Static Ad
Static Ad
Blogs
Home/sports/Swiatek bya pod sciana 53 dla Rybakiny. Niesamowity powrot Igi Polska w finale

sports

Swiatek bya pod sciana 53 dla Rybakiny. Niesamowity powrot Igi Polska w finale

Po znakomitym wystepie Huberta Hurkacza przyszed czas na rywalizacje z udziaem Igi Swiatek. Raszynianka stanea przed trudniejszym zadaniem niz wrocawianin bowiem jej przeciwniczka bya Jelena Rybakina. Poczatek meczu ukada sie po mysli mistrzyni Wimbledonu 2022 w pewnym momencie prowadzia juz 53. Wtedy 23-latka zdoaa odwrocic losy rywalizacji i ostatecznie triumfowaa nie tylko w pierwszym secie ale i caym meczu. Zwyciestwo 765 64 zapewnio nam awans do finau United Cup.

January 04, 2025 | sports

Po znakomitym występie Huberta Hurkacza przyszedł czas na rywalizację z udziałem Igi Świątek. Raszynianka stanęła przed trudniejszym zadaniem niż wrocławianin, bowiem jej przeciwniczką była Jelena Rybakina. Początek meczu układał się po myśli mistrzyni Wimbledonu 2022, w pewnym momencie prowadziła już 5:3. Wtedy 23-latka zdołała odwrócić losy rywalizacji i ostatecznie triumfowała nie tylko w pierwszym secie, ale i całym meczu. Zwycięstwo 7:6(5), 6:4 zapewniło nam awans do finału United Cup. Półfinałowa rywalizacja z Kazachstanem rozpoczęła się dla Polaków najlepiej jak tylko mogła. Hubert Hurkacz wręcz zdeklasował Aleksandra Szewczenkę, pokonując byłego reprezentanta Rosji w 58 minut . Wrocławianin rozegrał zdecydowanie najlepszy mecz w tym sezonie, nie dopuścił przeciwnika do ani jednego break pointa. Sam wykorzystał aż 3 z 4 okazji na przełamanie i dzięki temu triumfował 6:3, 6:2. Ta wygrana dawała większy komfort psychiczny Idze Świątek przed starciem z Jeleną Rybakiną. Polka miała do tej pory niekorzystny bilans w starciu z reprezentantką Kazachstanu. Mistrzyni Wimbledonu prowadziła w zestawieniu H2H 4-2. Ostatni oficjalny mecz, rozegrany podczas półfinału WTA 500 w Stuttgarcie w sezonie 2024, zakończył się triumfem Rybakiny. Panie zagrały ze sobą kilkanaście dni podczas pokazowej imprezy World Tennis League w Abu Zabi i wówczas lepsza okazała się raszynianka. Mieliśmy zatem nadzieję, że i tym razem powtórzy się ten scenariusz i dzięki temu Polacy będą cieszyć się z awansu do finału już po grach singlowych. Niepokoić mógł jedynie fakt, że na udzie Igi znów pojawił się bandaż, tak jak to miało miejsce po przerwie medycznej w trzecim secie pojedynku z Katie Boulter. Na pomeczowej konferencji po rywalizacji z Brytyjką, nasza tenisistka dawała jednak jasno znać, że dostanie odpowiedni czas na zregenerowanie się i będzie gotowa do gry w półfinale. Swoje kłopoty miała jednak także Jelena. Te problemy dotyczyły jej trenera Stefana Vukova , którego ponownie zatrudniła. Na początku meczu obie zawodniczki bardzo pewnie utrzymywały swoje podania i wydawało się, że podobnie będzie także w piątym gemie, gdy serwowała Iga. Prowadziła 40-15, ale od tego momentu zanotowała słabszy moment. Pojawiła się seria błędów po stronie raszynianki i to niestety skończyło się przełamaniem podania naszej tenisistki. Później Jelena potwierdziła przewagę breaka i zrobiło się już 4:2 dla reprezentantki Kazachstanu. W siódmym gemie Świątek udało się przerwać niekorzystną serię, chociaż ponownie zapachniało powrotem mistrzyni Wimbledonu 2022 . Z 40-0 zrobiło się 40-30. Na szczęście wtedy pojawił się dobry serwis raszynianki, po którym zdobyła trzecie "oczko" w premierowej odsłonie. Rybakina wciąż miała jednak bardzo duży komfort przy własnym podaniu, wygrywała każde z nich do 15. A raszynianka znów musiała się pomęczyć, tym razem przy stanie równowagi, by dołożyć kolejnego gema do swojego dorobku. Przy stanie 5:4 Jelena serwowała po zwycięstwo w partii. Wtedy reprezentantka Kazachstanu napotkała na pierwsze kłopoty. Zrobiło się 15-40, Iga miała swoje pierwsze break pointy w całym meczu. Pierwsze dwa świetnym serwisem obroniła 25-latka, potem przy trzecim nieco podpaliła się raszynianka. Przy czwartym Świątek posłała jednak bardzo głęboką piłkę pod linię końcową , po którym rywalka posłała piłkę w siatkę i doszło do przełamania na 5:5. Kazaszce wyraźnie siedział ten moment w głowie, bowiem na starcie jedenastego gema popełniła proste błędy. Iga utrzymała serwis do zera i wyszła na prowadzenie 6:5, gwarantując sobie co najmniej tie-break. Niewiele zabrakło, a do niego by nie doszło. Polka wypracowała sobie łącznie dwa setbole w dwunastym gemie. Pierwszy z nich świetnym serwisem wyratowała Rybakina, a przy drugiej okazji, gdy piłka była w grze, minimalny błąd popełniła raszynianka. Ostatecznie Jelena przetrwała trudny moment i doszło do decydującej rozgrywki. Ta potoczyła się bardzo nietypowo. Do stanu 4-4 punkty zdobywały wyłącznie returnujące zawodniczki. W kluczowym momencie lepiej ciśnienie zniosła jednak Polka. Ostatecznie 23-latka triumfowała 7:6(5), wykorzystując w sumie czwartego setbola w pierwszej partii. Po przegranym secie Jelena udała się do szatni. Po powrocie na kort musiała bronić break pointa już w otwierającym gemie. Zrobiła to skutecznie, korzystając ze swojego największego atutu, czyli serwisu. Sytuacja powtórzyła się przy kolejnym rozdaniu. Wtedy jednak piłka po podaniu Rybakiny weszła do gry, a Iga miała realną szansę na przełamanie. Popełniła jednak błąd przy zagraniu po linii , a potem zwycięsko gema zakończyła reprezentantka Kazachstanu. W kolejnych minutach obie pewnie pilnowały swoich podań, aż do stanu 3:3. Wtedy Świątek wywalczyła sobie aż cztery break pointy. Już przy pierwszym błąd popełniła Rybakina i doszło do przełamania na 4:3, które okazało się kluczowe dla całego seta. Nasza tenisistka "dowiozła" prowadzenie do samego końca, chociaż było trochę nerwów w dziesiątym gemie, bo Kazaszka miała break pointa na 5:5 po podwójnym błędzie Igi. Ostatecznie jednak 23-latka wybroniła się w kapitalnym stylu i triumfowała 7:6(5), 6:4. Dzięki temu Polacy mają już zagwarantowany finał United Cup, mimo że zostanie rozegrany jeszcze mikst, chociaż już w rezerwowych składach. Niedzielny mecz o tytuł rozpocznie się o godz. 7:30 czasu polskiego. Zagramy w nim z reprezentacją USA lub Czechami. Hubert Hurkacz - Aleksander Szewczenko 6:3, 6:2 Iga Świątek - Jelena Rybakina 7:6(5), 6:4 Mikst stan rywalizacji: 2-0 dla Polski Dokładny zapis relacji z meczu Iga Świątek - Jelena Rybakina jest dostępny TUTAJ . Transmisje z United Cup dostępne wyłącznie na sportowych antenach Polsatu. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2025 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS