Home/sports/Skandal na korcie zwyzywa sedziego. "Straszne". Mozliwa dotkliwa kara

sports

Skandal na korcie zwyzywa sedziego. "Straszne". Mozliwa dotkliwa kara

Wtorkowy mecz Frances Tiafoe kontra Roman Safiullin na turnieju ATP w Szanghaju odbi sie szerokim echem w sieci. Nie tyle ze wzgledu na sam wynik zwyciestwo Rosjanina lecz przez to co po jego zakonczeniu zrobi reprezentant Stanow Zjednoczonych. 26-latek po podaniu reki rywalowi ruszy w strone sedziego i ze zoscia rzuci w jego strone wulgarna wiazanke.

October 08, 2024 | sports

Wtorkowy mecz Frances Tiafoe kontra Roman Safiullin na turnieju ATP w Szanghaju odbił się szerokim echem w sieci. Nie tyle ze względu na sam wynik (zwycięstwo Rosjanina), lecz przez to, co po jego zakończeniu zrobił reprezentant Stanów Zjednoczonych. 26-latek po podaniu ręki rywalowi ruszył w stronę sędziego i ze złością rzucił w jego stronę wulgarną wiązankę. Spotkanie w Szanghaju rozpoczęło się po myśli 17. zawodnika rankingu ATP, który wygrał pierwszego seta 7:5. W drugiej partii górą był już jednak Roman Safiullin (7:5), który później poszedł za ciosem, wygrywając po tie-breaku także decydującego seta. I tak po nieco ponad trzygodzinnym pojedynku awansował do 1/8 finału, gdzie czeka go starcie z Serbem Novakiej Djokoviciem. Tuż po meczu na korcie doszło do skandalu. Frances Tiafoe najpierw zgodnie z dobrym zwyczajem podszedł do siatki i podał rękę rywalowi. Później jednak, zamiast zrobić to samo względem arbitra - którym był Jimmy Pinoargote - Amerykanin zwrócił się w jego stronę, wykrzykując kilka wulgaryzmów. Obraził go także, sugerując przy tym, że ten wpłynął na wynik spotkania. Straszne zachowanie Francesa, który powinien spodziewać się wysokiej kary ~ skomentował krótko całe zajście znany dziennikarz Jose Morgado Nagły komunikat rywalki Igi Świątek. Fatalna wiadomość. Tego nie planowała Wybuch reprezentanta Stanów Zjednoczonych był najprawdopodobniej wywołany sytuacją, do której doszło w tie-breaku na koniec trzeciego seta. W jego decydującej fazie - przy wyniku 5:5 - sędzia Jimmy Pinoargote stwierdził, że Frances Tiafoe przekroczył dozwolony czas na wykonanie podania, przez co odebrał mu pierwszy serwis. Iga Świątek poza kortem, ale i tak miażdży rywalki. Sabalenka już bez szans 15. zawodnik rankingu ATP zareklamował tę decyzję twierdząc, że podrzucił już piłkę i wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. Arbiter jednak był nieugięty. Frances Tiafoe wrócił więc za linię końcową i wykonał serwis. Na swoje nieszczęście przegrał wymianę z rywalem, a następnie i całe spotkanie, po którym nie wytrzymał, atakując sędziego. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS