Home/sports/Wichniarek nie mia litosci dla reprezentanta Polski. "On sie nie nadaje"

sports

Wichniarek nie mia litosci dla reprezentanta Polski. "On sie nie nadaje"

Sobotnie spotkanie z Portugalia doskonale pokazao ze poszukiwania nastepcy Grzegorza Krychowiaka w kadrze nadal trwaja. Micha Probierz postawi na Maxiego Oyedele ale ten nie udzwigna presji. W drugiej poowie wszed za niego Jakub Moder ktory w ostatnich miesiacach ma gigantyczne problemy w klubie. I byo to widac. - Probierz robi mu krzywde - oznajmi Artur Wichniarek.

By Hubert Pawlik | October 13, 2024 | sports

Polacy robili, co tylko mogli, ale było to zbyt mało na taki zespół jak Portugalia. Ostatecznie sobotnie spotkanie zakończyło się naszą porażką - 1:3. Choć wielu fanów jest rozczarowanych, zwłaszcza postawą naszej defensywy, to i tak powinniśmy się cieszyć, że wynik nie był wyższy. Michał Probierz chciał zaskoczyć i wrzucił na głęboką wodę Maxiego Oyedele. Jak się okazało, młody zawodnik nie opanował emocji i nie pokazał tego, co naprawdę potrafi. W 66. minucie opuścił plac gry, a na jego miejsce wszedł . Artur Wichniarek nie miał wątpliwości. Tak ocenił występ Jakuba Modera nie miał litości dla Modera. W mocnych słowach podsumował występ pomocnika. - On daje ci kolejną odpowiedź, że się nie nadaje na poziom reprezentacyjny. To, że nowy trener przychodzi do klubu i na niego nie stawia, to nie jest przypadek. Przez przypadek można spaść z taboretu, natomiast nie zagrasz dobrego w kadrze, jeśli nie jesteś do tego optymalnie przygotowany - zaznaczył. Były reprezentant Polski napomknął, że brak minut w klubie powoduje, że u Modera spada pewność siebie. - Teraz przyjeżdża zawodnik, który walczy sam ze sobą. Michał Probierz robi mu aktualnie krzywdę - przekazał. Przyznał również, że gdyby w sobotni wieczór Modera oglądali skauci z innych klubów, to mogliby być rozczarowani. - Co mogą powiedzieć dobrego po tym meczu? - zapytał ironicznie, podnosząc głos. - Kompletnie nic - dopowiedział, sugerując, że selekcjoner musi "schować go do szafy". Spora krytyka po porażce z Portugalią spadła też na Maxiego Oyedele, dla którego był to debiut w narodowych barwach. Wielu ekspertów uważa, że nie był to dla niego odpowiedni moment na tak duży sprawdzian. I trzeba przyznać, że zjadła go presja. Grał tylko do najbliższego kolegi z zespołu, nie był wystarczająco pomocny w defensywie, nie doskakiwał w pressingu do rywala. Tak samo uważa Wichniarek. - To nie kibice będą wieszać na nim psy. Pojawią się pytania: czy to nie było za wcześniej, czy timing był dobry, czy to był odpowiedni przeciwnik. To jest bardzo newralgiczne miejsce dla funkcjonowania zespołu zarówno defensywie, jak i ofensywie. Zgodzę się z tym, że on nie biega dobrze. Na tej pozycji potrzebujesz zawodnika, który jest wybiegany, ma cechy takiego boiskowego chama. A tego w wielu akcjach zabrakło. Musisz być bardzo mobilny, szybko reagować, czytać grę - wyjaśniał na antenie . Michał Probierz uważa za to, że Oyedele zagrał dobrego spotkanie. - Szukał grania, był pod grą i oceniam go pozytywnie. Uważam, że możemy mieć zawodnika, który w przyszłości będzie grał na tej pozycji - . Ale trudno wierzyć jego słowom. Parę miesięcy temu również był zadowolony z występów Patryka Pedy, a od tamtej pory o słuch zaginął. Oby tak samo nie było z 19-latkiem z Legii. Reprezentacja Polski rozegra kolejny we wtorek 15 października o godz. 20:45 z Chorwacją.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS