Blogs
Home/sports/Tomaszewski nie wytrzyma po meczu Polski. "Niech pan nie mowi"

sports

Tomaszewski nie wytrzyma po meczu Polski. "Niech pan nie mowi"

- Niech pan nie mowi ze to kompromitacja. To jedna z kolejnych kompromitacji - mowi Jan Tomaszewski w rozmowie z "Super Expressem" po meczu Portugalia - Polska. Byy bramkarz bardzo dosadnie podsumowa wystep Polakow a jego uwage szczegolnie zwrocia sytuacja z Karolem Swiderskim. Oberwao sie tez reprezentantom grajacym w ekstraklasie.

By Kacper Ciuksza | November 16, 2024 | sports

Do przerwy obiecujące 0:0, a po niej 1:5 i blamaż. Tak wyglądał reprezentacji Polski z Portugalią, który zakończył się dotkliwą porażką i pokazał, jak daleko mają Biało-Czerwoni do najlepszych zespołów na świecie. Oczywiście po spotkaniu nie mogło zabraknąć bardzo dosadnego komentarza w wykonaniu Jana Tomaszewskiego. Jan Tomaszewski nie bierze jeńców po meczu Polaków Poza samym wynikiem doszło też do niemałej kompromitacji sztabu reprezentacji. W drugiej połowie spotkania na placu gry miał pojawić się Karol Świderski, ale kiedy zawodnik czekał przy linii, okazało się, że nie został zgłoszony do spotkania. To niesamowicie zdenerwowało Jana Tomaszewskiego. Gdyby nieuprawniony piłkarz pojawił się na boisku, zapewne zostałaby ukarana walkowerem. - Niech pan nie mówi, że to kompromitacja. To jedna z kolejnych kompromitacji. Mają warunki, jakie chcą, zarząd im zapewnia. Jeśli to prawda, to jest ogromna kompromitacja - powiedział były bramkarz w rozmowie z "Super Expressem". Dalej Tomaszewski komentował sytuację Polaków i pomysły selekcjonera . - Ten "Puchar Narodów" to nie jakieś Pernambuco, nie jakaś pipidówa. Tu za każdy mecz UEFA płaci pieniądze. My to traktujmy na zasadzie eliminacji do mistrzostw świata. Boże, eliminacje będą, ale trzeba zrobić drużynę. Probierz zrobił ją na Chorwację, zrobił na pierwszą połowę z Portugalią. Niech się zdecyduje na jednego bramkarza, na jedną "dziewiątkę". Coś trzeba zrobić - kontynuował. 76-latek nie oszczędził także ekstraklasy na przykładzie jednego z piłkarzy. - Romanczuk to fajny chłopak, ale gra w polskiej . przeciwko Polakom, a jak zagrał przeciwko Portugalczykom, to nawet ich nie mógł złapać. Niestety, czy to się komuś podoba, czy nie, zawodnicy występujący w naszej lidze nie powinni być w kadrze meczowej - podsumował były reprezentant. Polacy kolejny mecz zagrają w poniedziałek 18 listopada o 20:45 ze Szkocją. W tym spotkaniu potrzebują co najmniej remisu, by zagrać w barażach o pozostanie w dywizji A Ligi Narodów.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS