sports
Szalenstwo w meczu Rakowa Gol w 103. minucie i dwie czerwone kartki
Przez godzine meczu Rakow Czestochowa - Pogon Szczecin w hicie 12. kolejki Ekstraklasy nie dziao sie za wiele lecz niewiele pozniej czerwona kartke za faul bedac ostatnim obronca obejrza stoper gosci Dimitrios Keramitsis. Druzyna Marka Papszuna przez dwa kwadranse graa w przewadze zawodnika w doliczonym czasie gry nawet dwoch ale dopiero w ostatniej akcji meczu 103. minucie potrafia znalezc droge do siatki.
Trudno w Ekstraklasie znaleźć drużynę o tak dwóch skrajnych twarzach, jak Pogoń Szczecin. Zespół prowadzony przez Roberta Kolendowicza w tym sezonie wygrał wszystkie sześć meczów domowych, ale na wyjeździe zdobył raptem punkt - to najgorszy wynik obok Stali Mielec. W niedzielny wieczór zadanie było wyjątkowo trudne, bowiem Pogoń udała się do Częstochowy na starcie z Rakowem. Drużyna Marka Papszuna przed przerwą na reprezentację złapała kapitalną serię - wygrała cztery mecze z rzędu. Dwie czerwone kartki i gol w 103. minucie w hicie Ekstraklasy. Fatalna seria trwa I to właśnie gospodarze lepiej rozpoczęli to spotkanie. Prym w ich atakach wiódł Ivi Lopez, który wraca do wysokiej dyspozycji, którą prezentował przed zerwaniem więzadeł krzyżowych. Jednakże w 10. minucie goście odgryźli się po raz pierwszy. Fatalnie zachowała się defensywa Rakowa, która dopuściła Koulourisa do sytuacji sam na sam. Grek próbował przelobować wychodzącego Trelowskiego, ale młody golkiper zdołał zbić piłkę na słupek. Pierwszy kwadrans był bardzo obiecujący, lecz w kolejnych minutach widowisko mocno traciło na jakości oraz ładunku emocjonalnym. Obie drużyny postawiły na wzajemną neutralizację, zwłaszcza że Pogoń na to spotkanie zmieniła ustawienie na trójkę stoperów. To niestety nie zaowocowało liczbą celnych strzałów. Takowych do przerwy w sumie było raptem trzy. Niestety niewiele zmieniło się po zmianie stron. Statystyka celnych uderzeń zmieniła się dopiero w 64. minucie, gdy Ivi Lopez spróbował z dystansu, lecz nie mógł zaskoczyć Cojocaru. Chwilę później wydarzyła się najważniejsza sytuacja w tym . Dimitrios Keramitsis przegrał pojedynek biegowy z Adriano Amorimem i sfaulował go, będąc ostatnim obrońcą. To musiało skończyć się czerwoną kartką. Na skutek tego wydarzenia ostatnie dwa kwadranse to była - notabene - "obrona Częstochowy" w wykonaniu gości. Spore zadymienie we wcześniejszej fazie meczu spowodowało, że doliczonych zostało aż 10 minut. Pogoń kończyła to spotkanie w dziewiątkę, bowiem kontuzji doznał 17-letni Patryk Paryzek, a wcześniej wykorzystane zostały pięć zmian. Młody napastnik opuszczał boisko na noszach. W setnej minucie jak profesor w polu karnym Pogoni zachował się środkowy obrońca Rakowa Rodin. Kapitalnie przyjął piłkę i z rywalem na plecach oddał precyzyjny strzał, pokonując Cojocaru. Okazało się jednak, że w momencie podania był na spalonym. VAR anulował tę bramkę, a Chorwat został z żółtą kartką, którą otrzymał po zdjęciu koszulki. Wydawało się, że gospodarzom uda się utrzymać ten bezbramkowy remis, lecz Raków wciąż napierał. W 13. minucie doliczonego czasu gry Rodin znów znalazł się w polu karnym rywala i wykorzystał dobre dośrodkowanie Otieno. Tym razem nie było żadnych kontrowersji, choć zawodnik Rakowa ponownie ściągnął koszulkę! Musiał zostać ukarany drugą żółtą kartką, a jego zachowanie rozwścieczyło Marka Papszuna, na którego twarzy nie było widać radości z trzech punktów. Ona objawiła się dopiero kilka minut później, gdy po ostatnim gwizdku dyskutował ze swoim zawodnikiem. To bardzo ważne zwycięstwo dla Rakowa, albowiem trzy punkty w tej kolejce zapisała cała czołówka . To oznacza, że Medaliki wciąż tracą tylko dwa punkty do liderującego Lecha. Natomiast Pogoń po raz kolejny przegrała na wyjeździe. To piąta takowa porażka z rzędu, czarna trwa.
PREV NEWSPolska nie obronia mistrzostwa Europy
NEXT NEWSWszystko jasne Jest decyzja Flicka ws. Lewandowskiego i Szczesnego
Flick wychwala gwiazde Barcelony. "Nigdy nie miaem takiego pikarza"
Raphinha zagra niesamowity mecz przeciwko Bayernowi Monachium. Brazylijczyk strzeli w tym starciu trzy gole i po nim by wychwalany przez Hansiego Flicka.
Barack Obama krytykuje poziom meczu gwiazd NBA. "To obraza dla gry"
Byy prezydent USA Barack Obama nie szczedzi sow krytyki pod adresem obecnego stanu Meczu Gwiazd NBA. W rozmowie w podcascie "The Young Man and The Three" przyzna ze przesta go ogladac.
Zuzel. Stawia sprawe jasno. Prezydent nie zdazy uratowac Stali
Jerzy Synowiec przestrzega ze wsparcie Stali Gorzow przez miasto moze nie byc takie proste. Wszystko musi odbyc sie nie tylko zgodnie z prawem ale rowniez na zdrowych zasadach. - Mam watpliwosci czy ktos z tym zdazy - zaznacza wieloletni prawnik.
Kto zdobedzie prestizowe nagrody "To wyjatkowe wyroznienie"
Mijajacy rok nie by wprawdzie wybitnie udany dla polskiej lekkoatletyki jednak i tak nie brakuje sportowcow ktorzy osiagneli w nim zyciowe sukcesy. I ci maja najwieksze szanse na zdobycie nagrod podczas Gali ORLEN Zote Kolce Slaskie 2024.
Tak pikarz swietowa awans do Premier League. "15 modelek"
Troy Deeney to legenda Watfordu i wieloletni kapitan angielskiego klubu. Napastnik dwukrotnie wywalczy z zespoem awans do Premier League a jeden z nich swietowa w iscie szalony sposob. Wyda prawdziwa fortune na alkohol hazard oraz towarzystwo modelek w Las Vegas. - Byem dupkiem z najwyzszego rzedu - wroci pamiecia do tych momentow.
By Kacper CiukszaGoraco tuz po meczu. Genialne wiesci dla Szczesnego. Grad ciosow dla rywala
Sport bywa bezwzgledny - potkniecia i nieszczescia jednego to zazwyczaj powod do radosci dla kogos innego. Teraz w tej niewdziecznej sytuacji znalaz sie Wojciech Szczesny ktory czeka na swoj debiut w barwach FC Barcelona. I - jak sie zdaje - jest coraz blizej tej hitowej chwili w swojej karierze. Inaki Pena nie przekonuje bowiem swoimi kolejnymi wystepami co zaznaczaja po wczorajszym triumfie z Bayernem Monachium 41 hiszpanscy eksperci. Kazda z ich opinii jest jak cios uderzajacy w pewnosc siebie hiszpanskiego golkipera.