Home/sports/Sabalenka czekaa na mecz ale co stao sie u Gauff. 52 a potem wielkie nerwy Amerykanki

sports

Sabalenka czekaa na mecz ale co stao sie u Gauff. 52 a potem wielkie nerwy Amerykanki

Wiele nerwow kosztowa Coco Gauff pojedynek z Katie Boulter w 116 finau China Open. Amerykanka prowadzia w 1. secie juz 52 ale rywalka zdoaa doprowadzic do wyrownania. Ostatecznie to Amerykanka bya gora 75. W drugim duzo krotszym secie jej przewaga bya juz wyrazniejsza i udao jej sie zwyciezyc 75 62. Tym samym doaczya do Peguli Frech czy Badosy ktore juz wczesniej wygray swoje mecze. Dopiero w poniedziaek na kort wyjdzie Aryna Sabalenka.

September 29, 2024 | sports

Wiele nerwów kosztował Coco Gauff pojedynek z Katie Boulter w 1/16 finału China Open. Amerykanka prowadziła w 1. secie już 5:2, ale rywalka zdołała doprowadzić do wyrównania. Ostatecznie to Amerykanka była górą 7:5. W drugim, dużo krótszym secie jej przewaga była już wyraźniejsza i udało jej się zwyciężyć 7:5, 6:2. Tym samym dołączyła do Peguli, Fręch, czy Badosy, które już wcześniej wygrały swoje mecze. Dopiero w poniedziałek na kort wyjdzie Aryna Sabalenka. Niemałe problemy w 1. rundzie turnieju w Pekinie Coco Gauff sprawiła Clara Burel. Spotkanie Francuzki z Amerykanką trwało aż 102 minuty, a dyspozycja 6. zawodniczki rankingu WTA wciąż pozostawiała wiele do życzenia. Niektóre zagrania 20-latki nosiły znamiona nerwowych, przez co była o włos przegranej w pierwszym secie. Odwróciła jednak losy rywalizacji, triumfowała 7:5, 6:3 i awansowała do kolejnej rundy. W niej także trafiła jej się stosunkowo wymagająca rywalka. Brytyjka swego czasu klasyfikowana była nawet na 27. pozycji w rankingu WTA. Triumf 28-latki postrzegany byłby za wielką niespodziankę, jednak pierwsze gemy pokazały, że spotkanie może obrać nieoczekiwany kierunek. Boulter dobrze spisywała się w polu serwisowym i unikała niepotrzebnych błędów. Gauff dopadła ją jednak w szóstym gemie. Rzuciła wyzwanie Sabalence, tłum oszalał. Qinwen Zheng nadała wiadomość prosto z Pekinu Amerykanka przełamała rywalkę i wyszła na komfortowe jak na tamten moment prowadzenie 4:2. Straciła jednak koncentrację i zamiast sięgnąć po zwycięstwo w pierwszej partii, roztrwoniła przewagę, a wynik zmienił się na 5:5 . W kluczowym momencie znać o sobie dała jednak klasa Gauff - przełamała rywalkę i wygrała 7:5. Dużo szybciej przyszło sięgnąć Gauff po przełamanie w drugiej partii. 6. rakieta świata wyszła na prowadzenie 3:1, a po chwili było 4:1 . Z jednej strony 20-latka miała świadomość, że od triumfu dzielą ją już tylko dwa gemy. Z drugiej mając w pamięci sytuację z pierwszego seta wiedziała, że nie może pozwolić sobie nawet na chwilę rozprężenia. Nieco nerwowo zrobiło się w momencie, gdy przy podaniu Gauff Katie Boulter w siódmym gemie wyszła na prowadzenie 30:0 . Mistrzyni US Open wzięła się jednak w garść i przechyliła szalę zwycięstwa na swoją stronę. Wisienką na torcie było przełamanie Brytyjki w ósmym gemie, co pozwoliło jej dopisać do swojego konta kolejny triumf w Pekinie, 7:5, 6:2. Tym samym Coco Gauff dołączyła m.in. do Jessiki Peguli, Magdaleny Fręch, czy Pauli Badosy , które już wcześniej zapewniły sobie awans do kolejnej rundy. Na swój pojedynek w 1/16 do poniedziałku czekać musi Aryna Sabalenka. Białorusinka zmierzy się z Ashlyn Krueger. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS