Home/sports/Goraco tuz po meczu. Genialne wiesci dla Szczesnego. Grad ciosow dla rywala

sports

Goraco tuz po meczu. Genialne wiesci dla Szczesnego. Grad ciosow dla rywala

Sport bywa bezwzgledny - potkniecia i nieszczescia jednego to zazwyczaj powod do radosci dla kogos innego. Teraz w tej niewdziecznej sytuacji znalaz sie Wojciech Szczesny ktory czeka na swoj debiut w barwach FC Barcelona. I - jak sie zdaje - jest coraz blizej tej hitowej chwili w swojej karierze. Inaki Pena nie przekonuje bowiem swoimi kolejnymi wystepami co zaznaczaja po wczorajszym triumfie z Bayernem Monachium 41 hiszpanscy eksperci. Kazda z ich opinii jest jak cios uderzajacy w pewnosc siebie hiszpanskiego golkipera.

October 24, 2024 | sports

Sport bywa bezwzględny - potknięcia i nieszczęścia jednego, to zazwyczaj powód do radości dla kogoś innego. Teraz w tej niewdzięcznej sytuacji znalazł się Wojciech Szczęsny, który czeka na swój debiut w barwach FC Barcelona. I - jak się zdaje - jest coraz bliżej tej hitowej chwili w swojej karierze. Inaki Pena nie przekonuje bowiem swoimi kolejnymi występami, co zaznaczają po wczorajszym triumfie z Bayernem Monachium (4:1) hiszpańscy eksperci. Każda z ich opinii jest jak cios uderzający w pewność siebie hiszpańskiego golkipera. - Cieszę się, że Wojciech Szczęsny mówi o gotowości do gry, ale nie ma powodów do zmiany bramkarza. Inaki Pena zagra w niedzielę i w środę, nie planuję na razie robić zmian - deklarował trener FC Barcelona - Hansi Flick przed meczami z Sevillą oraz Bayernem Monachium. ⁠Gwiazdor Bayernu przerwał świętowanie Lewandowskiego. Bezkompromisowy atak zaraz po meczu "Duma Katalonii" w obu spotkaniach spisała się koncertowo, wygrywając odpowiednio 5:1 i 4:1. Hiszpański golkiper wciąż nie wzbudza jednak pełnego zaufania, co zauważają hiszpańskie media. "Wzbudzający wątpliwości" - te słowa dominując w pomeczowych ocenach Inakiego Peni po starciu z Bayernem. - W pierwszej połowie wykazywał oznaki wątpliwości, ale opanowanie zespołu pomogło mu pokonać najbardziej krytyczny moment, kiedy Kane strzelił dwa gole po dwóch strzałach, choć przy pierwszym z nich decydujący był centymetrowy spalony - ocenił 25-latka dziennik "Mundo Deportivo". Wątpliwy. Wciąż nie jest przekonujący, ponieważ w wielu decyzjach wykazuje wątpliwości. VAR uratował go w trafieniu Kane'a, którego wcześniej sfrustrował dobrym wyjściem z bramki. Potem angielski taran pokonał go zabójczym uderzeniem, po którym nic już nie mógł zrobić ~ dodali eksperci "Sportu" Także dziennikarze gazety "L'Esportiu" nie są przekonani do postawy Inakiego Peni. - Wciąż nie przekonuje. Przy wielu interwencjach jest niezdecydowany. Nie wie, czy zostać w bramce, czy wyjść do piłki. VAR uratował go przed utratą bramki po strzale Kane’a, ale Anglik później poprawił wynik - czytamy. Widać więc, że Inaki Pena powoli wyczerpuje swój kredyt zaufania. Przynajmniej wśród katalońskich dziennikarzy. Pytanie, co na to trener Hansi Flick. Bo to on ostatecznie musi zdecydować, kto stanie w bramce w najbliższym spotkaniu. A przecież to nie byle jaki mecz, bo prestiżowe starcie z Realem Madryt, który we wtorek rozbił 5:2 Borussię Dortmund. Jedno jest pewne - nawet jeśli Niemiec nie postawi ostatecznie na Wojciecha Szczęsnego już podczas "El Clasico", jego debiut w barwach nowej drużyny zbliża się wielkimi krokami. Robert Lewandowski już to wiedział. Słowa Polaka zabolą Niemców, niczego nie ukrywał Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS