Skandal z udziaem rywalki Igi Swiatek. Wybucha afera. Pady ostre oskarzenia. "Moj bad"

Hiszpańska tenisistka Paula Badosa błysnęła na korcie podczas turnieju WTA 1000 w Pekinie, docierając w nim aż do półfinału. A później znalazła się w centrum afery. Skandal wybuchł po tym, gdy jej trener Paul Toledo zamieścił w sieci zdjęcie swojej podopiecznej, po którym 26-latka została oskarżona o rasizm. W końcu głos zabrała sama zainteresowana, przyznając się do błędu i przepraszając. Paula Badosa zakończony w niedzielę turniej WTA 1000 w Pekinie może zaliczyć do udanych. Reprezentantka Hiszpanii spisała się wyśmienicie, docierając aż do półfinału. Co więcej, postawiła się w nim późniejszej triumfatorce - Cori "Coco" Gauff, tocząc zacięty, trzysetowy pojedynek, wygrany ostatecznie 4:6, 6:4, 6:2 przez zawodniczkę ze Stanów Zjednoczonych. A później wokół 26-latki zrobiło się głośno z zupełnie innych powodów... Wszystko rozpoczęło się od serii zdjęć, które opublikował w sieci trenera Pauli Badosy - Paul Toledo. Jedno z nich przedstawiało hiszpańską tenisistkę, która pałeczkami rozciąga swoją twarz w okolicy oczu. W efekcie zawodniczka została oskarżona o rasizm i naśmiewanie się z Azjatów. Aryna Sabalenka nie wytrzymała. Wyzwała Igę Świątek. Nie była jedyna 15. obecnie rakieta świata wobec takich zarzutów nie zamierzała milczeć i wytłumaczyła całą sprawę, zamieszczając komentarz pod postem swojego szkoleniowca. O nie, proszę, nie odbierajcie tego w ten sposób. Nigdy nie pomyślałam, że zostanie to tak zinterpretowane. Nie naśladowaliśmy mieszkańców Azji. Wygłupiałam się tylko z moją twarzą i zmarszczkami. Kocham Azję, uwielbiam tutejszych ludzi i mam wśród nich wielu przyjaciół. Są niezwykle uprzejmi ~ napisała Paula Badosa Wielkie zagrożenie dla Świątek, Polka zaryzykowała. Sabalenka już na to czyha Temat został jednak szybko podchwycony przez użytkowników mediów społecznościowych. Jeden z nich stwierdził wprost, że Hiszpanka kłamie przy swojej próbie "wybrnięcia" z całego zamieszania. Paula Badosa postanowiła odpowiedzieć na ten wpis, wprost przyznając się do błędu. - Naprawdę przepraszam. Nie myślałam, że będzie obraźliwe i związane z rasizmem. To mój błąd. Biorę za to pełną odpowiedzialność. Ta pomyłka będzie dla mnie stanowiła naukę na przyszłość. Mam nadzieję, że rozumiecie... Kocham was wszystkich - napisała Paula Badosa. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.