Blogs
Home/world/Ekstremalna sytuacja w przy granicy z Polska. "Pierwszy raz w historii"

world

Ekstremalna sytuacja w przy granicy z Polska. "Pierwszy raz w historii"

Wodna masa przelaa sie przez Karkonosze. Potoki wody pojawiy sie nawet woko czeskiego schroniska Lucni Bouda poozonego na wysokosci 1410 m n.p.m. przy granicy z Polska. Do takiej sytuacji miao dojsc pierwszy raz w historii. W mediach spoecznosciowych pojawio sie dramatyczne nagranie. Po naszej stronie granicy pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego staraja sie "ograniczac straty".

September 15, 2024 | world

Zmień miejscowość Popularne miejscowości Wodna masa przelała się przez Karkonosze. Potoki wody pojawiły się nawet wokół czeskiego schroniska Lucni Bouda, położonego na wysokości 1410 m n.p.m., przy granicy z Polską. Do takiej sytuacji miało dojść pierwszy raz w historii. W mediach społecznościowych pojawiło się dramatyczne nagranie. Po naszej stronie granicy pracownicy Karkonoskiego Parku Narodowego starają się "ograniczać straty". O wyjątkowym zdarzeniu informują w mediach społecznościowych zarządzający czeskim schroniskiem w Karkonoszach . Ta apka mówi, kiedy spadnie deszcz - co do minuty! Wypróbuj nową aplikację Pogoda Interia! Zainstaluj z Google Play lub App Store Pogoda przyniosła masy wody do schroniska Na profilu Luční bouda Krkonoše znalazło się nagranie z soboty, na którym widać masy wody przelewające się wokół czeskiego schroniska Lucni Bouda . Znajduje się ono na wysokości 1410 metrów nad poziomem morza, nieopodal granicy z Polską . Potężne ulewy sprawiły, że potoki wody płynęły wokół schroniska. Było jej tak dużo, że nie była w stanie odpowiednio szybko spływać i tworzyła głębokie kałuże przed budynkiem. Według autorów profilu "Wiadomości powodziowe z Czech " w serwisie X taka sytuacja w tym schronisku miała miejsce " pierwszy raz w historii ": Gwałtowne ulewy odcisnęły swoje piętno również po polskiej stronie Karkonoszy . Karkonosze: "Obrona przed wodą trwa" Również w sobotę władze Karkonoskiego Parku Narodowego zdecydowały o zamknięciu do odwołania wszystkich szlaków turystycznych w Parku. Jak informowały władze KPN ulewy doprowadziły do zalania wielu odcinków, kładek i mostów , więc ich przekraczanie stało się niebezpieczne. Według władz Parku wzrosło również zagrożenie zejścia lawin błotnych. W niedzielę sytuacja się nie poprawia . Jak czytamy na oficjalnym profilu KPN w serwisie X, cały czas służby parkowe, we współpracy ze strażakami walczą ze skutkami ulew. "Nasze służby są na nogach od dwóch dni z krótką przerwą na kilkugodzinny sen. Woda podmywa górskie drogi, niszczy urządzenia. Staramy się ograniczać straty" - czytamy. Według prognoz ulewy na południu kraju w niedzielę nie ustaną, choć po południu może ich być mniej. W nocy z niedzieli na poniedziałek jednak ponownie trzeba się liczyć z opadami. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

SOURCE : interiawydarzenia
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS