Home/sports/Wyrasta sensacyjny kandydat do mistrzostwa Polski Trzy gole i czerwona kartka

sports

Wyrasta sensacyjny kandydat do mistrzostwa Polski Trzy gole i czerwona kartka

Na otwarcie sobotnich zmagan w Ekstraklasie Puszcza Niepoomice mierzya sie z Cracovia. Podopieczni Tomasza Tuacza szybko objeli prowadzenie po golu Michalisa Kosidisa ale kolejne gole strzelali juz zawodnicy Dawida Kroczka. Cracovia wygraa i zrownaa sie punktami z Lechem ktory w niedziele sprobuje odskoczyc na trzy punkty.

By Filip Macuda | September 21, 2024 | sports

Niedzielne zmagania w rozpoczęło wyjątkowe spotkanie. Choć rozgrywano przy ul. Kałuży w Krakowie, to Cracovia występowała w roli gości. Wszystko dlatego, że formalnie gospodarzem starcia była Puszcza Niepołomice, która od momentu awansu do rozgrywa domowe mecze właśnie na tym obiekcie. Podopieczni Tomasza Tułacza chcieli powtórzyć wynik z poprzedniego sezonu. Wówczas w dwumeczu z Cracovią okazała się lepsza - jako gospodarz zremisowała (1:1), a jako gość wygrała (1:0). Prezent Komara. Cracovia wygrywa z Puszczą Tym razem przystępowała do meczu ligowego po zremisowanym, wyjazdowym starciu z Piastem Gliwice. W jeszcze lepszych humorach była Cracovia, która przed tygodniem rzutem na taśmę pokonała Pogoń Szczecin. Decydującego o triumfie gola zdobył stoper Virgil Ghita. Sobotnie spotkanie o wiele lepiej rozpoczęła jednak Puszcza. Już w szóstej minucie spotkania do piłki, która znalazła się przed polem karnym dopadł Michalis Kosidis. Grek nie przestraszył się doskakującego do niego Kamila Glika i oddał precyzyjny strzał sprzed szesnastki. Henrich Ravas był bezradny i musiał wyjmować piłkę z siatki. Na odpowiedź "Pasów" nie trzeba było jednak długo czekać. Na zakończenie pierwszego kwadransa zawodnicy Dawida Kroczka wykonywali rzut rożny. Precyzyjne dośrodkowanie w pole bramkowe posłał Mick van Buren. Najwyżej - tak jak przed tygodniem - wyskoczył Ghita i pokonał Kewina Komara. Dla Rumuna był to już trzeci gol w tym sezonie, a w sumie 11. w historii występów w Ekstraklasie. Strzelony gol dobrze podziałał na Cracovię, która fragmentami była w stanie przejąć inicjatywę na boisku. Kwadrans po trafieniu Ghity krakowianie mogli wyjść na prowadzenie. W pole karne wpadł van Buren, dobrze odnalazł się na wolnej pozycji, ale z jego anemicznym strzałem bez trudu poradził sobie bramkarz rywali. Druga połowa rozpoczęła się podobnie do końcówki pierwszej. Nadal piłkę miała Cracovia, ale nie potrafiła zagrozić Komarowi. Niezły strzał z dystansu oddał Jakub Serafin. Futbolówka w bezpiecznej odległości minęła jednak bramkę Ravasa. W 65. minucie spotkania - także z daleka - szczęścia spróbował Ajdin Hasić. Jego próba wylądowała na słupku, ale kilkadziesiąt sekund później gospodarzy nie uratowało nawet obramowanie bramki. Odważnym wejściem w pole karne popisał się Otar Kakabadze. Prawy obrońca reprezentacji Gruzji oddał strzał z bardzo ostrego kąta. Uderzenie było na tyle silne, że przełamało ręce Kewinowi Komarowi. Cracovia objęła prowadzenie, ale kilka minut później groźnie zrobiło się w jej polu karnym. Z niezłego wstrzelania w pole karne niewiele jednak wyniknęło. Puszcza nie potrafiła doprowadzić do wyrównania, a na domiar złego mecz kończyła w dziesiątkę. Drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę dostał Artur Craciun. Niepołomiczanie, grając w osłabieniu, nie byli w stanie zmienić oblicza meczu. Co więcej - mogli przegrać wyżej. W ofensywnych akcjach Cracovii brakowało jednak ostatniego podania i lepszego podejmowania decyzji pod bramką Komara. Ostatecznie wynik ustalony w 67. minucie meczu nie uległ już zmianie. Cracovia dopisała trzy punkty i zrównała się dorobkiem z Lechem Poznań. Puszcza z ośmioma punktami zajmuje 13. miejsce w tabeli, ale może na koniec kolejki wylądować w strefie spadkowej. Do takiego scenariusza potrzebne byłyby wygrane , Górnika Zabrze i Zagłębia Lubin. Przed Puszczą i Cracovią intensywny tydzień. Poza kolejną kolejką Ekstraklasy oba zespoły czekają na pierwsze mecze W Pucharze Polski. 25 września niepołomiczanie zagrają z Górnikiem Łęczna, a trzy dni później udadzą się do Częstochowy na mecz z Rakowem. Cracovia 24 września pojedzie na wyjazdowe starcie z Sandecją Nowy Sącz, a 30 września na zakończenie 10. kolejki zagra ze Stalą Mielec. Michalis Kosidis'6 - Virgil Ghita'15, Otar Kakabadze'67 Komar (gk) – Mroziński, Craciun, Yakuba, Siplak (72'Okoniewski) – Serafin (k) (83' Walski), Konrad Stępień – Lee Jin-hyun (83' Sołowiej), Cholewiak (46' Revenco), Dawid – Kosidis (88' Mateusz Stępień) Tomasz Tułacz Ravas (gk) – Jugas, Glik, Ghita – Kakabadze (k), Sokołowski, Maigaard, Rózga (69' Rakoczy) – Hasić (83' Al-Ammari), Van Buren (46' Olafsson), Kallman Dawid Kroczek

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS