Blogs
Home/sports/Rekord Lewandowskiego a w tle dramat Barcelony. Hiszpanie maja powody do paniki

sports

Rekord Lewandowskiego a w tle dramat Barcelony. Hiszpanie maja powody do paniki

Polacy w euforii a Hiszpanie w strachu przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzow. FC Barcelona zmierzy sie z do tej pory niepokonana rewelacja rozgrywek a oczy wszystkich rodakow zwrocone sa na Roberta Lewandowskiego ktory wieczorem moze przejsc do historii. Tymczasem na Powyspie Iberyjskim nie brakuje obaw ze Dume Katalonii czeka kolejna z rzedu kleska. Co tym razem wymysli Hansi Flick Co do jednego nikt nie ma watpliwosci.

November 26, 2024 | sports

Polacy w euforii, a Hiszpanie w strachu przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów. FC Barcelona zmierzy się z do tej pory niepokonaną rewelacją rozgrywek, a oczy wszystkich rodaków zwrócone są na Roberta Lewandowskiego, który wieczorem może przejść do historii. Tymczasem na Półwyspie Iberyjskim nie brakuje obaw, że Dumę Katalonii czeka kolejna z rzędu klęska. Co tym razem wymyśli Hansi Flick? Co do jednego nikt nie ma wątpliwości. Ogromny niepokój towarzyszy Hiszpanom przed wtorkowym meczem Ligi Mistrzów. Po ostatnich dwóch spotkaniach, o których Barcelona wolałaby szybko zapomnieć, nie brakuje obaw, że dojdzie do kolejnej klęski. Wstydliwą porażkę z Realem Sociedad i niewiarygodną wpadkę w Vigo łączy bowiem jeden element - nieobecność Lamine Yamala , wykluczonego z gry z powodu urazu. Tymczasem to już pewne, że nie zobaczymy go także w starciu z Brestem, a bez nastolatka na murawie od pierwszych minut FC Barcelona nie wygrała w tym sezonie żadnego meczu i na łącznie trzy takie przypadki zdobyła ledwie jeden punkt. Hansi Flick ma w związku z tym niemały ból głowy i to właśnie rozwiązanie, jakie wymyśli na mecz z rewelacją tych rozgrywek Ligi Mistrzów, budzi największe wątpliwości. - Zespół Barcelony musi pokazać, że może wygrać bez Lamine'a . Flick mógłby umieścić Fermina Lopeza w wyjściowym składzie - proponuje dziennik As. Tyle że niemiecki trener próbował już tego rozwiązania w San Sebastian i po 69 minutach zdecydował się zdjąć 21-latka z boiska. W Vigo na prawym skrzydle zameldował i popisał się Raphinha, ale na lewej stronie nie czuł się za to zbyt dobrze Dani Olmo, więc to wyjście też nie będzie idealne. - Może Raphinha wróci na lewe skrzydło, a trener będzie szukał czwartej kombinacji - sugeruje Marca. Przy okazji pod znakiem zapytania jest też, kto zastąpi mającego problemy zdrowotne Alejandro Balde. Hiszpańskie media nie mają za to wątpliwości co do Roberta Lewandowskiego , na którym oczy Polaków skupiają się dzisiaj wyjątkowo mocno. Napastnik staje bowiem przed szansą zapisania się w historii elitarnych rozgrywek i zdobycia setnej bramki w swojej karierze . Tym samym dołączyłby do bardzo wąskiego grona gwiazd, którym wcześniej się to udało. Zaliczają się do niego tylko Cristiano Ronaldo (140) i Lionel Messi (129). Być może 36-latek dokonałby tego już w meczu z Crveną Zvezdą, w którym dwukrotnie umieszczał piłkę w siatce, trener zdjął go jednak z boiska. Tłumaczył później, że nie był świadomy, jak niewiele brakuje reprezentantowi Polski do osiągnięcia niebywałego sukcesu. Wszyscy na półwyspie Iberyjskim są przekonani, że jeden z najlepszych napastników świata zagra w meczu z Brestem już od pierwszej minuty. Lewandowski jest nietykalny jako „9” ~ pisze Mundo Deportivo. Niestety, Hiszpanie jednogłośnie nie pozostawiają też złudzeń w sprawie Wojciecha Szczęsnego . Polak u nikogo nie znalazł się w przewidywanej jedenastce na wtorkowe spotkanie , co zresztą nie może dziwić. Inaki Pena wszedłna wysoki poziom, popisuje się dobrymi interwencjami i zbiera całkiem wysokie noty. Choć 34-latek ma być - przynajmniej według mediów - coraz bardziej rozżalony swoją sytuacją , niemiecki szkoleniowiec nie ma jednak żadnych powodów, by dokonywać jakichkolwiek zmian w bramce. Jak w takim razie miałaby wyglądać pierwsza jedenastka? Według Mundo Deportivo "prawdopodobną jedenastkę mogliby tworzyć Iñaki Peña, Koundé, Cubarsí, Iñigo Martínez i Fort w obronie, Casadó i Pedri w pomocy oraz Raphinha, Olmo i Fermín w roli rozgrywających". Z przodu oczywiście Robert Lewandowski. Podobny skład proponuje dziennik As: Rewolucji nie zapowiada także Marca. Według niej Barcelona zagra w składzie: Iñaki Peña, Koundé, Cubarsí, Íñigo Martínez, Héctor Fort; Gavi, Pedri; Raphinha, Fermín, Olmo; Lewandowski. Ostateczną decyzję Hansiego Flicka poznamy dopiero wieczorem. Niemiec ma twardy orzech do zgryzienia, bo przez Dumą Katalonii niemałe wyzwanie. Brest jak dotąd nie znalazło pogromcy w Lidze Mistrzów. Nie można jednak zapominać, że Francuzi nie grali dotychczas z największymi tuzami futbolu. Pokonali do tej pory Sturm Graz, RB Salzburg oraz Spartę Pragę. Ekipa z Ligue 1 punkty straciła tylko w zremisowanym starciu z Bayerem Leverkusen. Do tego na ligowych boiskach podopieczni Erica Roya nie radzą sobie już tak dobrze. Plasują się dopiero na dwunastym miejscu w tabeli i przegrali trzy ostatnie mecze . Na swoim koncie mają już siedem porażek w dwunastu kolejkach. W minionej serii gier Brest uległo na wyjeździe Monaco 2:3. Mecz FC Barcelona - Brest w fazie ligowej Ligi Mistrzów we wtorek o godzinie 21:00. Zapraszamy na relację na żywo z tego spotkania w Interia Sport (dostępna tutaj). Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS