy zwiększyć ilość komunikacji, delikatnie mówiąc. Należy zmaksymalizować ilość i jakość spotkań między Ukrainą a USA. Ukraińskie media reagują na wyniki wyborów w USA. Zwrócili uwagę na słowa Trumpa Gratulując Trumpowi zwycięstwa w wyborach, Zełenski powiedział, że docenia jego "zaangażowanie w podejście do spraw światowych". Co prezydent Ukrainy ma przez to na myśli? Jest to idealna formuła postępowania z agresorami. Jeśli ktoś rozpoczął poważną wojnę z naruszeniem prawa międzynarodowego, powinien zostać ukarany. Nie da się dyskutować z osobą, która jest przekonana o swoim prawie do zabijania. Nie przyjmuje argumentów — walczy na ulicy. A jeśli chcesz osiągnąć pokój, musisz pokazać siłę. Nie można po prostu siedzieć przy efemerycznej szachownicy i kalkulować: "tu coś wymienimy, a tu coś dostaniemy". To nie działa. Wszystko działa w ten sposób, że w pewnym momencie rozpoczyna się wielka walka, a ty wykonujesz twardy kontratak przeciwko temu, kto ją rozpoczął. W tym przypadku przeciwko Rosji. A potem pojawia się okazja, by wszystko poukładać i powiedzieć agresorowi, według jakich zasad będziemy grać. Jeśli nie jesteś przygotowany na użycie siły, dziwne jest oczekiwanie, że będziesz walczył na szachownicy, a nie gdzieś w zaułku.

SOURCE : wiadomosci
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS