sports
Wielka marka przy Hetmanskiej Stal Rzeszow podejmie dzis Ruch Chorzow
Na zakonczenie 13. kolejki Stal Rzeszow postara sie stawic czoa 14-krotnemu mistrzowi Polski Ruchowi Chorzow. Popularni Niebiescy po zaledwie rocznym pobycie w Ekstraklasie nie spisuja sie najlepiej na jej zapleczu wiec w stolicy Podkarpacia na niewielkiego faworyta wyrasta druzyna Marka Zuba.The post Wielka marka przy Hetmanskiej Stal Rzeszow podejmie dzis Ruch Chorzow appeared first on Super Nowosci - wiadomosci z Rzeszowa i Podkarpacia.
Na zakończenie 13. kolejki Stal Rzeszów postara się stawić czoła 14-krotnemu mistrzowi Polski – Ruchowi Chorzów. Popularni „Niebiescy” po zaledwie rocznym pobycie w Ekstraklasie nie spisują się najlepiej na jej zapleczu, więc w stolicy Podkarpacia na niewielkiego faworyta wyrasta drużyna Marka Zuba. Dwa tygodnie przerwy od ligowej piłki nie były idealne dla Marka Zuba. Trener stalowców w związku z licznymi powołaniami jego zawodników do reprezentacji narodowych, głównie tych młodzieżowych, przez ten czas wdrażał jednostki treningowe bez swoich najlepszych graczy. Szkoleniowiec miał do dyspozycji cały zespół dopiero 18 października. – To na pewno jest problem – nie ukrywa opiekun biało-niebieskich, który po raz pierwszy musiał zmierzyć się z tak liczną absencją jego kluczowych zawodników. – Mając do dyspozycji dwa treningi do meczu, trzeba z powrotem decydować, na co postawić. Czy na tych, którzy są bardziej w nurcie naszego procesu treningowego, czy zaufać tym, którzy byli gdzie indziej, na których dyspozycję nie mieliśmy wpływu – mówi trener Zub, który jednak nie zauważył dysproporcji pomiędzy kadrowiczami a tymi, którzy byli na miejscu. – Nabrali trochę innej perspektywy, trochę odpoczęli od nas i od siebie, to też jest duży pozytyw i na tym trzeba budować – dodawał. Rzeszowianie w trakcie wspomnianej przerwy zagrali sparing z ekstraklasowym Motorem Lublin. Osłabieni kadrowo stalowcy przegrali 0-2, a oprócz piłkarzy występujących w lidze w mniejszym wymiarze czasowym, szansę dostali także wyróżniający się juniorzy. – Myślę, że chłopaki dali radę. W samym meczu jakiejś wielkiej przepaści w jakości gry nie było. Młodzież pokazała, że warto dawać jej kolejne szanse – informuje 60-latek. Poniedziałkowy rywal „Żurawi” to klub, którego żadnemu kibicowi Stali przedstawiać nie trzeba. Nie licząc licznych sukcesów czy historii, fani ekipy z Hetmańskiej pamiętają potyczki z chorzowianami zarówno w drugiej, jak i pierwszej lidze. Warto przypomnieć choćby spotkanie z 16 kwietnia 2022 roku, kiedy Stal była o krok od wywalczenia promocji na zaplecze Ekstraklasy, jednak w Rzeszowie, w obecności ponad 8 tysięcy widzów, lepszy okazał się Ruch, pokonując gospodarzy 2-1. Podobnie jak wówczas, tak i teraz biało-niebiescy podejmą 14-krotnych mistrzów Polski jako zespół lepiej punktujący. Stal plasuje się na 5. pozycji, Ruch zaś na 9., tracąc do rzeszowskiej ekipy 6 pkt. Gospodarze urośli więc do roli faworyta, lecz zdają sobie sprawę, że zawodzący przeciwnik koniecznie będzie chciał ich ograć. – To bardzo doświadczony zespół, mający w składzie wielu zawodników z przeszłością z Ekstraklasy oraz piłkarzy młodszego pokolenia będących na fali wznoszącej – ocenia chorzowian Marek Zub, mówiąc, że klub stawia przed piłkarzami wysokie wymagania. – Spodziewamy się, że ze strony Ruchu będzie ogromna determinacja i chęć odniesienia zwycięstwa, może w mniejszym stopniu chęć dominowania, ale na pewno zamiar wygrania – twierdzi nasz rozmówca, wskazując, iż wciąż jeszcze zawodząca ofensywa Ruchu w dużej mierze bazuje na indywidualnościach. Goście w stolicy Podkarpacia będą musieli sobie jednak radzić bez swoich podstawowych piłkarzy – Daniela Szczepana i Mateusza Szwocha, którzy nie wystąpią ze względu na pauzę za żółte kartki. – Jeżeli analizuje się Ruch w kontekście personalnym, to dobrze, że ich nie ma, natomiast w takich sytuacjach najczęściej mówię, że wcale nie będzie łatwiej. Pojawią się piłkarze, którzy może do tej pory nie mieli zaufania od trenera, ale z drugiej strony, pojawią się zawodnicy, co do których nie jesteśmy dobrze zorientowani, jak oni funkcjonują w zespole i czasami taki zawodnik, który wchodzi, potrafi załatwić sprawę, strzelić bramkę albo wpłynąć istotnie na to, co się dzieje na boisku – zauważa opiekun „Żurawi”. Poniedziałkowy mecz będzie także okazją do spotkania rzeszowskich piłkarzy z Łukaszem Górą. Środkowy obrońca Ruchu od bieżącego sezonu przywdziewa koszulkę „Niebieskich”, do których przeszedł bezpośrednio ze Stali. W ekipie znad Wisłoka 31-latek występował przez 4 i pół roku. Defensor 14-krotnych mistrzów Polski nie występuje jednak za często w nowych barwach, wchodząc na plac gry przeważnie jako rezerwowy. W Rzeszowie ma on jednak sporą szansę na grę od pierwszej minuty. W trakcie przerwy na mecze reprezentacji Ruch mierzył się w sparingu z Piastem Gliwice, w którym były stalowiec zagrał w pełnym wymiarze czasowym, a jak po meczu wspomniał trener Dawid Szulczek, większość piłkarzy z pierwszego składu z tej gry kontrolnej, powinna rozpocząć starcie z ekipą Marka Zuba, o której pozytywnie wypowiedział się szkoleniowiec Ruchu. – Stal wygląda bardzo dobrze. Tworzy świetną mieszankę rozwijającej się młodzieży wraz z doświadczonymi zawodnikami. W jej grze dostrzegam dużo plusów – powiedział dla własnych mediów klubowych trener Dawid Szulczek.
PREV NEWSLewandowski znow byszczy w Hiszpanii. "Wiek tutaj nie bedzie mia zadnego znaczenia"
NEXT NEWSUdane wystep Millenium AKRO Rzeszow w Zakopanem
Synny trener chwali Flicka. "Hansi zasuzy na wielki szacunek"
Nowy szkoleniowiec FC Barcelony zdobywa coraz wieksze uznanie wsrod legend futbolu. Niemiec mimo trudnej sytuacji w klubie cay czas pokazuje ze swietnie radzi sobie z problemami a jego druzyna dominuje w lidze.
"Takie rzeczy z niemieckim trenerem". Szczesny odpala. "Wow" WIDEO
Robert Lewandowski i Wojciech Szczesny jako pierwsi pojawili sie na wtorkowym treningu Barcelony przed wielkim hitem Ligi Mistrzow z Bayernem Monachium. Opoznionym o ponad 30 minut. - Takie rzeczy z niemieckim trenerem - smia sie jeden z dziennikarzy ale gdy zobaczy w bramce Szczesnego do smiechu juz mu nie byo. - Wow - rzuci tylko.
By Dominik WardzichowskiModzi pikarze podnosza sie z powodziowej traumy. Stracili dobytek szkoe i boisko
- Poowa dzieci wyparowaa - opowiada szef miejscowego klubu. Woda z powodzi wymieszana z ropa zniszczya boisko. Zeby choc na chwile zapomniec o koszmarze modym pikarzom zafundowano wyjazd na mecz Roberta Lewandowskiego.
Medycyna w bieganiu bez tajemnic. A wszystko podczas konferencji "Biegowe 360 stopni"
Intensywne bieganie nie do konca prawidowe moze byc kontuzjogennym sportem. Co zrobic gdy doznamy urazu lub boli nas dana czesc ciaa Tego bedziecie mogli dowiedziec sie podczas konferencji "Biegowe 360 stopni" w Zakopanem.
Radwanska nie wypowiada sie na temat Swiatek. Ekspert ujawni mozliwy powod
Agnieszka Radwanska od lat milczy na temat Igi Swiatek mimo ze ta osiagnea status jednej z najlepszych tenisistek na swiecie. Marek Furjan znany ekspert tenisowy w programie "Onet Rano" wyjasnia mozliwe przyczyny tego zachowania.
Tego jeszcze nie byo. Tenisista z rocznika 2009 zadebiutuje w rankingu ATP
Gdy profesjonalna kariere konczy Rafael Nadal on smiao zapuka do swiatowego tenisa. Juz w poniedziaek w tenisie wydarzy sie rzecz bezprecedensowa 15-letni Moise Kouame zadebiutuje w rankingu ATP. Urodzony w 2009 roku Francuz wasnie uzyska pierwsze punkty w karierze.