Gniew UE straszniejszy niz Rosji Prezydent Serbii odrzuci "mie zaproszenie" od Wadimira Putina. "Bede mia waznych gosci"

Prezydent Serbii Aleksandar Vucić powiedział, że nie pojedzie na szczyt BRICS w Kazaniu w dniach 22-24 października, pomimo "miłego zaproszenia" od prezydenta Rosji Władimira Putina . Wyjaśnił, że "w tym czasie będą w republice ważni goście z zagranicy". Do tej pory 18 z 36 zaproszonych zagranicznych przywódców potwierdziło swój udział w szczycie , powiedział doradca Putina Jurij Uszakow. Jednym z nich jest prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan . Prezydent Boliwii Luis Orse, prezydent Mongolii Uhnagiin Kurelsuk i prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenko również wezmą udział w wydarzeniu. "To szantaż". Turcja podjęła krok, który może rozwścieczyć NATO. "Erdogan jest bardzo podobny do Putina" W tym roku Rosja przewodniczy BRICS , do którego oprócz Rosji należą Brazylia, Indie, Chiny, RPA, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Iran, Egipt i Etiopia. 4 września Putin powiedział, że spodziewa się, że Vucić weźmie udział w szczycie bloku w Kazaniu . — Wysłaliśmy mu zaproszenie. Mam nadzieję, że pan prezydent z niego skorzysta — powiedział podczas spotkania z serbskim wicepremierem Aleksandarem Vulinem na marginesie Wschodniego Forum Ekonomicznego. Serbia zacieśnia współpracę z Białorusią. Wskazują na "wspólne działania" Unijne ostrzeżenie Po tym jak wicepremier Serbii spotkał się z Putinem, UE wydała oświadczenie . Stwierdziła w nim, że "utrzymywanie więzi z Rosją podczas jej agresji przeciwko Ukrainie jest niezgodne z wartościami UE i procesem akcesyjnym" do Wspólnoty. Serbia kandyduje do UE od 2012 r. Aleksandar Vulin określił swój kraj jako "sojusznika Rosji" , kiedy spotkał się z prezydentem Rosji na marginesie Wschodniego Forum Ekonomicznego we Władywostoku w środę. W komentarzach transmitowanych przez rosyjską telewizję państwową Vulin powiedział też, że "Serbia nigdy nie przystąpi do NATO, nigdy nie nałoży sankcji na Rosję i nigdy nie pozwoli na prowadzenie jakichkolwiek antyrosyjskich działań z jej terytorium" . Serbia otrzymała status kandydata do UE w 2012 r. i od tego czasu czeka na członkostwo. Sojusz oczekuje, że w ramach procesu akcesyjnego kraje dostosują swoją politykę zagraniczną do UE, przypomniał rzecznik spraw zagranicznych UE Peter Stano. — Oczekujemy, że Serbia będzie unikać pogłębiania więzi z Rosją — powiedział na konferencji prasowej w Brukseli. Serbia ma historycznie bliskie związki z Moskwą i w dużej mierze polega na rosyjskim gazie . Równocześnie Belgrad potępił inwazję Rosji na Ukrainę na forum ONZ, ale odmówił nałożenia sankcji na Kreml. Nie rozmawiają, ale mają dobre stosunki Tymczasem prezydent Serbii Vucić powiedział, że nie komunikował się z Putinem od początku wojny w Ukrainie . Podkreślił, że nie miał żadnych kontaktów z szefem Kremla, w przeciwieństwie do wielu europejskich przywódców, którzy rozmawiali z Putinem przez telefon, odwiedzali go lub spotykali się z nim na całym świecie. Vucić powiedział jednak, że Serbia ma "dobre tradycyjne więzi" z Rosją . Kim jest Aleksandar Vucić, człowiek Putina na Bałkanach. Lawiruje między Rosją a Zachodem i ma w tym jeden cel Pod koniec sierpnia tego roku Vucić spotkał się za to prezydentem Francji Emmanuelem Macronem . Uzgodnili oni, że Belgrad otrzyma 12 myśliwców Rafale za łączną kwotę 2,7 mld euro (ponad 11,5 mld zł). Umowa zapoczątkuje "strategiczną zmianę" w Serbii, powiedział Macron na wspólnej konferencji prasowej z Vuciciem. Kontrakt na myśliwce, które zastąpią starzejącą się serbską flotę rosyjskich MiG-29 , został sfinalizowany zaledwie kilka godzin przed przyjazdem prezydenta Francji. Paryż chciał "pewnych gwarancji" od Belgradu, powiedział Vucić, odnosząc się do nieprzekazywania technologii do Rosji . Według niego Francja nalegała również na przyłączenie się Serbii do sankcji, ale spotkała się z odmową. Jednocześnie Vucić podkreślił, że republika wspiera integralność terytorialną Ukrainy. Oprócz umowy dotyczącej myśliwców prezydenci podpisali ponad 10 umów dotyczących projektów infrastrukturalnych, dostaw surowców krytycznych, a także potencjalnego rozwoju energii jądrowej w Serbii.