Zastapili Swiatek i Hurkacza w mikscie. Nokaut w 62 minuty

Polska oficjalnie po raz drugi z rzędu zagra w finale tenisowego United Cup. Awans naszej ekipy był pewny już po dwóch spotkaniach singlowych. Najpierw Hubert Hurkacz w zaledwie 59 minut pokonał Aleksandra Szewczenkę 6:3, 6:2, a potem po pasjonującym boju Iga Świątek rozprawiła się z Jeleną Rybakiną 7:6, 6:4. W tej sytuacji mecz mikstów był już tylko formalnością, ale i tak Polacy postarali się, by kibice pozostali w dobrych nastrojach. Zieliński i Chwalińska poszli w ślady Świątek i Hurkacza. Niekwestionowane zwycięstwo Podobnie jak w meczu z Brytyjczykami Polskę reprezentowali Mają Chwalińska i Jan Zieliński, choć pierwotnie anonsowano do gry Igę Świątek i Huberta Hurkacza. Po drugiej stronie siatki stanęła para Zibek Kulambajewa oraz Aleksandra Szewczenko. Polacy od początku pokazywali pełną dominację. Po pierwszym przegranym gemie przy serwisie Szewczenki cztery kolejne padły już ich łupem. W następnym Kazachowie przełamali. Wygrali po decydującym punkcie. Wtedy zaczęli odrabiać straty, ale Chwalińska i Zieliński utrzymali przewagę jednego przełamania i zakończyli seta zwycięstwem 6:4. Partię asem serwisowym zakończył Jan Zieliński, zdobywając decydujący punkt. Jeszcze lepiej ułożył się drugi set. Nasz mikst bez większego wysiłku wygrał cztery pierwsze gemy i sytuacja stała się bardzo komfortowa. Nasi rywale zdołali jeszcze ugrać punkt, ale potem znów oddali kolejne dwa i mecz zakończył się wynikiem 6:4, 6:1 po zaledwie godzinie. Dzięki temu Polska pokonała w półfinale United Cup Kazachstan aż 3:0 i szykuje się do gry w wielkim finale. W nim zmierzymy się reprezentacją Czech lub USA.