Blogs
Home/sports/Straci dorobek zycia i spotka sie z Tuskiem. Nie wytrzyma wytkna wszystko

sports

Straci dorobek zycia i spotka sie z Tuskiem. Nie wytrzyma wytkna wszystko

Micha Majewski pilot rajdow samochodowych straci dorobek zycia w wyniku powodzi. We wtorek wraz z innymi mieszkancami Kodzka spotka sie z premierem Polski - Donaldem Tuskiem. W rozmowie z WP Sportowe Fakty zdradzi co mu powiedzia. Nie zabrako mocnych sow.

By Paweł Matys | September 19, 2024 | sports

Takiego dramatu pogodowego nie było w od wielu lat. Niż genueński, który nadciągnął w ostatnich dniach nad m.in. Czechy i południową Polskę, sprowadził potężne opady deszczu. Podniosły one poziom wody w wielu rzekach czy potokach do bardzo niebezpiecznych wartości. W wielu miejscowościach trwa rozpaczliwa z potężnym żywiołem. Sportowiec stracił dorobek życia. Zdradził, co powiedział na spotkaniu z Tuskiem Jednym z miast, które ucierpiało najbardziej, jest Kłodzko. - Kłodzko podobnie jak w 1997 roku potężnie ucierpiało z powodu powodzi. Płynąca przez miasto Nysa Kłodzka sięga już ponad 6,5 metra. To więcej niż nawet 27 lat . Internet obiegają nagrania z zalanymi ulicami miasta i budynkami, w których uwięzieni są ci, którzy nie dali rady się ewakuować w porę - Niszczycielski żywioł dotknął również Michała Majewskiego, pilota rajdowego, który mieszka właśnie w Kłodzku. "Jego dom praktycznie przez 24 godziny znajdował się pod wodą, a on sam z rodziną ewakuował się dosłownie w ostatnim momencie przed nadejściem fali powodziowej. Dziś staje przed trudnym wyzwaniem, co zrobić z kompletnie zniszczonym domem, który dzielili z rodziną brata" - We wtorek z poszkodowanymi w Kłodzku spotkał się Donald Tusk, premier Polski. Teraz Majewski przyznał, co powiedział premierowi. Przede wszystkim zwrócił uwagę na fakt, że w momencie najtrudniejszych chwil mieszkańcy nie mieli pomocy i musieli radzić sobie sami. - Wobec żywiołu zostaliśmy zupełnie sami, miałem wrażenie, że o nas zapomniano. Tak naprawdę do soboty nie było w naszym mieście żadnego alarmu, ani pomocy ze strony samorządu czy służb. Ludzie sami organizowali pomoc sąsiedzką, rozkładając worki z piaskiem, czy organizując wsparcie dla starszych ludzi. Nikt nie informował nas o zagrożeniu, korzystaliśmy jedynie z ogólnodostępnych prognoz . Nie mogliśmy spodziewać się, że będzie aż tak źle. To wszystko powiedziałem na spotkaniu z premierem Tuskiem - powiedział Majewski w rozmowie z WP Sportowe Fakty. Zdradził on również, że poszkodowani bardzo potrzebują teraz porady doświadczonych fachowców, którzy będą w stanie ocenić, czy budynki nadają się do remontów. - Przyznałem, że w tym momencie ważniejsze niż pieniądze jest dostarczenie doświadczonych fachowców, którzy będą mogli rzetelnie ocenić, czy zalane budynki w ogóle nadają się do odbudowy. Musimy to wiedzieć, zanim zaczniemy prace. Siła wody była tak duża, że zupełnie podmyte zostały fundamenty na półtora metra w głąb ziemi, wyrwane zostały rury gazowe, uszkodzona jest instalacja elektryczna. Znajomy specjalista koszty odbudowy oszacował na kilkaset tysięcy złotych. To będzie dużo trudniejsza praca niż zwykły remont - dodał Majewski. Na pomoc Majewskiego ruszyli inni rajdowcy, którzy w internecie uruchomili zbiórkę pieniędzy. Pomóc można

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS