Blogs
Home/technology/Sony miao zmusic deweloperow z Bungie do wyciagniecia gow z tykow. Ostatnie wielkie zmiany w strzelance Destiny 2 to ponoc zasuga giganta

technology

Sony miao zmusic deweloperow z Bungie do wyciagniecia gow z tykow. Ostatnie wielkie zmiany w strzelance Destiny 2 to ponoc zasuga giganta

Zdaniem byego pracownika Bungie ostatnie zmiany w Destiny 2 sa zasuga naciskow Sony. Studio poczatkowo uwazao iz po jego przejeciu nic sie nie zmieni jednak japonska firma podobno zmusia deweloperow do podjecia konkretnych dziaan.Informacja Sony miao zmusic deweloperow z Bungie do wyciagniecia gow z tykow. Ostatnie wielkie zmiany w strzelance Destiny 2 to ponoc zasuga giganta zostaa opublikowana przez GRYOnline.pl 15 wrzesnia 2024.

September 15, 2024 | technology

Wiadomość gry 15 września 2024, 12:06 autor: Marcin Bukowski Sony miało zmusić deweloperów z Bungie do „wyciągnięcia głów z tyłków”. Ostatnie wielkie zmiany w strzelance Destiny 2 to ponoć zasługa giganta Zdaniem byłego pracownika Bungie ostatnie zmiany w Destiny 2 są zasługą nacisków Sony. Studio początkowo uważało, iż po jego przejęciu nic się nie zmieni, jednak japońska firma podobno zmusiła deweloperów do podjęcia konkretnych działań. Źródło fot. Bungie i Spis treści: Zmiany w Destiny 2 zasługą Sony Oskarżenia o plagiat Zarówno studio Bungie jak i gra za którą jest odpowiedzialne – Destiny 2 – przeszły ostatnio niemałe rewolucje. Z zespołem deweloperskim w lipcu pożegnało się aż 220 pracowników , a ponad miesiąc później ogłoszono duże zmiany w dystrybucji przyszłej zawartości do sieciowej strzelanki. Zdaniem byłego dyrektora prawnego Bungie, Dona McGowana, część z tych zmian jest zasługą Sony, które przejęło studio w 2022 roku. Zmiany w Destiny 2 zasługą Sony W poście umieszczonym w serwisie LinkedIn tłumaczy on, iż to japońska firma naciskała na Bungie, aby zmieniło sposób w jaki obsługuje Destiny 2 . W ten sposób mieli oni wymusić na nich naprawę rzeczy, które nie działały najlepiej. Żeby było jasne: nie mówię o zwolnieniach, mówię o zmuszeniu ich do wyjęcia głów z tyłków i skupieniu się na takich rzeczach jak: wdrożenie metody pozyskiwania nowych graczy; nie tylko fan service dla fanów w Bungie C-suite; i prowadzenie gry jak biznesu. To dobrze. Nadal mam znajomych w tym środowisku i chciałbym aby zachowali pracę. Zdaniem McGowana jest to przyszłość, którą studio musi zaakceptować – nie są już niezależną firmą, a podmiotem należącym do Sony . Może się to wydawać oczywiste jednak jak sam twierdzi, wiele osób w Bungie udawało, że po przejęciu „nic się nie zmieni”. Pamiętam jak siedziałem tam podczas transakcji i mówiłem: „Uważacie, że Sony opisuje to jako zapłacenie 3,6 miliarda dolarów za prawo do braku wpływu na to co robi Bungie?”. Dokładnie tak myślało wiele osób. Wraz z wymuszeniem zmian, Sony jasno dało do zrozumienia jak rzeczywiście wygląda sytuacja. McGowan uważa to za dobrą decyzję , gdyż są to „zmiany, które robisz aby prowadzić franczyzę, a nie po to, aby robić grę, którą opanowaliście ze znajomymi, lub aby podążać za trendami”. Oskarżenia o plagiat Na koniec warto wspomnieć o oskarżeniu jakie padło w stronę Bungie oraz firmy Nerf, które niedawno wspólnie ujawniły nowy pistolet. Okazuje się, iż jego design mógł zostać podpatrzony od projektu użytkownika Tofu_Rabbit , który w serwisie X zamieścił post przedstawiający jego dzieło z 2015 roku. Przyglądając się obu pistoletom rzeczywiście bardzo łatwo dopatrzeć się momentami wręcz identycznie wyglądających elementów. Sprawa na szczęście dotarła już do Bungie, które poinformowało , że skontaktowało się z artystą, aby upewnić się, iż otrzyma on wynagrodzenie oraz uznanie za swoją pracę.

SOURCE : gry-online

LATEST INSIGHTS