Home/sports/Wraca temat "podejrzanych" piesciarek z Paryza. Niespodziewana krytyka pod adresem MKOl

sports

Wraca temat "podejrzanych" piesciarek z Paryza. Niespodziewana krytyka pod adresem MKOl

Algierka Imane Khelif i Lin Yu-ting z Tajwanu byy prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjnymi postaciami igrzysk olimpijskich w Paryzu. Obie piesciarki siegney po zote medale. Ich sukcesom towarzyszya goraca debata na temat pci. Teraz jednak z rywalek odezwaa sie po wielotygodniowym milczeniu a kilka dni wczesniej Organizacja Narodow Zjednoczonych opublikowaa raport w ktorym oberwao sie Miedzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu MKOl ktory przeciez scisle wspopracuje z ta organizacja.

October 17, 2024 | sports

Algierka Imane Khelif i Lin Yu-ting z Tajwanu były prawdopodobnie najbardziej kontrowersyjnymi postaciami igrzysk olimpijskich w Paryżu. Obie pięściarki sięgnęły po złote medale. Ich sukcesom towarzyszyła gorąca debata na temat płci. Teraz jednak z rywalek odezwała się po wielotygodniowym milczeniu, a kilka dni wcześniej Organizacja Narodów Zjednoczonych opublikowała raport, w którym oberwało się Międzynarodowemu Komitetowi Olimpijskiemu (MKOl), który przecież ściśle współpracuje z tą organizacją. Turczynka Esra Yildiz Kahraman zdobyła w igrzyskach olimpijskich w Paryżu brązowy medal w boksie w kategorii do 57 kilogramów. W tej samej, w której po srebro sięgnęła Julia Szeremeta . Obie - zarówno Turczynka, jak i Polka - przegrały nw turnieju olimpijskim z Lin Yu-ting z Tajwanu , która sięgnęła po złoto. Kahraman uległa jej w półfinale, a Szeremeta w finale. Imane Khelif zdyskwalifikowana i bez medalu? Ujawnili wielkie kłamstwo Turczynka była niedawno gościem influencerki Evrim Aki n, która ma ponad 130 tysięcy subskrybentów na kanale YouTube. Tam w rozmowie poruszyła temat dotyczący wątpliwości co do płci Khelif i Lin Yu-ting. Gdy spojrzysz na te zawodniczki, które zostały zdyskwalifikowane z dwóch ostatnich mistrzostw świata w boksie, to widać, że ich wygląd i występy na ringu wyraźnie pokazują, że istnieje nierównowaga. Rywalizacja z nimi nie jest na równych prawach i nikt z nas nie uważa, że jest to uczciwa rywalizacja. Pomimo dyskwalifikacji, zostały mistrzyniami olimpijskimi w Paryżu. Najwyraźniej po to, aby zwrócić uwagę na tę kontrowersję. Tyle że to my - pozostałe zawodniczki - zostałyśmy z porażkami. W ten sposób nasze prawa są naruszane. Nasz wysiłek poszedł na marne. To niesprawiedliwe, że zawodniczki zdyskwalifikowane w mistrzostwach świata, rywalizowały w igrzyskach olimpijskich. To nie jest uczciwe ~ powiedziała Esra Yildiz Kahraman. Wypowiedzi Turczynki od razu podchwyciło Międzynarodowe Stowarzyszenie Boksu (IBA) , które jest kierowane przez Rosjanina Umara Kremlow a. To właśnie pod egidą IBA odbywają się mistrzostwa świata. Stowarzyszenie to jest dość kontrowersyjne, bo od pewnego czasu nie jest uznawane przez Międzynarodowy Komitet Olimpijski (MKOl), który w czasie igrzysk nie pozwala IBA na organizację turnieju olimpijskiego. I obie pięściarki zostały właśnie zdyskwalifikowane przez IBA. MKOl, który usunął IBA ze stanowiska organu zarządzającego boksem, nazwał to arbitralną decyzją bez należytego procesu i zezwolił obu zawodnikom na występ w Paryżu. Udział obu zawodniczek w igrzyskach olimpijskich odbił się szerokim echem na całym świecie. Szczególnie Khelif był narażony na dużą wrogość. Po zdobyciu złotego medalu złożyła nawet oświadczenie: "Jestem kobietą, żyłam jako kobieta, walczyłam jako kobieta. Są wrogowie. Wrogowie sukcesu. A ich ataki nadają mojemu sukcesowi wyjątkowy smak. Prowadzono przeciwko mnie zaciekłą kampanię. Jestem wyjątkowo silną kobietą". Kilka dni temu MKOl zaatakowany został na sesji Organizacji Narodów Zjednoczonych . Jordan Reem Alsalem , specjalna sprawozdawczyni ONZ ds. przemocy wobec kobiet i dziewcząt, przedstawiła swój raport w siedzibie ONZ na temat kobiet w sporcie zatytułowany: "Przemoc wobec kobiet i dziewcząt w sporcie" . - Istnieją okoliczności, w których badania przesiewowe dotyczące płci są jednak konieczne, uzasadnione i proporcjonalne, aby zapewnić uczciwość i bezpieczeństwo w sporcie. Na przykład na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku zawodniczki musiały rywalizować z dwiema bokserkami, których płeć jako kobiet była poważnie kwestionowana, ale Międzynarodowy Komitet Olimpijski odmówił przeprowadzenia badania płci . Obecna technologia umożliwia niezawodną procedurę badania płci za pomocą prostego wymazu z policzka, co zapewnia bezinwazyjność, poufność i godność - mówiła Jordan Reem Alsalem. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS