sports
Ostatnia akcja Jagiellonii. Dunczycy w szoku
To ogromna sensacja. Skazywana na pozarcie w debiucie w fazie ligowej Ligi Konferencji Jagiellonia pokonaa na wyjezdzie FC Kopenhaga 21.
To ogromna sensacja. Skazywana na pożarcie w debiucie w fazie ligowej Ligi Konferencji Jagiellonia pokonała na wyjeździe FC Kopenhaga 2:1. W tym artykule dowiesz się o: Jagiellonia debiutowała w fazie ligowej Ligi Konferencji. Pierwszy rywal to drużyna doświadczona. W poprzednim sezonie FC Kopenhaga rywalizowała w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Gospodarze od początku uzyskali przewagę. Piłkarze z Podlasia nie byli w stanie wyjść z piłką z własnej połowy, a nawet dłużej się przy niej utrzymać. Od początku pachniało szybką bramką. Gospodarze swego dopięli już w 12. minucie. Marcos Lopez dośrodkował z rzutu rożnego, do piłki doszedł niepilnowany Pantelis Hatzidiakos i uderzył z pięciu metrów. Futbolówka znalazła się w bramce obok zasłoniętego Sławomira Abramowicza. Źle w tej sytuacji zachował się Afimico Pululu, który odpuścił krycie. Gracze z Kopenhagi zamierzali pójść za ciosem. W 14. minucie Mohamed Elyounoussi mógł podwyższyć wynik, ale w dogodnej sytuacji spudłował. Cztery minuty później jeszcze lepszą okazję zmarnował Kevin Dicks. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Czeski kibic dokonał tego jako pierwszy. Zarobił okrągły milion! Mistrzowie Polski niewiele potrafili zdziałać, ale w 32. minucie mogli pomarzyć o remisie. Ręką we własnym polu karnym zagrywał jeden z graczy gospodarzy. Sędzia uznał, że rzut karny Jagiellonii się nie należy. Dopiero w końcówce premierowej odsłony goście w końcu mogli dłużej rozgrywać piłkę, ale zagrozić gospodarzom nie byli w stanie. Druga część mogła źle zacząć się dla Jagi. W 50. minucie piłka trafiła do Mohameda Elyounoussiego, który po chwili skierował ją do bramki. Gol nie został uznany, arbiter dostrzegł spalonego. Chwilę później niespodziewanie był remis. Pierwsza groźniejsza akcja Jagiellonii zakończyła się powodzeniem! Dogrywał Joao Moutinho, a Pululu z pięciu metrów efektownym uderzeniem piętą pokonał bramkarza. Podrażnieni piłkarze z Kopenhagi po stracie gola ruszyli po ponownie prowadzenie. W 58. minucie w dobrej sytuacji przestrzelił Magnus Mattsson. Cztery minuty później piłka znalazła się w bramce Jagiellonii. Elias Achouri znalazł się jednak na wyraźnym spalonym. W 65. minucie to zespół prowadzony przez Adriana Siemieńca mógł zdobyć gola. Pululu zmarnował okazję sam na sam z bramkarzem. Napastnik nie miał łatwej pozycji do uderzenia, ale nie zrobił wszystkiego tak dobrze, aby Nathan Trott skapitulował. Białostoczanie po przerwie prezentowali się dużo lepiej. Podobać się mogła dobra gra w defensywie. Gospodarze nie potrafili znaleźć sposobu na skuteczny atak. W końcowych minutach pod bramkami nie działo się zbyt wiele. Irytowali się miejscowi fani. Piłkarze Jagiellonii cenili punkt i kradli cenne sekundy. W ostatniej akcji meczu to polski zespół zadał cios! Darko Churlinov w sytuacji sam na sam pokonał Trotta. Chwilę później sędzia zakończył mecz! FC Kopenhaga - Jagiellonia Białystok 1:2 (1:0) 1:0 - Pantelis Hatzidiakos 12' 1:1 - Afimico Pululu 51' 1:2 - Darko Churlinov 90+8' FC Kopenhaga: Nathan Trott - Giorgi Goczoleiszwili, Pantelis Hatzidiakos, Kevin Diks, Marcos Lopez - Lukas Lerager, Thomas Delaney (37' Victor Froholdt) - Magnus Mattsson (69' Andreas Cornelius) - Mohamed Elyounoussi, Elias Achouri (86' Oliver Hojer) - Viktor Claesson (86' German Onugkha). Jagiellonii Białystok: Sławomir Abramowicz - Michal Sacek, Dusan Stojinović, Adrian Dieguez, Joao Moutinho - Miki Villar (62' Peter Kovacik), Marcin Listkowski (54' Tomas Silva), Aurelien Nguiamba (84' Jarosław Kubicki), Kristoffer Hansen (54' Darko Churlinov) - Afimico Pululu, Jesus Imaz (46' Taras Romanczuk). Żółte kartki: Lopez, Cornelius (Kopenhaga) oraz Hansen, Nguiamba, Sacek, Silva, Abramowicz (Jagiellonia). Sędzia: Rob Harvey (Irlandia). Widzów: 22 393.
PREV NEWSMia "skasowac" Lewandowskiego. Masakra. "9 kontaktow z pika zero strzaow"
NEXT NEWSAbsolutne szalenstwo Jagiellonia sensacyjnie wygrywa z Kopenhaga gol w 98. minucie
Braz okaza sie formalnoscia. Katastrofa Stali
KS Apator Torun nie da zadnych szans ebut.pl Stali Gorzow w dwumeczu o braz PGE Ekstraligi. W Toruniu kibice ogladali jednostronny pojedynek 5436.
Pawe Wasek triumfuje a mog skonczyc ze skokami. Kamil Stoch to zapowiedzia
Pawe Wasek zosta zwyciezca klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. To z pewnoscia sensacja ale jakze mia. Nas cieszy ze 25-latek w koncu zaczyna pokazywac swoje umiejetnosci. Skoczek z Ustronia zosta czwartym w historii polskim triumfatorem LGP. Wczesniej przed nim tej sztuki dokonali Adam Maysz Maciej Kot i Dawid Kubacki. Dla Waska to zyciowy sukces choc on sam pewnie wolaby takie triumfy swiecic zima.
Jest przeom ws. Zalewskiego
Nicola Zalewski moze wrocic do gry tuz przed zgrupowaniem kadry. Wychowanek AS Roma najpewniej otrzyma szanse w najblizszym meczu ligowym.
Kontuzja Vaculika na koniec sezonu
W najgorszy mozliwy sposob konczy sezon 2024 Martin Vaculik. Sowak w sobote zaliczy grozny upadek na Motoarenie ktorego skutkiem jest uraz prawego obojczyka.
Cyrk w zespole Nicoli Zalewskiego. Wielki powrot i szansa dla Polaka na horyzoncie
Nicola Zalewski znalaz sie na uboczu w zespole AS Roma mimo tego ze poszczegolni trenerzy go wspieraja. Szokujace wiesci pyna od dziennikarzy "Corriere dello Sport". Ci informuja bowiem ze zespo z Rzymu rozwaza zwolnienie obecnego trenera i zatrudnienie Daniele De Rossiego ktorego kilkanascie dni temu pozegnaa. Woski szkoleniowiec bardzo mocno wspiera naszego kadrowicza.
To nie koniec zmian w sztabie Igi Swiatek Menedzerka szybko reaguje
Iga Swiatek liderka swiatowego rankingu WTA poinformowaa w piatek ze konczy wspoprace z trenerem Tomaszem Wiktorowskiego. Byc moze jednak to nie koniec wielkich zmian w sztabie szkoleniowym polskiej tenisistki.
By Paweł Matys