Home/sports/Piekne gole w meczu Realu a na koniec dramat. Cay stadion sysza krzyk gwiazdy

sports

Piekne gole w meczu Realu a na koniec dramat. Cay stadion sysza krzyk gwiazdy

W sobotni wieczor Real Madryt rozegra ostatnie spotkanie przed kolejna przerwa reprezentacyjna. Mistrzowie Hiszpanii na wasnym stadionie w 9. kolejce zmierzyli sie z Villarrealem ktory niedawno Barcelona rozbia az 51. Druzyna Carlo Ancelottiego nie chciaa byc gorsza. Wygraa 20 a ozdoba meczu byy dwa fenomenalne trafienia z dystansu autorstwa Fede Valverde i Viniciusa Juniora. Do siatki nie trafi natomiast Kylian Mbappe.

By Michał Chmielewski | October 05, 2024 | sports

Choć Real Madryt w tym sezonie nie przegrał jeszcze żadnego meczu w , to i tak nie można powiedzieć, że Ancelottiego bezbłędnie rozpoczęła ligowe rozgrywki. A to dlatego, że przytrafiły jej się trzy remisy - z Mallorcą, Las Palmas i Atletico. Wszystkie te spotkania kończyły się wynikiem 1:1. Z tego powodu na czele tabeli nadal plasuje się Barcelona. Nawet mimo ostatniej wpadki z Osasuną (2:4). Mbappe znów bez gola. Lewandowski może się cieszyć W 9. kolejce mistrzowie Hiszpanii na własnym zmierzyli się z Villarrealem. Już od pierwszego gwizdka narzucili swoje tempo gry. Tworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych, aż w końcu trafili do siatki. Mimo to gol nie padł po kilkunastu podaniach i koronkowej akcji czy szybkim kontrataku. Wynik sobotniego meczu otworzył Fede , który jest specjalistą od strzałów z dystansu. Tym razem Urugwajczyk znów nie zawiódł . W 14. minucie otrzymał podanie od Luki Modricia bezpośrednio z rzutu rożnego. Najpierw sprytnym przyjęciem przygotował piłkę, a następnie huknął jak z armaty na długi słupek. Futbolówka po drodze dotknęła któregoś z zawodników Villarrealu, lecz finalnie odbiła się od słupka i wpadła do siatki, kozłując tuż przed linią bramki. Obie ekipy schodziły do szatni przy prowadzeniu Realu. W drugiej połowie "Królewscy" jeszcze bardziej podkręcili tempo. Okazje do strzelenia gola miał, chociażby Kylian Mbappe. Mimo to nie wpisał się na listę strzelców. Taki stan rzeczy może nieco cieszyć Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik jest obecnie królem strzelców La Liga z siedmioma golami na koncie. Francuz (5 goli w La Liga) wydaje się być jego największym rywalem w tej klasyfikacji, jednak w starciu z Villarrealem nie zdołał zbliżyć się do napastnika Barcelony. W 71. minucie zmienił go Brazylijczyk Rodrygo. Za to Lewandowski może powiększyć przewagę w niedzielnym meczu przeciwko Deportivo Alaves. Drugą bramkę dla Realu Madryt zdobył natomiast Vinivius Junior. Brazylijczyk znalazł kawałek wolnej przestrzeni przed polem karnym, po czym - podobnie jak Valverde - popisał się świetnym strzałem z dystansu. Tym razem w kierunku bliższego słupka. Aż trudno stwierdzić, które z trafień było bardziej okazałe. W międzyczasie zawodnicy Villarrealu mieli swoje pojedyncze szanse. Starań nie można odmówić Thierno Barry'emu, który próbował zaskoczyć Łunina, jednak skończyło się tylko na próbach. Wydawało się, że spotkanie zakończy się bez żadnej poważnej kontuzji, jednak w doliczonym czasie gry dramat przeżył Dani Carvajal. Hiszpan przy dalekim wykopie piłki uszkodził kolano. Padł na murawę, jak rażony prądem i przeraźliwie krzyczał z bólu. Po chwili został zniesiony na noszach. Na ten moment po wygranej Real ma na koncie 21 punktów, czyli tyle samo, FC Barcelona. W niedzielę Katalończycy znów mogą odskoczyć na trzy oczka, jeśli pokonają na wyjeździe Alaves w 9. kolejce. Real Madryt - Villarreal 2:0 Bramki: 14' Fede Valverde, 73' Vinicius Junior

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS