Blogs
Home/sports/Ta decyzja moga zemscic sie na Michale Winiarskim. Wytrzyma a potem siatkarski nokaut

sports

Ta decyzja moga zemscic sie na Michale Winiarskim. Wytrzyma a potem siatkarski nokaut

Zaczeo sie sensacyjnie ale pozniej siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie opanowali sytuacje. Mimo ze ich trener Micha Winiarski zdecydowa sie na zmiany w pierwszej szostce jego druzyna z czasem przeamaa czerwona latarnie ligi. GKS Katowice przegra juz siedemnaste spotkanie w tym sezonie i nie pomoga mu nawet gra we wasnej hali. Zawiercianie przynajmniej do poniedziaku zostaja wiceliderami PlusLigi.

January 04, 2025 | sports

Zaczęło się sensacyjnie, ale później siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie opanowali sytuację. Mimo że ich trener Michał Winiarski zdecydował się na zmiany w pierwszej szóstce, jego drużyna z czasem przełamała czerwoną latarnię ligi. GKS Katowice przegrał już siedemnaste spotkanie w tym sezonie i nie pomogła mu nawet gra we własnej hali. Zawiercianie przynajmniej do poniedziałku zostają wiceliderami PlusLigi. Przed meczem z ostatnią drużyną PlusLigi trener Aluron CMC Warty Zawiercie Michał Winiarski zdecydował się na trzy zmiany w składzie . Mecz rozpoczęli środkowy Miłosz Zniszczoł , który po udanym początku sezonu wypadł z gry przez kontuzję kolana. Miejsce w ataku zajął natomiast Kyle Ensing, a na libero Szymon Gregorowicz. W szóstce gosodarzy brakowało Łukasza Usowicza - siatkarza, który w poprzednim sezonie zadebiutował w reprezentacji Polski, zastąpił Damian Hudzik. Być może odważna decyzja Winiarskiego miała wpływ na grę zawiercian w pierwszym secie. Od początku prowadzili w nim bowiem siatkarze z Katowic, którzy odskoczyli na cztery punkty. Rywale zmniejszali stratę do dwóch punktów dzięki Mateuszowi Bieńkowi , który najpierw wykończył kontratak, a potem popisał się asem serwisowym. GKS wciąż jednak prowadził. Wartę wstrzymał błąd w ataku Aarona Russella . Wkrótce gospodarze znów prowadzili wysoko, 20:15. W końcówce asem serwisowym popisał się jeszcze przyjmujący Aymen Bouguerra , jego zespół wygrał 25:21. Zaskakująca decyzja w sprawie byłego kolegi Wilfredo Leona. Będzie się tłumaczyć Katowiczanie w tym sezonie mają ogromne problemy z wygrywaniem meczów. Dotąd zwyciężyli tylko dwa razy, do gwarantującego utrzymanie 13. miejsca - zajmuje je PSG Stal Nysa - przed sobotnim meczem tracili aż dziewięć punktów. Ich nadzieje na pozostanie w PlusLidze z każdym meczem topnieją . W pierwszym secie rywalizacji z Wartą spisali się jednak bardzo dobrze, drugą partię również rozpoczęli od ambitnej gry i efektownych interwencji w obronie. Kulą u nogi zawiercian była skuteczność w ataku. Winiarski wytrzymał jednak presję i nie zdecydował się na zmiany. A w drugim secie jego zawodnicy zaczęli wracać na właściwe tory. Sygnał do lepszej gry dał Bartosz Kwolek , MVP poprzedniego spotkania Warty z Asseco Resovią , który popisał się dwoma asami serwisowymi. A skuteczny w kontrataku Bieniek dał drużynie prowadzenie 14:9. Tyle że zawiercianie nadal popełniali błędy. Kiedy Kwolek przy ataku z tzw. szóstej strefy nadepnął linię trzeciego metra, Warta prowadziła tylko 17:16. Winiarski przerwał grę, a faworyci ostatecznie się wybronili . Pomógł im blok, zwyciężyli 25:20. Trzeciego seta katowiczanie rozpoczęli z nowym atakującym, na boisku pozostał wprowadzony już nieco wcześniej Damian Domagała. Ale zawierciański blok nadal był sporą zaporą dla gospodarzy, to dzięki niemu Warta objęła prowadzenie 9:7. To nie była jednak jeszcze bezpieczna zaliczka, gospodarze zbliżali się na punkt do rywali. Bezpieczniej z punktu widzenia zawiercian zrobiło się dopiero po kolejnym bloku , kiedy prowadzili już 17:14. Co prawda przy stanie 20:18 Winiarski jeszcze przywołał do siebie siatkarzy, ale ci wygranej już nie wypuścili, kończąc seta wynikiem 25:21. W czwartej partii przewagę faworytom zapewniły zagrywki Russella , po których Warta prowadziła 10:5. Po kilku minutach asem serwisowym przewagę gości powiększył Kwolek. Linia przyjęcia gospodarzy przebiegała katusze, mimo że trener Emil Siewiorek zdecydował się na zmianę i na boisku był Austriak Alexander Berger. W tej partii zawiercianie już jednak dominowali. Skończyło się wysoką wygraną Warty 25:14 i nagrodą MVP spotkania dla Russella . Po zwycięstwie zawierciański zespół przesunął się na drugie miejsce w tabeli PlusLigi. Pozostanie na nim co najmniej do poniedziałkowej rywalizacji PGE Projektu Warszawa z Jastrzębskim Węglem. GKS Katowice : Gomułka, Krulicki, Bouguerra, Tuaniga, Hudzik, Kisiluk - Mariański (libero) oraz Domagała, Berger, Gibek, Fenoszyn Aluron CMC Warta : Ensing, Bieniek, Kwolek, Tavares, Zniszczoł, Russell - Gregorowicz (libero) oraz Markiewicz Najpierw deklasacja, a teraz to. Polski siatkarz zabawił się z rywalami Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS