Sezon dopiero sie zacza a Semeniuk juz gra o tytu. Wielka szansa zespou Polaka

21 września we Florencji najlepsze włoskie zespoły przystąpiły do walki o Superpuchar. W pierwszym półfinale zagrały ze sobą Sir Susa Vim Perugia oraz Gas Sales Bluenergy Piacenza. Faworyt był znany i nie zawiódł - Perugia zwyciężyła 3:1 i zameldowała się w finale. Dobrze w tym spotkaniu zaprezentował się Kamil Semeniuk. Przyjmujący zdobył 10 punktów - dziewięć atakiem i jeden blokiem. ZOBACZ TAKŻE: Byli lepsi w końcówkach! Pierwsze zwycięstwo siatkarzy z Zawiercia W drugim meczu Itas Trentino rywalizowali z Vero Volley Monza. Zwycięzcy tegorocznej Ligi Mistrzów nie dali szans swoim rywalem i pewnie wygrali to spotkanie 3:0. Wielkim rywalem Semeniuka w finale może być Alessandro Michieletto. Włoch półfinał zakończył z bilansem 13 "oczek". Finałowe starcie rozpocznie się w niedzielę o godzinie 18:00. Przypomnijmy, że rok temu Superpuchar Włoch wywalczyła właśnie Perugia. Siatkarze z Umbrii skompletowali w zeszłym sezonie scudetto - wygrali zarówno Superpuchar, jak i Puchar oraz mistrzostwo Włoch. Do tego dołożyli triumf w Klubowych Mistrzostwach Świata.