Static Ad
Static Ad
Blogs
Home/sports/Oto co Swiatek zrobia po meczu. Odleciaa

sports

Oto co Swiatek zrobia po meczu. Odleciaa

Ci ktorzy poswiecili noc nie zauja a ci ktorzy jednak spali maja piekne wiesci na pobudke. Reprezentacja Polski ograa Kazachstan 30 i awansowaa do wielkiego finau United Cup. Triumf naszej kadry przypieczetowaa juz Iga Swiatek pokonujac po twardym nieatwym boju Jelene Rybakine 765 64. Po ostatniej pice Polka nie krya ogromnej radosci ale podobnie jak po cwiercfinale z Wielka Brytania nie zapomniaa o wielkiej klasie.

By Bartosz Królikowski | January 04, 2025 | sports

Jeszcze przed starciem Igi Świątek z Jeleną Rybakiną dobrze wiedzieliśmy, co się święci. Trudny, wymagający bój dla Polki, dla której Kazaszka jest jedną z najmniej wygodnych rywalek w całym tourze. Niewiele zawodniczek może pochwalić się dodatnim bilansem w starciach z Polką, a Rybakina owszem. Przed starciem w United Cup było to 4:2. Rybakina miała zrobić próbę ognia. I ten ogień zdecydowanie był Kazaszka w rzeczy samej ostro przetestowała naszą reprezentantkę. Jednak podobnie jak wcześniej z Katie Boulter, Świątek pokazała, że z nią nie wystarczy zagrać tylko "bardzo dobrze". Tu trzeba czegoś więcej, a tego już Rybakina wykrzesać nie potrafiła. Nie domknęła choćby pierwszego seta, w którym Polka przegrywała już 3:5, a rywalka serwowała na seta. Nie dała rady. Nie miała wtedy nawet setbola, a czwarty breakpoint okazał się tym skutecznym. Raszynianka wygrała potem tę partię po tiebreaku. W drugiej Świątek stanęła przed obliczem niemal tego samego wyzwania, co Rybakina wcześniej. To ona prowadziła 5:4 i serwowała na mecz. Musiała nawet bronić breakpointa. Z tym że ona zrobiła to skutecznie, a trzy wymiany później było po spotkaniu. Wygrana Igi dała nam prowadzenie 2:0 z Kazachami (wcześniej Hubert Hurkacz wygrał 6:3, 6:2 z Aleksandrem Szewczenką) i zapewniła awans do wielkiego finału. Po ostatniej piłce Świątek miała więc podwójne powody do radości, co było mocno widać. Ogromna radość Igi Świątek! Ale o klasie znów nie zapomniała Gdy Rybakina władowała ostatnie zagranie w siatkę, emocje u Igi pojawiły się natychmiastowo. Już przy podziękowaniu Jelenie za grę widać było łzy, ale Świątek nie zapomniała o fair play. Najpierw podbiegła do reszty kazachskiej drużyny, by podziękować im za rywalizację. . I potem zaczęła się jazda na całego! Polka wybiegła na kort i nakręciła publikę do intensywnego dopingu. Chwilę później była już przy reszcie naszej kadry, zbijając podwójną "piątkę" najpierw z Hubertem Hurkaczem, potem z trenerem Wimem Fissettem, a następnie po kolei z każdym z reszty drużyny. Przy Mai Chwalińskiej zatrzymała się odrobinę dłużej i ewidentnie pożartowała nieco z przyjaciółką w krótkiej konwersacji. Piękne obrazki na koniec pięknego półfinału. Wynik na 3:0 wyśrubowali jeszcze potem w mikście Maja Chwalińska i Jan Zieliński, ogrywając parę Zhibek Kulambajewa - Aleksandr Szewczenko 6:4, 6:1. Polacy zagrają w finale drugi rok z rzędu, a z kim? Albo z USA, albo rewanż za rywalizację grupową z Czechami. Półfinał USA - Czechy rozpoczyna się jeszcze dziś (sobota 4 stycznia) o 7:30 czasu polskiego. Starcie o tytuł w niedzielę 5 stycznia również o 7:30 naszego czasu.

SOURCE : sport_pl
RELATED POSTS

LATEST INSIGHTS