Home/sports/Real na ustach caej Hiszpanii po meczu LM. "Tryb Mistrzow"

sports

Real na ustach caej Hiszpanii po meczu LM. "Tryb Mistrzow"

"Real Madryt aktywuje 'Tryb Mistrzow'" "nie ma innej takiej fali w swiatowej pice noznej" "Dortmund wraca z omotem" - zachwyca sie hiszpanska prasa po meczu Ligi Mistrzow. Mistrzowie Hiszpanii byli w powaznych tarapatach ale udao im sie zwyciezyc w duzej mierze za sprawa bysku geniuszu Viniciusa. To dla nich bardzo cenny rezultat takze ze wzgledu na zblizajace sie El Clasico z FC Barcelona.

By Hubert Rybkowski | October 23, 2024 | sports

Real Madryt rozegrał kolejny wielki mecz w Lidze Mistrzów. Od 34. minuty przegrywał z Borussią Dortmund 0:2, aby ostatecznie zwyciężyć 5:2. A prawdziwy popis dał Vinicius, który w drugiej połowie zdobył trzy bramki. Nic dziwnego, że hiszpańskie media rozpisują się o triumfie "Królewskich". Real Madryt znów wrócił z zaświatów w Lidze Mistrzów. Vinicius skradł show "Real Madryt aktywuje 'Tryb Mistrzów', aby wrócić i pokonać Dortmund z oswobodzonym Viniciusem" - czytamy na portalu cadenaser.com. "Maszyna nie do zatrzymania, która zawsze trzyma te same parametry i już dawno przestała zaskakiwać europejską oraz światową piłkę nożną. Ofiarą była Borussia Dortmund, która do przerwy prowadziła 2:0, ale popełniła błąd, zbliżając się do własnej bramki, aby chronić prowadzenie na boisku 'Los Blancos'" - w taki sposób wychwalano mistrzów Hiszpanii. O "oswobodzonym Viniciusie" pisze również "AS", który nie szczędził pochwał madrytczykom. "Real Madryt to nie kwestia nauki, ale kwestia wiary. Strzelili pięć goli w 33 minuty przeciwko Borussii Dortmund, wicemistrzowi Europy, w meczu, w który przegrywali 0:2 na pół godziny przed końcem. Powroty nie są zaskakujące na tym stadionie, który już pochłonął największe drużyny" - napisano. Jednak padły również słowa o "słabej grze w pierwszej połowie", w której rządziły "defensywna nieuwaga i ofensywna improwizacja". "Potem pojawił się Vinicius i zmiótł Borussię. Nie ma innej takiej fali w światowej piłce nożnej" - zaznaczono. Po ostatnim wieczorze Brazylijczyk to postać najczęściej pojawiającą się w nagłówkach. "Vinicius jest złoty" - ogłasza "Marca", nawiązując do tego, że w poniedziałek 28 października skrzydłowy ma odebrać Złotą Piłkę. I napisała, że "uratował koronę mistrzów". "Dortmund podporządkował sobie Real na godzinę i wraca z łomotem, który można wytłumaczyć ogromnym talentem 'Los Blancos'. [...] To musi być frustrujące stawić czoła Realowi Madryt w Lidze Mistrzów. To niezrozumiała drużyna, zdolna do gry na najwyższym poziomie, gdy jest najbardziej przygnębiona. Borussia zakosztowała słodkiej zemsty za ostatni finał, prowadząc 2:0 po wspaniałej godzinie gry w piłkę nożną, ale otrzymała bardzo surową karę" - podsumowano. Real Madryt pokazał moc "zaledwie kilka dni przed meczem z FC Barceloną" Artykuły o meczu Realu pojawiły się także w katalońskiej prasie. "Real Madryt, od tragedii do ekstazy dzięki Viniciusowi" - pisze "Mundo Deportivo". I dodaje: "Schodzili na przerwę, przegrywając 0-2 i będąc wygwizdywanymi przez Bernabeu, by ostatecznie wrócić pod wodzą Brazylijczyka". "Od tragedii i całkowitej porażki do niemal boskiej ekstazy w ciągu 90 minut. To była kolejna z tych nocy Ligi Mistrzów, w których im gorzej z Realem Madryt, tym bliżej jest on odwrócenia losów meczu. I tak właśnie zrobił przeciwko Dortmundowi" - czytamy. To zwycięstwo jest istotne nie tylko dla sytuacji madrytczyków w LM, "ale przede wszystkim, by stawić czoła sobotniemu El Clasico". O nadchodzącym starciu z FC Barceloną przypomina także "Sport". "Madryt unika wątpliwości przed El Clasico dzięki Viniciusowi. Hat-trick Brazylijczyka i gol Ruedigera oraz Lucasa Vazqueza dopełniły powrót białych po koszmarnej pierwszej połowie" - podsumowano. "Hekatomba, której można było się spodziewać przy wyniku 0:2, nie ziściła się. Real znów pozostawił wątpliwości w pierwszej połowie, ale uniknął katastrofy dzięki determinacji w drugiej. Zaledwie kilka dni przed meczem z FC Barceloną piłkarze Ancelottiego byli o krok od poddania się Dortmundowi, ale obudzili się z letargu i ostatecznie zniszczyli przeciwnika" - dodano. Mecz Realu Madryt z FC Barceloną odbędzie się w sobotę 26 października. Natomiast kolejne spotkanie w Lidze Mistrzów mistrzowie Hiszpanii rozegrają 5 listopada przeciwko AC Milanowi.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS