Blogs
Home/sports/Piatek stana przed kamera po blamazu. No i powiedzia

sports

Piatek stana przed kamera po blamazu. No i powiedzia

Po pierwszej poowie starcia Portugalia - Polska na Estadio do Dragao w Porto nic nie zwiastowao takiego dramatu jaki wydarzy sie po przerwie. Gospodarze rozbili nas 51 strzelajac trzy gole w siedem minut. - W pierwszej poowie mielismy poukadane wychodzilismy z kontra mielismy sytuacje - mowi w wywiadzie pomeczowym Krzysztof Piatek.

By Filip Modrzejewski | November 15, 2024 | sports

Wielu kibiców i ekspertów pierwszą, bezbramkową połowę w wykonaniu Polaków na Estadio do Dragao w Porto przeciwko Portugalii śmiało nazwało najlepszą za kadencji Michała Probierza . Niestety, ta druga była najgorszą za aktualnego selekcjonera. Gospodarze wrzucili nas na niesamowitą karuzelę. Najpierw w 59. minucie po kontrze do siatki trafił Rafael Leao, a potem Portugalczycy potrafili strzelić nam trzy gole w siedem minut - podobnie jak miesiąc temu Chorwacja. Najpierw Cristiano Ronaldo z rzutu karnego , a potem Bruno Fernandes z dystansu oraz Pedro Neto w krótki róg bramki Marcina Bułki, za co można winić naszego bramkarza. Wynik ustalili Ronaldo oraz Dominik Marczuk, dla którego był to debiut w seniorskiej kadrze . Jako pierwszy przed kamerami TVP Sport do wywiadu pomeczowego stanął Krzysztof Piątek. - Ciężko na gorąco powiedzieć, co się stało. Przyjechaliśmy tutaj wygrać. W pierwszej połowie mieliśmy wszystko poukładane, wychodziliśmy z kontrą, mieliśmy sytuacje. W drugiej połowie wszystko się posypało. Kontuzje, zmiana planów - podkreślał na gorąco napastnik reprezentacji Polski, który zastąpił w podstawowej jedenastce Roberta Lewandowskiego. Piątek miał swój moment w pierwszej połowie, gdy oddał groźny strzał sprzed pola karnego. - To było dobre uderzenie, kąśliwie dla bramkarza. Gdyby leciało w światło to byłaby bramka - oceniał napastnik. Otrzymał także pytanie, czy po takim meczu można znaleźć jakieś pozytywy. - Pozytywy to na pewno jedynie pierwsza połowa. Musimy poprawić grę w obronie, bo to szwankuje, ale to musi bronić cała drużyna - podsumował rozżalony Piątek. Reprezentacja Polski o życie w Dywizji A Ligi Narodów, czyli o trzecie miejsce w grupie 1 zagra w poniedziałek u siebie ze Szkocją. Spotkanie na Stadionie Narodowym rozpocznie się o godz. 20.45.

SOURCE : sport
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS