Atak lojalistow Baszszara al-Asada w Syrii. Zasadzka na funkcjonariuszy suzb bezpieczenstwa

Dlaczego to jest ważne? Syria przeżywa okres niestabilności po obaleniu Baszszara al-Asada. Zasadzka w Tartus pokazuje, że lojaliści obalonego reżimu nadal stanowią zagrożenie dla bezpieczeństwa i porządku publicznego. Nowe władze stają przed wyzwaniem zapewnienia pokoju i ochrony obywateli w obliczu rosnących napięć. Do walk pomiędzy funkcjonariuszami nowych służb bezpieczeństwa Syrii a zwolennikami Baszszara al-Asada doszło we wtorek, w czasie próby aresztowania byłego oficera wojsk dyktatora. Jakie są reakcje tymczasowej administracji? Nowy minister spraw wewnętrznych Syrii zagrodził na Telegramie: "unicestwieniem każdego, kto ośmieli się zagrozić bezpieczeństwu Syrii lub życiu jej obywateli". To stanowcza deklaracja gotowości do działania przeciwko siłom destabilizującym kraj. Jaka jest sytuacja po upadku al-Asada? Zamieszki i demonstracje w różnych miastach Syrii, w tym w Homs, skłoniły nowy rząd do wprowadzenia godziny policyjnej. Upadek reżimu al-Asada, który nastąpił po dwutygodniowej ofensywie rebeliantów, otworzył nowy rozdział w historii Syrii. Obalony dyktator uciekł z rodziną do Rosji. Czytaj też: Izraelskie naloty w Strefie Gazy. Palestyńskie służby informują o ofiarach Hamas i Izrael oskarżają się o opóźnienia w zawarciu porozumienia. Negocjacje trwają Rosja ucieka z Syrii, przenosząc zaawansowaną broń. Turcja zaniepokojona