Blogs
Home/sports/Polski siatkarz bohaterem gosnego transferu. Teraz ujawnia kulisy i przekazuje wiadomosc Grbiciowi

sports

Polski siatkarz bohaterem gosnego transferu. Teraz ujawnia kulisy i przekazuje wiadomosc Grbiciowi

Rafa Szymura po czterech latach zamieni Jastrzebski Wegiel na ZAKS-a Kedzierzyn-Kozle a juz w sobote - znajdujac sie po drugiej stronie barykady - stoczy boj ze swoimi byymi kolegami. 29-letni przyjmujacy udzieli wielowatkowego wywiadu "Przegladowi Sportowemu" w ktorym opowiada o kulisach zmiany barw a takze zdecydowanie wysya komunikat Nikoli Grbiciowi selekcjonerowi reprezentacji Polski.

November 08, 2024 | sports

Rafał Szymura po czterech latach zamienił Jastrzębski Węgiel na ZAKS-a Kędzierzyn-Koźle, a już w sobotę - znajdując się po drugiej stronie barykady - stoczy bój ze swoimi byłymi kolegami. 29-letni przyjmujący udzielił wielowątkowego wywiadu "Przeglądowi Sportowemu", w którym opowiada o kulisach zmiany barw, a także zdecydowanie wysyła komunikat Nikoli Grbiciowi, selekcjonerowi reprezentacji Polski. Cztery sezony w Jastrzębskim Węglu były dla Rafała Szymury ogromnym rozdziałem w karierze. Do pewnego stopnia, w latach 2020-2024 przeżył dużą część tego, z czym wiąże się życie sportowca. Jego pozycja w zespole zmieniała się, potrafił być pierwszym wyborem szkoleniowca , by w kolejnym sezonie poznać każdy milimetr kwadratu dla rezerwowych. Grając raz więcej, raz mniej w jednym z najlepszych zespołów świata, mierzący 196 cm wzrostu siatkarz rodem z Rybnika odnosił wraz z naszpikowaną gwiazdami drużyną Jastrzębskiego największe sukcesy. Na krajowym podwórku trzykrotnie mistrzostwo Polski, dwukrotnie Superpuchar Polski , a na europejskiej i światowej sceny dwa drugie miejsca w Lidze Mistrzów . Polski siatkarz triumfuje, był najlepszy. Pokonał kolegę z reprezentacji Do Jastrzębskiego Węgla trafił z GKS-u Katowice , a do Górnego Śląska przyszedł z... ZAKSA Kędzierzyn-Koźle . I po latach miasto z Niziny Śląskiej znów stało się jego sportowym domem, do kędzierzynian dołączył przed obecnymi rozgrywkami. W rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Szymura mówi wprost , jakie kulisy stały za tym, iż zdecydował się dopisać kolejną pozycję do swojego sportowego CV. - Nie otrzymałem oferty przedłużenia umowy ze strony Jastrzębskiego Węgla, dlatego nie mogłem się zastanawiać nad pozostaniem w tym klubie. Zmiana była konieczna, ale nie żałuję jej . Uważam, że cztery lata w jednym zespole to dość dużo, więc taki ruch też był mi potrzebny. W Kędzierzynie-Koźlu tworzymy nową drużynę i chcemy nawiązać do sukcesów, które miały tu miejsce całkiem niedawno - powiedział doświadczony przyjmujący. Szymura zwraca uwagę, że w lepszym starcie sezonu przeszkodził gigantyczny pech, który już w pierwszej kolejce dosięgnął nowo pozyskanego kapitana i gwiazdora polskiej siatkówki , Bartosza Kurka . Dodał, że on sam borykał się z urazem kostki, stąd na koncie ZAKS-y nie tyle zwycięstw, ile na tym etapie sezonu zakładali przed inauguracją. Mimo wszystko podopieczni trenera Andrei Gianiego , pod którego wodzą Francja pokonała w finale IO w Paryżu reprezentację Polski, plasują się w ścisłym topie rozgrywek PlusLigi . Po dziesięciu meczach zespół zajmuje 5. miejsce z dorobkiem 20 punktów . Liderem, z przewagą ośmiu "oczek", jest... Jastrzębski. Z Japonii nadeszły kapitalne wieści ws. Aleksandra Śliwki. Wielki dzień dla Polaka Szymura nie ukrywa, że przed reprezentacyjnym sezonem olimpijskim, mając za sobą bardzo dobrą grę w klubie, liczył na względy trenera kadry, Nikoli Grbicia . - Lekkie rozczarowanie rzeczywiście poczułem, ale nie byłem załamany - wspomina. I w dalszym ciągu nie traci nadziei, że w drużynie narodowym zdąży jeszcze zapisać duży rozdział, nie porzucając myśli w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" o występach w koszulce z orłem na piersi . Jeżeli tylko selekcjoner będzie widział mnie w składzie, zawsze jestem do dyspozycji. Robię, co w mojej mocy, aby występować w kadrze, ale jednocześnie zdaję sobie sprawę, że rywalizacja na pozycji przyjmującego w Polsce jest olbrzymia. Trudno ją nawet określić słowami, bo posiadamy mnóstwo klasowych siatkarzy. W dodatku nie należę już do młodych zawodników, mam prawie 30 lat! Ale oczywiście będę wykonywać swoją pracę najlepiej, jak potrafię, a to, czy będę potrzebny reprezentacji, uzna trener Grbić ~ powiedział Rafał Szymura. Korzystanie z portalu oznacza akceptację Regulaminu . Prywatność . Copyright by INTERIA.PL 1999 - 2024 . Wszystkie prawa zastrzeżone.

SOURCE : interiasport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS