Home/sports/Wielkie pieniadze dla tenisistek. Iga Swiatek moze byc zadowolona. O to powalcza tez Polki

sports

Wielkie pieniadze dla tenisistek. Iga Swiatek moze byc zadowolona. O to powalcza tez Polki

Finay Billie Jean King Cup zblizaja sie wielkimi krokami. Po raz trzeci z rzedu w jednej z najbardziej prestizowych imprez kobiecych druzyn bedziemy mogli ogladac tez Polki choc wsrod nich zabraknie prawdopodobnie Igi Swiatek. To znaczace osabienie narodowej reprezentacji w walce nie tylko o jak najduzsze pozostanie w rywalizacji o puchar ale tez niemae pieniadze. Ponownie do zgarniecia jest bowiem gigantyczna kwota - satysfakcjonujaca takze dla najlepszej rakiety swiata nawet jezeli ostatecznie nie pojawi sie na kortach w Maladze.

October 03, 2024 | sports

Finały Billie Jean King Cup zbliżają się wielkimi krokami. Po raz trzeci z rzędu w jednej z najbardziej prestiżowych imprez kobiecych drużyn będziemy mogli oglądać też Polki, choć wśród nich zabraknie prawdopodobnie Igi Świątek. To znaczące osłabienie narodowej reprezentacji w walce nie tylko o jak najdłuższe pozostanie w rywalizacji o puchar, ale też niemałe pieniądze. Ponownie do zgarnięcia jest bowiem gigantyczna kwota - satysfakcjonująca także dla najlepszej rakiety świata, nawet jeżeli ostatecznie nie pojawi się na kortach w Maladze. Za niewiele ponad miesiąc dwanaście narodowych drużyn kobiecych znów powalczy o jedno z najbardziej prestiżowych trofeów. Rywalizacja będzie wyglądała jednak inaczej niż wcześniej. Kraje nie zostaną bowiem podzielone na cztery grupy, z których - po rozegraniu meczów w systemie każdy z każdym - zwyciężczynie awansowały do półfinałów. Tym razem wylosowano cztery pary, które zmierzą się ze sobą w ramach pierwszej rundy turnieju. Wygrywając zapewnią sobie miejsce w ćwierćfinałach, gdzie czekać będą na nie cztery najwyżej notowane drużyny w rankingu ITF. W tym gronie zobaczymy także Polki, które w finałach Billie Jean King Cup znalazły się trzeci raz z rzędu. Poprzednich dwóch występów nie mogły zaliczyć do udanych. Przed rokiem w Sewilli już na otwarcie przegrały 0:3 z Kanadyjkami, by potem urwać zaledwie punkt w starciu z Hiszpankami i ostatecznie zająć ostatnie miejsce w grupie. Niewiele lepiej było rok wcześniej w Glasgow, gdzie Biało-Czerwone, dzięki wygranym Magdy Linette w singlu, zdołały zapisać na swoje konto po punkcie w rywalizacji zarówno z Czeszkami, jak i Amerykankami. Teraz na start znów przyjdzie im się zawalczyć z reprezentacją kraju z Półwyspu Iberyjskiego. W połowie września poznaliśmy kadrę Polski na listopadowy turniej w Maladze . Wszystko wskazuje na to, że zabranie w niej Igi Świątek - jej nazwiska nie było na liście, na której znalazły się Maja Chwalińska, Katarzyna Kawa, Magda Linette i Magdalena Fręch jako liderka. Piąte miejsce pozostaje wciąż nieobsadzone, jednak zdaniem większości ekspertów mało prawdopodobne wydaje się, żeby miała je zająć najlepsza rakieta świata. A to oznacza ogromne osłabienie reprezentacji w walce o awans na jak najdalszy etap zmagań, ale też niemałe pieniądze. ITF poinformowała, na jakie premie mogą liczyć tenisistki, które powalczą o prestiżowe trofeum. Podobnie jak w poprzednim roku, pula nagród w Billie Jean King Cup Finals wyniesie zawrotne 9,6 miliona dolarów , co w polskiej walucie daje ponad 37,5 miliona złotych . Największa część tej kwoty przypadnie do podziału między zwyciężczynie całej imprezy - najlepsza drużyna zgadnie bowiem 2,4 miliona dolarów, czyli ponad 9 milionów złotych . Przegrane w decydującym meczu tenisistki będą mogły liczyć na okazałą nagrodę pocieszenia - rozdzielą między sobą 1,4 miliona dolarów - w przeliczeniu prawie 5,5 miliona złotych . Zespołom, które pożegnają się ze rywalizacją w półfinale, przypadnie w udziale 960 tysięcy dolarów, a wygrana pierwszego meczu i zarazem awans do ćwierćfinału warte są 520 tysięcy. Drużyny, które przegrają już na inaugurację, też nie odejdą z niczym. Dostaną od ITF po 450 tysięcy dolarów. Wymienione kwoty z pewnością mogą znów satysfakcjonować Igę Świątek, nawet jeżeli raszynianka, zgodnie z przewidywaniami, nie zagra w Maladze. Nagrody są bowiem kolejny rok takie same, jak w Pucharze Davisa. Od jakiegoś czasu Międzynarodowa Federacja Tenisowa dba, by premie za zwycięstwa w turniejach dla kobiet i dla mężczyzn były jednakowe, co nie jest jeszcze normą w imprezach organizowanych przez ATP i WTA, a na co najlepsza rakieta świata wielokrotnie zwracała uwagę, wywołując zażarte dyskusje w środowisku. Zmagania w finałach Billie Jean King Cup rozpoczną się 13 listopada . Zwyciężczynie całej imprezy poznamy tydzień później. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS