Home/sports/Sochan wywoa burze swoim strojem. Lawina komentarzy

sports

Sochan wywoa burze swoim strojem. Lawina komentarzy

Jeremy Sochan i jego San Antonio Spurs sa juz praktycznie u progu rozpoczecia sezonu NBA. Poki co Polak rywalizuje w meczach przedsezonowych choc akurat w starciu z Houston Rockets 107129 w nocy z czwartku na piatek 17 na 18 pazdziernika nie wystapi. Mimo to w mediach spoecznosciowych sporo sie o nim mowio. Wszystko przez stroj w jakim pojawi sie w hali.

By Bartosz Królikowski | October 20, 2024 | sports

Start sezonu zbliża się wielkimi krokami. i jego San Antonio Spurs zainaugurują go oficjalnie w piątek 25 października, gdy o 1:30 w nocy z czwartku na piątek (czasu polskiego) zmierzą się na wyjeździe z Dallas Mavericks z Luką Donciciem w składzie. Słoweniec był co prawda ostatnio kontuzjowany, ale wedle najnowszych doniesień amerykańskiej prasy będzie gotów na start sezonu. Spurs szykują się na sezon. Sochan w dobrej formie Co się z kolei tyczy ów przedsezonowych, Spurs radzą sobie w nich w kratkę. Na ostatnie cztery mecze mają dwie porażki i dwa zwycięstwa. Niemniej nasz reprezentant spisuje się w nich bardzo solidnie. Przeciwko Miami Heat (117:120) zanotował nawet double-double (18 pkt i 11 zbiórek). W ostatnim starciu z Houston Rockets akurat nie zagrał, podobnie zresztą jak większość podstawowego składu Spurs (m.in. Victor Wembanyama), jednak i tak po wszystkim sporo mówiło się właśnie o nim. Sochan oglądał mecz z perspektywy kibica, ale uwagę mocno przykuł jego strój. Nie była to bowiem bluza czy inny element odzieży drużyny z San Antonio, tylko koszulka Arsenalu z nazwiskiem legendarnego Dennisa Bergkampa z roku 2006. Dokładnie taka sama jak ta, w której "Kanonierzy" rozegrali ostatni mecz w historii na słynnym stadionie Highbury przed przeprowadzką na Emirates Stadium. Było to 7 maja 2006 roku przeciwko Wigan (wygrana 4:2 po hattricku Thierry'ego Henry i golu Roberta Piresa). Sochan uwielbia Arsenal. Fani zachwyceni Nasz reprezentant wywołał spore poruszenie wśród fanów londyńskiego klubu, którzy byli wręcz zachwyceni jego ubiorem. "Moja ulubiona koszulka, ostatni salut w stronę Highbury!", "Ten gość ma prawdziwe wyczucie stylu", "Granie dla klubu ze słowem Spurs w nazwie musi cię chyba nieco boleć" - to tylko niektóre z komentarzy. Ten ostatni nawiązuje oczywiście do pseudonimu , największego wroga Arsenalu. Jeremy Sochan nigdy nie ukrywał sympatii do "Kanonierów". Możliwe zatem, że ten weekend nie jest dla niego udany, jako że Arsenal przegrał w sobotę 19 października 0:2 Bournemouth. , który dodatkowo dostał "wędkę" od Mikela Artety.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS