Home/tourism/To miaa byc podroz zycia. Statek jest kabina jest rejsu nie ma od maja

tourism

To miaa byc podroz zycia. Statek jest kabina jest rejsu nie ma od maja

Mieli wyruszyc w rejs zycia w maju. Sprawny statek stoi w porcie a pasazerowie wciaz czekaja. Jak sie okazuje gownym powodem problemow sa... formalnosci.

September 09, 2024 | tourism

Rejsy wycieczkowcami są coraz popularniejsze, o czym świadczy budowa gigantycznych wycieczkowców jak choćby Icon of the Seas. Ale i rejs mniejszym statkiem może zapewnić niezapomnianą przygodę, zwłaszcza gdy ma trwać kilka lat i odbyć się dookoła globu. Najsłynniejszą klapą okazała się oferta Life at Sea Cruises. Zaplanowany trzyletni rejs po kilkukrotnym przekładaniu ostatecznie odwołano, a ludzie zostali z niczym (niektórzy sprzedawali domy, aby mieć pieniądze na podróż). Czy Villa Vie Residences pogrąży ten rodzaj podróżowania? Rejs miał się rozpocząć w maju, a ludzie wciąż czekają. Jest jednak różnica. W tym przypadku jest statek, stoi zacumowany w Belfaście w Irlandii Północnej, są wykupione kabiny. Dlaczego więc rozpoczęcie podróży jest odkładane? Jak poinformowało CNN, Turyści od maja czekają na rejs życia. Problem z certyfikatem Villa Vie Residences zakupiła w marcu od Fred Olsen Cruises . Został wyremontowany i przemianowany na zakończył nawet próby morskie. Jest gotowy do wypłynięcia. Dyrektor generalny Villa Vie Mike Petterson już w lipcowej wypowiedzi dla CNN obwiniał przedłużający się proces certyfikacji. Owszem, wyniki prób zawierały korekty, które trzeba wprowadzić, ale nie było to nic, co utrudniałoby certyfikację. Chodziło m.in. o szkolenie personelu. Mike Petterson powiedział, że "wszelkie zaległe sprawy zostaną dokończone w weekend". Ostatnim etapem jest uzyskanie zgody straży przybrzeżnej, co ma nastąpić w poniedziałek 9 września, lub dzień później. Prawdopodobnie wszystko poszłoby znacznie sprawniej, gdyby nie to, że . Zamiast tylko je przedłużyć, Ville Vie musiała . Firma odpowiadająca za dotychczasową certyfikację statku poprosiła o dokumentację wcześniejszych napraw, które Fred Olsen Cruises nie dostarczyło. Było też część zalecanych prac, które nigdy nie zostały wykonane, a mimo to certyfikat był przedłużany. Nagle okazało się, że wymagane są np. wymiana łożyska, która była zalecana w 2003 r., czy ponowna naprawa silnika, ponieważ ta z 2007 została nieprawidłowo udokumentowana. Część pasażerów w oczekiwaniu na wymarzony rejs wypełnia czas wycieczkami w okolicach Belfastu. Cześć (są wśród nich także seniorzy mający problemy z poruszaniem) oczekują cały ten czas w Belfaście. Czy uda się wyruszyć? To pokaże kilka najbliższych dni.

SOURCE : interiatech
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS