Prezes klubu skazany na wiezienie. Fina gosnej sprawy. Pobi sedziego

Faruk Koca został skazany za „umyślne spowodowanie kontuzji” po meczu z klubem Rizespor. ZOBACZ TAKŻE: Skandaliczny wybryk w Ekstraklasie! Tego nie można puścić płazem Został także ukarany pięcioma miesiącami więzienia w zawieszeniu, odpowiednio za „groźbę karalną” i „niestosowanie się do ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w sporcie”. Po ostatnim gwizdku Koca rzucił się na sędziego Halila Umuta Melera, uderzając go gwałtownie w twarz i krzycząc: „Zabiję cię!”. W końcówce meczu, przy wyniku remisowym, arbiter nie uznał bramki dla drużyny z Ankary. W napaści na sędziego uczestniczyły równie dwie inne osoby, a poszkodowany doznał urazu głowy. Umieszczony w areszcie tymczasowym, a następnie zwolniony, były poseł Koca złożył rezygnację z pracy w Ankaragucu. Atak na piłkarskiego arbitra wywołał poruszenie w Turcji i lawinę potępień, w tym ze strony szefa FIFA. Turecka Federacja Piłki Nożnej podjęła wówczas decyzję o zawieszeniu na tydzień wszystkich meczów mistrzowskich.