Home/world/Brak ostatecznego podpisu. Sporny region Kaukazu dzieli dwa kraje

world

Brak ostatecznego podpisu. Sporny region Kaukazu dzieli dwa kraje

- Istnieje prawie ostateczny projekt traktatu pokojowego z Azerbejdzanem ale nie jest on podpisany - twierdzi Ararat Mirzoyan. Szef MSZ Armenii podkresli ze choc oficjalnie wadze w Baku mowia o checi jak najszybszego porozumienia to jednak stale znajduja powod aby wprowadzac zmiany do umowy dotyczacej zakonczenia konfliktu granicznego.

October 03, 2024 | world

Zmień miejscowość Popularne miejscowości - Istnieje prawie ostateczny projekt traktatu pokojowego z Azerbejdżanem, ale nie jest on podpisany - twierdzi Ararat Mirzoyan. Szef MSZ Armenii podkreślił, że choć oficjalnie władze w Baku mówią o chęci jak najszybszego porozumienia, to jednak stale znajdują powód, aby wprowadzać zmiany do umowy dotyczącej zakończenia konfliktu granicznego. Temat porozumienia pokojowego pomiędzy Armenią i Azerbejdżanem pojawił się w trakcie rozmowy Ararata Mirzoyana z dziennikarzami w kulisach forum bezpieczeństwa odbywającego się w Warszawie . Przedstawiciel władz w Erywaniu ogłosił, że wstępny projekt porozumienia jest już skonstruowany. - Istnieje prawie ostateczny projekt traktatu pokojowego z Azerbejdżanem, ale nie jest on podpisany, ponieważ Azerbejdżan za każdym razem przedstawia nowe warunki wstępne . Widzimy, że nie chcą podpisać porozumienia - strwierdził. Zdaniem szefa MSZ Armenii w historii świata nie powstał dokument, który opisywałby wszystkie aspekty pokojowe, a władze w Baku usilnie przeciągają termin, znajdując ku temu kolejne powody . - Możemy podpisać ten dokument i kontynuować pracę nad pozostałymi kwestiami. W ciągu ostatnich dwóch lub trzech lat wykonano ogromną pracę pomimo wszystkich wyzwań, eskalacji i ataków na terytorium Armenii - dodał. Sporny region. Azerbejdżan i Armenia kłócą się o terytorium O kolejnych problemach przy rozmowach dotyczących ostatecznej formy traktatu pokojowego pomiędzy Azerbejdżanem i Armenią mówił także szef rządu w Erywaniu. Nikol Paszynian w trakcie przemówienia w parlamencie podkreślił, że umowa jest już na końcowym etapie tworzenia, jednak władze w Baku stale chcą wprowadzać do niej kolejne zmiany. - Przyjęliśmy pewną strategię i musimy się jej trzymać. Nie mówię, że powinniśmy ignorować to, co Azerbejdżan mówi. Z drugiej jednak strony nie oznacza to, że po każdej wypowiedzi strony azerbejdżańskiej powinniśmy zmieniać strategię . Nie, nasza strategia nie może się zmienić i musimy konsekwentnie realizować plan pokojowy, robiąc wszystko co w naszej mocy, aby podpisać porozumienie - mówił. - To, że Azerbejdżan podnosi coraz więcej nowych tematów oznacza tylko, że Baku nie jest zbyt skłonne do podpisania traktatu pokojowego z Erywaniem - dodał. Negocjacje pokojowe i próba podpisania traktatu trwają nieprzerwanie od listopada 2020 roku . Wówczas to Azerbejdżan na skutek starcia militarnego uzyskał kontrolę nad terytorium Górskiego Karabachu oraz kilkunastoma miejscowości leżących w pasie granicznym. Władze w Erywaniu, choć początkowo niechętnie, po kilku miesiącach zgodziły się na ustępstwa terytorialne. Główne punkty porozumienia, nad którymi trwają negocjacje, to m.in. kwestia wzajemnego uznania integralności terytorialnej, demilitaryzacja granicy i odblokowanie szlaków komunikacyjnych . ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

SOURCE : interiawydarzenia
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS