Genera o koncu wojny w Ukrainie. Pada wazna data

Gen. Bogusław Pacek przewiduje, że w 2025 r. zakończy się wojna między Rosją a Ukrainą. — Niezależnie od tego, czy to będzie zakończenie jakimś traktatem pokojowym, czy też zamrożenie, sądzę, że jest wielka szansa na to, żeby przestała lać się krew w obwodzie donieckim, kurskim i wielu innych miejscach przede wszystkim Ukrainy — mówi w Tok FM. Desperackie działania Roberta Ficy skończyły się fiaskiem. Kijów uderzył w jego lukratywny biznes. "Dziesiątki milionów euro znikną" Jego zdaniem obie strony chcą końca konfliktu. Ukraina przede wszystkim dlatego, że jest wyczerpana. Gen. Pacek mówi też o spadku woli walki i to nie tylko wśród żołnierzy, ale też cywili. — Powiedzmy sobie szczerze, to nie jest ta sama Ukraina, która była w 2022 r. — zauważa. Jako przyczyny wskazuje wewnętrzne antagonizmy, korupcję i nepotyzm. Z kolei Rosja ma bać się poważniejszego konfliktu. — Dzisiaj analiza ryzyk związanych z prowadzeniem wojny po stronie rosyjskiej zdecydowanie przemawia za tym, żeby ją zakończyć i wrócić na łono Zachodu — mówi ekspert. Koniec wojny w Ukrainie bliski? Generał o ważnej dacie Zdaniem generała dywizji w stanie spoczynku aż do czasu końca wojny "krew będzie się lała rzeką". — Tak, jak leje się w ostatnich dniach i tygodniach w sposób niewyobrażalny. To jest rzucenie się na taśmę przez obydwie strony — komentuje dyrektor Muzeum Wojska Polskiego. Elon Musk dostał reprymendę. "Powinien skupić się na kwestiach po drugiej stronie Atlantyku" Wskazuje tu na rolę Stanów Zjednoczonych i oczekiwanie na 20 stycznia, kiedy Donald Trump zostanie prezydentem USA — obie strony chcą do tego czasu zająć jak najlepsze pozycje. Zdaniem generała Władimir Putin "przygotowuje asy w talii, z którą siądzie do stołu", ponieważ zdaje sobie sprawę z tego, że Ukrainę będą wspierać Unia Europejska i Stany Zjednoczone właśnie. Po drugiej stronie wraz z Rosją będą Chiny, Iran i Korea Północna.