sports
To bya walka wieczoru na gali Fame The Freak. Nagy koniec
Kamil "Taazy" Mataczynski pokona przed czasem Jose "Josefa Bratana" Simao w walce wieczoru na gali FAME The Freak. Bratan nie wyszed do trzeciej rundy z powodu kontuzji jakiej dozna we wczesniejszym starciu. Wiadomo juz ze na kolejnej gali Josefa pomscic bedzie chcia jego brat.
Kamil "Taazy" Mataczyński to jedno z odkryć ostatnich miesięcy. Streamer najpierw stał się bardzo rozpoznawalny w internecie, potem na gali PRIME MMA pokonał Roberta Pasuta, a później podbił Stadion Narodowy. I wyrósł na nową gwiazdę frak fightów. Mataczyński wskoczył do turnieju w rzymskiej klatce, który niespodziewanie wygrał, zaliczając serię zwycięstw przed ogromną publicznością. Popularność "Taazy'ego" stała się tak duża, że został on wytypowany do walki wieczoru na gali FAME: The Freak. Przeciwnikiem Mataczyńskiego został Jose "Josef Bratan" Simao. Panowie szybko sobie nie przypasowali. W połowie września, w trakcie nagrywania materiałów promocyjnych gali, "Taazy" pomylił Josefa z Jego bratem, Alberto. - Ja myślałem, że to Alberto! Patrzę, wysoki, wielki, mówię Alberto, nie? A to k***a Złomek! Przecież to było chucherko takie! - mówił Mataczyński, sugerując, nagła poprawa sylwetki Josefa spowodowana była przyjmowaniem sterydów. Po konferencji prasowej przed galą "Taazy" spiął się zaś z bratem swojego przeciwnika. Mataczyński za kulisami nie podał ręki Alberto i uderzył go w brzuch. Między mężczyznami doszło do przepychanki, którą zakończyła dopiero interwencja ochrony. Kontuzja pokonała Josefa Bratana Od samego początku walki "Taazy" udowodnił, dlaczego był zdecydowanym faworytem. Zwycięzca ostatniego turnieju na Stadionie Narodowym odważnie ruszył na przeciwnika i zasypywał go kolejnymi ciosami. Chociaż na początku "Taazy" miał jeszcze problem ze złapaniem odpowiedniego dystansu, to na 1:20 min przed końcem pierwszej rundy posłał rywala na matę. W pewnym momencie faworyt nadział się jednak na kontrę przeciwnika. To najpewniej spowodowało złamanie nosa u "Taazy'ego", który wychodząc do drugiej rundy, miał problem z zatamowaniem krwawienia. To nie wybiło go jednak z rytmu. Od początku drugiej rundy "Taazy" zmienił taktykę i zasypywał przeciwnika kolejnymi niskimi kopnięciami. Te sprawiały Josefowi wielki problem i ból. Bratan został też ukarany odjęciem jednego punktu. I to nie za częste wywracanie się, na co zwrócił mu uwagę sędzia, ale za uderzenie łokciem. I kiedy wszyscy czekali na trzecią, decydującą rundę, walka została niespodziewanie przerwana. Taka była decyzja lekarza, który stwierdził kontuzję i Bratana. - Silny chłop, dawno nie przyjąłem tak mocnych ciosów. Wkurzał mnie, że się kładł co chwilę. Dziwne to było. Szkoda, bo chciałem trzeciej rundy. Wtedy bym to skończył - powiedział po walce "Taazy". Zwycięzca przyznał po pojedynku, że w kolejnej walce chętnie by się zmierzył z bratem piątkowego przeciwnika, czyli Alberto. - Po tym "liściu" jeszcze mi dzwoni w uchu. Dawajcie go w listopadzie czy tam kiedy będzie chciał - powiedział. - Po jednym z ciosów coś mi przeskoczyło i przy każdym zamykaniu ręki czułem ból. Nie tak chciałem to zakończyć, ale z jedną ręką to co, p***a, no. Tak bywa - powiedział po pojedynku Josef Bratan.
PREV NEWSMilioner znowu to zrobi. Krwawa wojna w walce wieczoru FAME The Freak
NEXT NEWSPotezny skandal na Fame MMA
Wicemistrzowie Polski maja problem Szczere wyznanie gwiazdy Zawiercia
Aluron CMC Warta Zawiercie ma za soba niezwykle intensywny okres. Podopieczni Michaa Winiarskiego w ciagu tygodnia rozegrali trzy mecze z czego dwa konczyy sie tie-breakami. Czasu na regeneracje nie byo zbyt wiele a zmeczenie byo juz widoczne podczas ostatniej potyczki z GKS-em Katowice co podkresla Jurij Gadyr.
To dlatego Anna Przybylska nie chciaa slubu z Jarosawem Bieniukiem. Powod ujawnia dopiero po latach
Dzis mija dziesiec lat od dnia gdy media obiega informacja o smierci Anny Przybylskiej. Aktorka po dugiej i wyczerpujacej batalii przegraa walke z choroba i osierocia trojke dzieci. Do samego konca przy 36-latce czuwa jej ukochany Jarosaw Bieniuk. I choc zakochani doczekali sie potomstwa i tworzyli piekna rodzine nigdy nie zdecydowali sie na formalizacje swojego zwiazku. Mieli jednak ku temu bardzo wazny powod.
Zobaczyli Szczesnego w akcji i nie dowierzaja. Pierwsze ostrzezenie dla Polaka
"Mie zaskoczenie forma Szczesnego" - tak "Mundo Deportivo" opisao wrazenia w FC Barcelonie po pierwszym treningu Wojciecha Szczesnego w nowych barwach. Dodano ze w koncu polski bramkarz by miesiac poza gra i treningami. Jednoczesnie wspomniano jego sympatie do palenia papierosow na ktora nie musza zbyt przychylnie patrzec w katalonskim klubie.
By Jakub TrochimowiczNajpierw lanie od Polki pozniej szybkie przebudzenie. Mistrzyni idzie jak burza
Jasmine Paolini ktora rozgrywa zyciowy sezon bardzo szybko bo juz na etapie trzeciej rundy pozegnaa sie z rywalizacja singlistek w China Open. Woszka majaca polskie korzenie przegraa z Magda Linette ale nie oznaczao to konca jej przygody w Pekinie - finalistka tegorocznego Wimbledonu i Roland Garros o wiele dalej zasza w turnieju deblowym gdzie razem z Sara Errani rozegraa emocjonujacy boj o fina.
Tak ocenia decyzje Igi Swiatek. Nie jest zaskoczona
Wspopraca Igi Swiatek i Tomasza Wiktorowskiego przesza juz do historii. Tenisistka po trzech latach zmieni szkoleniowca. - Mam nadzieje ze bedzie to ktos z wynikami w WTA - powiedziaa Justyna Kostyra dziennikarka Eurosportu.
Zwrot ws. przyszosci Lewandowskiego FC Barcelona zdecydowaa. Hiszpanie juz wiedza
Pod wodza Hansiego Flicka Robert Lewandowski przezywa prawdziwy "renesans" formy a jego statystyki strzeleckie z obecnego sezonu robia wrazenie. Mimo to w Hiszpanii nie milkna plotki na temat jego przyszosci w Barcelonie. Klub mia juz rozgladac sie za jego nastepca pado nawet kilka nazwisk zawodnikow ktorzy mieliby zastapic Polaka. "SPORT" przekaza ze juz teraz w biurach "Dumy Katalonii" miaa zapasc ostateczna decyzja wzgledem reprezentanta Polski.